Gdański van Goyen wróci do właścicieli?

Rząd Holandii 6 lutego wyraził zgodę na zwrot spadkobiercom marszanda i kolekcjonera Jacquesa Goudstikkera, ponad 200 obrazów pędzla dawnych mistrzów. Jacques Goudstikker był przed wojna jednym z największych holenderskich kolekcjonerów. Jego zbiory liczyły ponad 1300 prac. Wraz z niemiecką okupacją Holandii w 1940 roku nastąpił bandycki rabunek dzieł sztuki należących do obywateli Holandii. Kolekcja Goudstikkera, w której znajdowały się arcydzieła Rubensa, Rembrandta, Goyi i wielu innych najsłynniejszych malarzy, została zrabowana przez Ministra Rzeszy Niemieckiej marszałka Hermanna Goeringa. Niemcy obeszli się z kolekcją bezceremonialnie. Najlepsze obrazy zarezerwował Goering, pozostałe zostały rozprzedane do muzeów niemieckich i prywatnych odbiorców. Po tragicznej śmierci J. Goudstikkera i po zakończeniu wojny rodzina kolekcjonera podjęła walkę o odzyskanie zrabowanych dzieł. Obrazy odzyskane przez Aliantów zwrócono Holandii. Część kolekcji znalazła się w 17 muzeach holenderskich. Reszta rozproszona jest po całym świecie - od Europy przez Rosję do USA. Rząd Holandii nakazał zwrot 202 dzieł spośród 267, o które wystąpili spadkobiercy. Pozostałe prace pozostaną w rękach państwa, aż do ostatecznego wyjaśnienia, czy w chwili śmierci /w 1940 r/ J. Goudstikkera były one jego własnością. Holenderskie orzeczenie zwrotu obrazów trzeba widzieć w szerszym kontekście międzynarodowym. Wszystko wskazuje na to, że Polska także będzie musiała oddać obrazy znajdujące się obecnie w naszym posiadaniu a pochodzące z omawianej kolekcji. Muzeum Narodowe w Gdańsku jest spadkobiercą tradycji Muzeum Miejskiego (Stadtmuseum), powołanego w 1872 roku przez władze samorządowe Gdańska. Hermann Goering zasilił zbiory gdańskiego muzeum dwoma obrazami Jana van Goyena, jednego z najwybitniejszych malarzy holenderskich XVII wieku.