Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Jak liście z drzew obficie spadające jesienną porą, tak w listopadzie tłumnie pojawiły się na aukcjach polonica. Naliczyłem blisko 30 imprez, w których występują prace artystów pochodzących z Polski. Jak zwykle pod hasłem „Ecole de Paris" zgromadzono obrazy artystów ze wschodniej Europy i co się dało z polskiej i polsko-żydowskiej kolonii artystycznej we Francji.
Sławomir Bołdok

Jak liście z drzew obficie spadające jesienną porą, tak w listopadzie tłumnie pojawiły się na aukcjach polonica. Naliczyłem blisko 30 imprez, w których występują prace artystów pochodzących z Polski. Jak zwykle pod hasłem „Ecole de Paris" zgromadzono obrazy artystów ze wschodniej Europy i co się dało z polskiej i polsko-żydowskiej kolonii artystycznej we Francji. Ale szczyt bezczelności pobił dom Adera, który w dniu 27.11. 2012 organizuje aukcję pt. „Judaica i Ecole de Paris", gdzie oprócz paru balsaminek, fotografii Ben Guriona i przedmiotów kultu są same druki judaistyczne. I to ma iść pod hasłem Ecole? Świat oszalał! Z drugiej strony widocznie w Paryżu to hasło jest chwytliwe, ponieważ w jednym miesiącu aż 3 domy aukcyjne odwołują się do „Ecole de Paris" - Boisgirard, Millon i wspomniany Ader.


Teodor Axentowicz, Na Gromniczną
Boisgirard i Millon wyraźnie konkurują ze sobą bo nawet wyznaczyli na termin licytacji ten sam dzień - środę 21 listopada. Zespoły poloniców w obu tych domach liczą kilkadziesiąt obrazów, akwarel i rysunków. Trudno byłoby mi opowiedzieć o każdej pozycji, zatem na wstępie ogólna charakterystyka tej sztuki. Z przykrością trzeba stwierdzić, że mało jest wśród wyeksponowanych prac rzeczy bardzo dobrych. Pisałem już o tym, że coraz częściej wyciągane są studia lub szkice, jakieś małe akwarelki, rysunkowe szkice itp., a nawet wśród skończonych obrazów przeważają błahe pejzażyki oraz kwiaty w rozmaitych wariantach. Ze zgrozą się patrzy na niektóre nagie modelki, które winne były, swego czasu, pobić malarza za to co utrwalił na płótnie. Być może sami marszandzi zdają sobie sprawę, że oferowane dzieła nie są. w większości atrakcyjnymi kompozycjami, bo wyznaczone ceny szacunkowe rzadko przekraczają 4-5.000 €. Oczywiście w tym tłumie obiektów można wypatrzyć ciekawe „smaczki" w rodzaju np. wczesnych prac co bardziej znanych artystów, albo zupełnie nieznane nazwiska zapowiadające niegdyś spory talent. Lecz są to wyjątki. Ponieważ, jak wspomniałem, jest tych średniaków bardzo dużo. będę prezentował tylko prace, które moim zdaniem wyrastają ponad poziom lub z innych względów są ciekawe.


Alicja Hoherman, Św. Franciszek z Asyżu, 1934
Jak już wspomniałem zaczynam listopadowy przegląd od dwóch imprez paryskich i zgodnie z alfabetem - od obiektów eksponowanych u Boisgirarda. Już na początku natykamy się na ciekawostkę. Jest nią obraz z nr. 3 Teodora Axentowicza.”Na Gromniczną" i do tego olej, a nie pastel więc szacowany jest wyżej - na 5-6.000 €. Dalej mamy kilka obrazów Aleksandra Blondera - Blondela, „Saszy" jak nań wołano, autoryzowanych przez jego syna Marka. Z zespołu 5 obrazów najciekawsze są „kapistyczne" pejzaże sprzed wojny. w jednakowej cenie 1000-1200 € - nr. 10 „Dom w Paryżu" z 1937 r. i z nr. 9 „Pejzaż z okolic Paryża". Kolejnym pejzażem z nr. 40 jest „Prowansalska wioska" Henryka Haydena ceniona na 1000-2000 €. Ciekawostką jest obraz z nr 41 Alicji Hoherman, „Św. Franciszek z Asyżu", tempera z 1934 r. za 2500-2800 €, malowany w manierze art deco. Pierwszy raz się pojawił obraz tej malarki, warszawianki, która od 1926 r. przebywała w Paryżu. Udzielała się w środowisku polonijnych artystów i wystawiała do wojny na Salonach - Jesiennym, Niezależnych i w Salonie des Tuilleries. Deportowana w 1943 r zginęła prawdopodobnie w Oświęcimiu. Także mało znanym artystą jest Roman Jarosz - który zdążył być żołnierzem francuskim w czasie I wojny światowej i polskim w 1920 roku. Studiował m.in. w Krakowie i u Maurice Denisa w Paryżu, gdzie wystawiał i zmarł w 1932 r. Przed laty, w zbiorach warszawskiego Muzeum Narodowego zobaczyłem fotografię jego ekspresyjnej „Walki bokserów", która zrobiła na mnie wielkie wrażenie.

Roman Jarosz, Bukiet lwich paszczy w dzbanku
Tym razem jest to tylko „Bukiet lwich paszczy w dzbanku" z nr. 45 za 1200-1500 €, ale nadal mając w oczach wspomnianych bokserów. przypominam artystę. Leon Kretz ze Lwowa. uprawiał udanie rzeźbę i malarstwo, ale duży „Akt stojącej rudowłosej" z nr. 59 wyraźnie mu się nie udał. Tego zdania byli też marszandzi wyceniając obraz na 400-600 €. Aukcję u Boisgirarda kończę ładną „Martwą naturą z bukietem kwiatów" Włodzimierza Terlikowskiego z nr. 112 za 1300-1600 €.

W domu aukcyjnym Millona obrazów artystów z Polski będzie więcej i jakby nieco lepiej dobrane. Zagadką dla mnie jest prezentowanie w ramach „Ecole...” akwarelek Nikifora. Od paru aukcji i u Boisgirarda, i u Millona występuje jego „dyżurne" obrazki. I dlatego się pytam - co Nikifor miał wspólnego z tą szkołą? Wypada się raczej domyślać, że ktoś przywiózł jego prace do Paryża i próbuje tu zrobić na nim interes. Sądzę, że się srogo zawiedzie.

Przejdźmy zatem do innych artystów. Z nr. 2 wystawiona będzie „Lekcja muzyki" Zygmunta Sokołowskiego, ur. w 1859 r. i zmarłego w Paryżu w 1888. Studiował w Krakowie i w Monachium, a w 1881 r. osiadł w Paryżu. Artysta wystawiał w krakowskim TPSP od 1881 do 1885 roku i w warszawskiej Zachęcie w latach 1884-65 r. Duża, dobrze namalowana salonowa scena wyceniona została na 10-15.000 €. Wystawiony z nr. 3 „Portret Heleny Modrzejewskiej" nieokreślonego malarza polskiego może zainteresuje Muzeum Teatralne, albo teatr noszący imię portretowanej, bo za niewielkie pieniądze - 1500-2000 € można będzie kupić ten wizerunek. Smakowitą, jesienną „Martwą naturę z jabłkami" z 1928 r., która wyszła spod pędzla Alfonsa Karpińskiego wystawiono z nr. 126 i za 2-2500 €. Do wcześniejszych prac należy także zaliczyć z nr. 130 namalowaną w stylu geometrycznym „Kompozycję” z ok. 1913-14 r. Henryka Haydena, wycenioną na 60-80.000 €. Spośród czterech prac Jana Mirosława Peszke najbardziej „francuski" jest „Brzeg morza", ol. z nr. 118, ceniony na 5-7.000. Pozostańmy jeszcze wśród tematów morskich. Z nr. 146 będą wystawieni „Rybacy" Henryka Epsteina, z werwą namalowany widok przystani wyceniony na 6-8.000 €. Wśród portretów zwracają uwagę dwie prace Maurycego Mędrzyckiego, w jednej cenie: 5-6.000 €. Będą to z nr. 149 „Portret chłopca w czerwonej bluzie" z 1929 r. oraz z nr 150 „Portret małej dziewczynki z piłką siedzącej na krześle", też z 1929 r. Najdrożej wycenionym obrazem u Millona nie będą z nr. 142 Mojżesza Kislinga „Kwiaty” z 1916 r. z ceną 40-50.000 €, ani tego malarza z nr. 160 „Kwiaty w niebieskim wazonie”, za 30-40.000 €, ani Zygmunta Menkesa „Le Levite” z 1927 r. z nr. 159 oszacowany na 40-50.000 € tylko wymieniony wcześniej obraz Haydena z 1913 r. Na zakończenie aukcji u Millona zwrócę uwagę na „Porwanie Europy" z 1968 r. -  rysunek tuszem Jana Lebensteina z nr. 178 ceniony na 2500-3000 €, na demoniczny „Pejzaż" z 1974 r. z nr. 179 Zdzisława Beksińskiego za 2-3.000 € oraz na „Obandażowaną kulę" - rzeźbę w brązie Igora Mitoraja, egz. 1/8, śr. 15 cm, szacowaną na 3 - 4000 €.

hayden.jpg
Henryk Hayden, Kompozycja, ok. 1913/14

Z pozostałych aukcji, a było ich sporo na świecie - od Nowego Jorku, Wiednia, Londynu, Kolonii, Berlina, Paryża, Pragi aż po Tel Aviv przedstawię chronologicznie wyróżniające się prace lub autorów, bo na więcej zabrakłoby miejsca.

5 listopada w Nowym Jorku na aukcji Bonhamsa pt. "Impresjoniści i sztuka nowoczesna" - z nr. 58 sprzedano za 4.375 $ Henryka Haydena „Fermę w Courtablon" z 1963 r. Tego samego dnia w San Francisco, także u Bonhamsa.na aukcji "Europejskie malarstwo, rysunek i rzeźba" - sprzedano za 25.000 $ dwa duże płótna Jana Styki. Były to fragmenty pociętej przez artystę „Panoramy Siedmiogrodzkiej".


Maurycy Minkowski, Modlitwa, 1922
12 listopada w Paryżu, w domu Piasa było sprzedawane z nr. 194 „Popiersie portretowe mężczyzny" - rysunek węglem datowany na 1883 r. Autorem dzieła był Leon Ostrowski, nie uwzględniony w Słowniku Artystów Polskich, ani gdzie indziej, który wg. Piasy był aktywny w Marsylii pod koniec XIX w. Ten udany portret został wyceniony na 1200-1500 €, lecz nie znalazł kupca. Tego samego dnia w Stuttgarcie w domu Riebera wystawiono dwa obrazy Jana (?) Konarskiego. Z nr. 0751 „Napad wilków na sanie" z ok. 1907 r. - duży obraz ceniony na 1850 € i z nr 0790 „Sanna" za 395 €. Był tam jeszcze trzeci obraz Jerzego Kossaka z nr 1075 „Kozak na koniu zimą w lesie" za 795 €. Ale tak słabego obrazu Jerzego dawno nie widziałem.

Także 12 listopada w Amsterdamie w domu aukcyjnym Arts & Antiques Group czyli dawnym domu Glerum  Auctioneers, który zmieniło nazwę, pojawił się obraz Maurycego Minkowskiego, malarza z Warszawy, który wyemigrował z Polski do Buenos Aires i tam zmarł w 1930 r. Akwarelę z nr. 21 pt. „Modlitwa” z 1922 r., ukazującą ciekawy motyw - modlące się kobiety w bożnicy, wyceniono na 3-5.000 €. Nie została sprzedana.

13 listopada w domu Vanderkindere w Brukseli z nr. 65 ponownie próbowano sprzedać obraz atrybuowany jako Jacek Malczewski - „Autoportret z muzą", ol. za 15-20.000 €. Obraz ten był już w tym domu wystawiony 21 kwietnia 2009 r. z nr. 100 jako „Autoportret albo Zwiastowanie" i już na pierwszy rzut oka pachniał podróbką, o czym mówiłem i pokazywałem w 2010 r. w Rempexie na sesji o fałszerstwach dzieł sztuki organizowanej przez SAP i NIMOZ. W 2009 r. nikt się nie nabrał i nie kupił tego „dzieła". Więc Vanderkindere obecnie szukało naiwnego za 15- 20.000 € i chyba znowu nie znalazło, bo nie znam aktualnych wyników. Przy okazji chciałbym wspomnieć o niepokojącym zjawisku pojawiania się pseudo-Malczewskich na aukcjach za granicą. Zapowiedzią takiego nowego dzieła jest reklama obrazu, który ma być wystawiony u Tajana w Paryżu 5 grudnia br. Ten „Autoportret" wydaje się być kompilacją czyli pastiszem z tryptyku znajdującego się w Lwowskiej Galerii Obrazów. Nieżyjący już Paweł Wojno, który znał ukraińskie realia opowiadał mi o ukraińskich malarzach, z dobrze opanowanym klasycznym warsztatem, którzy we Lwowie robili „kopie" obrazów ze zbiorów dawnego polskiego Muzeum Narodowego we Lwowie.


Wojciech Fangor, M.49, 1968
Ponieważ ten obraz z Vanderkindere i ten od Tajana wykazują się względnie poprawnym warsztatem, w odróżnieniu od innych „Malczewskich" krążących za granicą, można przypuścić, że oba pochodzą ze „szkoły lwowskiej" działającej tam po 1945 r. o której także pisał kiedyś Mieczysław Morka na łamach dawnego „Art & Businessu".

Także 13 listopada ale w Nowym Jorku w domu Doyle na aukcji "Nowoczesnej i Współczesnej Sztuki" wystawiono dwa obrazy Wojciecha Fangora: z nr. 85 „M.49" z 1968 r., duży obraz za 40-60.000 $, który osiągnął 98.500 $ i z nr 86 „M.70" z 1969 r. ceniony na 25-35.000 $ i sprzedany za 62.500 $. Obok Fangora były dwie tańsze prace Zygmunta Menkesa także sprzedane: z nr 59 „Martwa natura z kwiatami w wazonie", która uzyskała 6.875 $ i „Muzykanci", za 10.000 $. 

Dwa dni później, 15 listopada w Wiedniu. w domu Im Kinksky wystawiono na aukcji 93 pod nazwą "Klasyczny modernizm" trzy obrazy Jerzego Merkla, lwowiaka ur. 5.06.1881 r., a zmarłego w Wiedniu 24.11.1976 r. Merkel studiował w Krakowie u Mehoffera i Wyspiańskiewgo, a także w latach 1905-1908 i 1909-1914 w Paryżu. W trakcie I wojny światowej był w austriackiej armii i został ciężko ranny. Stąd też został w Wiedniu. Był od 1907 r. członkiem wiedeńskiego Hagenbundes, a po 1945 r. członkiem Wiener Secession. W 1938 r. wyemigrował do Francji, potem powrócił do Wiednia, ale bywał od 1972 r. w Paryżu i w Cagnes sur Mer. Skupiłem się nieco na życiorysie Merkla. gdyż w Słowniku Artystów Polskich go nie ma. W domu Im Kinsky wystawiono trzy obrazy, ale nie znam rezultatów sprzedaży. Z nr. 891 pokazano „Matkę z dwojgiem dzieci" - spory obraz ceniony na 25-50.000 €; z nr. 892 „Wieś na Południu" za 15-30.000 € i z nr. 893 portret „Fryderyki - Katji Rochowanski" z ok. 1927 r. za 10 - 20.000 €


Jan Chełmiński, Bawarscy ułani, 1897
 
16 listopada w domu Van Ham w Kolonii zostanie wystawionych kilka ciekawych obrazów. Z nr. 929 Jana Chełmińskiego „Bawarscy ułani" z 1897 r. za 8-9.000 € z nr. 936 kopia obrazu wg. Władysława Czachórskiego „Dama z Azaliami" z 1903, za 5-6.000 €. Warto dodać, że oryginał miał wymiar 47 x 63 cm, a wystawiona kopia ma 93 x 152 cm. Trzecim obrazem na tej aukcji jest pejzaż Stanisława Żukowskiego z nr. 989 i tytułem „Las brzozowy w słoneczny zimowy dzień" - nieduże płótno za 8-9.000 €. W tym samym domu 28 listopada na aukcji "Modern Art and Contemporary" wystawione będą dwa obrazy Meli Muter: z nr. 110 „Widok wioski", ol. płyta za 12-18.000 € i z nr 111 „Ulica w miasteczku" za 10-15.000 €. Trzecią pozycją będzie obraz z nr. 338 Tadeusza Kantora „Peinture" z 1964 r za 8-12.000 €.

Także 16 listopada, ale w Nowym Jorku w domu Phillipsa na aukcji "Contemporary Art Day" z nr. 132 wystawiona zostanie Piotra Uklańskiego kompozycja „Naziści" z 1999 r. składająca się z 41 fotografii, w cenie 150-200.000 $. Nie wiem czy na wysokość ceny nie wpłynęła wykonana swego czasu akcja Daniela Olbrychskiego, który szablą w Zachęcie porąbał te fotografie. W świecie sztuki i mody takie akcje dodają smaczku, a głupi to kupi!. Drugą pracą na tej aukcji będzie rzeźba Magdaleny Abakanowicz „Nr. 14” z 1985 r., tech. mieszana, wys. 67,3 cm, szacowana na 5-7.000 $. 

Przyszła pora na dom aukcyjny Sotheby`s. Z domem tym o tyle jest kłopot, że od pewnego czasu nie można z jego witryny pobrać ilustracji, tak więc zmuszeni są Państwo uwierzyć w me słowa lub samemu poszukać reprodukcji w internecie. Okazją do pisania o Sothebym są trzy, a właściwie dwie aukcje, na które warto zwrócić uwagę. 20 listopada w Londynie będzie z nr. 112 wystawiony typowy obraz Adama Styki o tematyce arabskiej pt. „W wadi" czyli u wodopoju, za 8-12.000 GBP. Dużo ciekawsze będą dwie następne licytacje.

Wilhelm Kotarbiński, Rzymska orgia
26 listopada w Londynie na aukcji "Important Russan Art" z nr. 14 będzie pokazana Wilhelma Kotarbińskiego „Rzymska orgia" - ogromny obraz (165,5 x 220 cm) z równie niespotykaną do tej pory ceną 800.000 - 1.200.000 GBP. Eksperci Sotheby`ego albo nie wiedzą. albo udają że nie wiedzą iż Kotarbiński był Polakiem i jakkolwiek działał w Rosji, co było częstym przypadkiem wśród artystów urodzonych w zaborze rosyjskim, był mocno związany z kulturą polską. Brytyjczycy używają imienia Vassily i robią z niego”Ruska", bo nowi Rosjanie mają pieniądze i skupują obrazy swoich w różnych krajach Europy. Ciekawostką jest nie tylko cena. W Słowniku Artystów Polskich podano, że obraz „Orgia rzymska" uzyskał złoty medal na Powszechnej Wystawie Krajowej we Lwowie w 1894 r., która to wystawa była wielką prezentacją i manifestacją polskiej sztuki. Udział w niej brali nie tylko artyści z Galicji, ale także z innych zaborów, a nawet mieszkający w Paryżu, Rzymie itd. Tenże nagrodzony obraz ma się znajdować w Państwowym Muzeum Rosyjskim w Petersburgu. A więc londyńska „Orgia rzymska" jest albo repliką, albo może w czasie wojny Rosjanie stracili obraz i znalazł się on obecnie w Londynie. Ponieważ Rosjanie w czasie wojny starali się chronić swoje zbiory, należy zatem przypuszczać, że jest to replika. Ale aż za taką cenę? Trzecia aukcja Sotheby`ego odbędzie się także w Londynie, dzień później, tj. 27 listopada, pt. "Russian Painting". Na niej też będziemy mieli Rusków - Stanisława Żukowskiego, którego obraz z nr. 144 przedstawiający „Pawłowsk, wnętrze galerii obrazów" wyceniony został na 150- 200.000 GBP; z nr. 151 tegoż samego Wilhelma Kotarbińskiego „Meduzę" z 1903 r. - też ogromny obraz 211 x 112,5 cm - wystawiony ma być za 60-80.000 GBP, a Rosjankę czyli Melę Muter „reprezentować" ma z nr. 253 „ Matka i dziecko", tanio bo już tylko za 18 - 25.000 GBP.


Karol Dominik Witkowski, Portret Tomasza Milatyckiego, 1889
Przeskoczyłem daty by omówić aukcje Sotheby`ego razem. a teraz wracam do chronologii. 21 listopada w Paryżu oprócz omówionych już aukcji u Boisgirarda i Millona odbędą się jeszcze dwie licytacje. U Adera, na aukcji sztuki nowoczesnej i współczesnej wystawione zostaną dwa wizerunki, które wyszły spod pędzla Lutki Pink. Z nr. 109 będzie to „Portret kobiety”, z 1945 r. ceniony na 300-400 € oraz „Autoportret" z ok.1947 r. z nr. 110 i oszacowany na 400-500 €. Natomiast w domu Delorme - Colin du Bocage z nr. 31 będzie pokazany Henryka Epsteina „Most" z 1934 r. za 5-6.000 €, z nr. 32 Zygmunta Szretera „Port w St.Tropez" za 5-6.000 €, a także interesująca scena z nr. 47 „Przed zajazdem w zimie" z 1857 r. namalowana przez Antoniego Piotrowskiego i wyceniona na 6-8.000 €. Ciekawostką z nr. 175 będzie dobrze namalowany przez Karola Dominika Witkowskiego, ucznia Matejki, „Portret Tomasza Milatyckiego" z 1889 r. Witkowski wystawiał w TPSP w Krakowie w latach1883 - 1889, a potem mieszkał i pracował w USA. Portret został oszacowany na 500-600 €.


24 listopada odbędą się aukcje w - w Dusseldorfie i w czeskiej Pradze. Auktionhaus w Duseldorfie na aktualną aukcję przygotował aż 12 interesujących obrazów polskich artystów. Będą to: z nr. 62 Teodora Axentowicza.”Krakowianka", pastel w cenie 300 €, z nr. 172 Jana Konarskiego „Trojka przy wozie na polnej drodze" z ceną wywoławczą 1200 €, z nr. 193 Stanisława Czajkowskiego pejzaż „Na Podlasiu” z 1921 r., duży obraz za 2000 €, Czesława Wasilewskiego „W drodze na koński targ" z nr. 273 za 400 € i kolejny z nr. 274 Michała G. Wywiórskiego „Patrol kozacki" z 1885 r. za 3000 €. Tematykę jesiennych robót w polu prezentuje Ignacego Zygmuntowicza „Posiłek oracza" z nr. 277 za 1000 €, zbliżające się szaleństwa na nartach widok „Tatr” z 1911 r. z nr. 314 Leona Wyczółkowskiego pastel za 900 €.

Michał G. Wywiórski, Patrol kozacki, 1885
Inny swojski motyw ukazuje Marii Ziomek - Kowalewskiej z „Kazimierza nad Wisłą" z 1938 r. za 400 €, oraz Kazimierza Pochwalskiego „Góral z fajką", ol. na maleńkiej deseczce za 200 €. Rodzajowe tematy to: z nr. 474 Władysława Galimskiego szkic „Obozowisko kozackie", ol. tekt. za 400 €, z nr. 512 Juliusza Holzmullera „Żydowski handlarz bydłem" z 1909 r., gwasz za 400 € i ostatni obraz polsko-ukraińskiej malarki ze Lwowa Heleny (Oleny) Kulczyckiej „Na plaży" z 1908 r., ol. tkt. za 900 €. W Pradze, tegoż 24 listopada w oddziale Dorotheum. wśród obrazów, głównie Czechów, znalazł się z nr. 32 pejzaż Alfreda Terleckiego „Tatry zimą" z 1931 r. wyceniony na 750 €.

Trzy dni później 27 listopada w Londynie na aukcji brytyjskiego i europejskiego malarstwa u Bonhamsa z nr. 87 będzie wystawiony Jana Konarskiego „Napad wilków na trojkę przy saniach". Duży obraz wyceniony na, jak kto woli, 2500- 3700 € albo 2-3.000 GBP. Drugą pozycją na tej aukcji będzie praca z nr. 183 Władysława Chmielińskiego „Krakowskie Przedmieście z widokiem na pl. Zamkowy w zimie" w cenie 1900 - 2500 € albo 1500-2000 GBP.

Powoli zbliżamy się do końca listopada. Jeszcze tylko w Dorotheum w Wiedniu i w Berlinie będą interesujące obrazy. Zacznijmy od Wiednia. 28 listopada na aukcji "Klassische Moderne" z nr. 1231 pokazany zostanie „Akt z książką" wykonany przez Tamarę Łempicką w 1958 r. Wyceniono go na 180.000- 250.000 €.


Marcin Maciejowski, Beton, ludzie zieleń, woda, 2001
Dzień później także w Dorotheum na aukcji sztuki współczesnej wystawione zostaną: Magdaleny Abakanowicz „Magdana" z 1987 r., brąz na postumencie, h. 65 cm, nr. 1479, za 6500 - 8000 € oraz z nr. 1480 Igora Mitoraja „Luci di Nara", 1998, brąz na kubiku kamiennym, h. 49,5, egz. 5/8, za 27- 35.000 €, a także z nr. 1521 Ryszarda Winiarskiego „Obszar 26" z 1969 r., akryl, pł., 100 x 100 cm, za 10- 15.000 €.

W Berlinie, w Villi Griesebach w dniach 28 - 30. listopada odbędzie się cykl 7 aukcji.Nas interesują dwie z 30 listopada. Na licytacji "Klassische Moderne" z nr. 398 zostanie zaprezentowany pastel Witkacego „Portret Jadwigi Sobolewskiej von den Blazejewicz" z 1936 r., wyceniony na 4-6.000 €. Na drugiej licytacji "Sztuka po 1945 r." będą eksponowane: z nr. 794 Marcina Maciejowskiego kompozycja pt. „Beton, ludzie, zieleń, woda" z 2001 r., za 4-6.000 €, z nr. 795 Sławomira Elsnera „Painting" z 2005 r., za 5-7.000 € i z nr. 796 Wilhelma Sasnala „Basement" z 2003 r. w cenie 8-10.000 €.

Uff !!! już koniec i jak to się mówi - to by było na tyle.
Powrót
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl