Na okładce: Włodzimierz Pawlak, Rozmowa z mistrzem gry w badmintona, 1985, olej, płótno, 136 x 160 cm. Galeria Art NEW media. Fot. Jacek Sielski
Wielcy nieobecni. Józef Szajna (1922-2008)
24 czerwca 2008 r. odszedł od nas na zawsze Józef Szajna – ostatni z trzech, obok Grotowskiego i Kantora, wielkich twórców teatru plastycznego. Był wielki nie tylko wielkością artysty, ale także wielkością i niezwykłością Człowieka.
Był jedną z najważniejszych postaci polskiej sztuki po drugiej wojnie światowej i był zranionym sumieniem człowieczego świata. Należał do tych cudem ocalonych, którzy wyszli z Auschwitz z życiem. Doświadczenia apokalipsy obozu zagłady i celi śmierci były dla niego tą ekstremalną sytuacją, która pozostaje punktem odniesienia wobec wszystkich zdarzeń życia, kształtuje postawę i formuje ludzką osobowość.
Zdjęcie: Józef Szajna. Fot. Wojciech Plewiński, archiwum rodziny
Bożena Kowalska
Bo czy każdy ma wiedzieć, w którą stronę pójść na rozstajach? Rozmowa z Włodzimierzem Pawlakiem
M.G.: W jaki sposób po tym doświadczeniu, tego życia, które przerwało twoją skłonność do konstruktywizmu próbowałeś... szukać swojej ścieżki?
W.P.: Spotkanie z Winiarskim. To było to. Intelekt i mózg inżyniera, czyli konkretu. A plama nie jest konkretem. Koloryści mówili: minimum to trzy plamy. I dochodzi – jako czwarte – tło. I jeszcze wysokość i szerokość. To wszystko! I już jest bogaty obraz. Ja tego uczyłem studentów – bo ktoś komuś coś przekazuje. Jedna plama to jest za mało na tle. Niby to już jest dużo, bogactwo, ale za mało. To nie pokaże kunsztu. (…)
Zdjęcie: Włodzimierz Pawlak, Notatka o sztuce Nr 40, 1998, olej, płótno, 33 x 24 cm. Fot. Galeria Art NEW media
Marek Goździewski
Ex Oriente. Podwójna natura lustra
Lustro pozwala nam ujrzeć samych siebie. Od dawna wierzono, że istnieje magiczny związek pomiędzy odbiciem w lustrze a przeglądającą się w nim osobą. Na Dalekim Wschodzie panowało przekonanie, że można w nim ujrzeć całą wiedzę i wejrzeć we własną duszę.
W buddyzmie lustro jest doskonałym symbolem pustki lub czystej świadomości – jest nieskazitelne, jasne i świetliste. Odbija wszystkie obiekty świata rzeczywistego w sposób bezstronny, pozostając całkowicie nietkniętym przez obrazy, które się w nim pojawiają.
Od 1999 r. nie było tak ciekawej oferty aukcyjnej, jak obecnie. Ceny malarstwa dawniejszego przekroczyły poziom z tamtego okresu. Wracają na rynek pozycje kupione parę lat temu, gdy były tanie, a nawet nabyte w czasach hossy końca ubiegłego wieku. Teraz już warto je sprzedać. Wobec znacznego wzrostu cen dzieł wybitnych także prace pośledniejsze, które przez ostatnie lata spadały z aukcji mają nabywców i zyskały na wartości.
Zdjęcie: Józef Brandt, Utarczka, ok. 1902, olej, płótno, 119,5 x 200,5 cm. Rempex 11.06.2008 (1.300.000) 1.100.000 w
Tomasz Lewicki
Wszystkie kolory są dozwolone, pod warunkiem, że nie przeszkadzają w handlu
W sztuce bizantyjskiej kolor złoty symbolizował nieskończoność i boskość, stosowany do malowania tła w ikonach odbijał światło. Purpura przynależna była cesarzowi i królom. W XVI-wiecznej Wenecji kolor stał się sygnaturą ówczesnych malarzy odpowiadających na swoich płótnach na pytanie, co robić, żeby był wyrazisty, jak zestawiać go z innymi kolorami, żeby go ożywić, rozświetlić. Wrażeniowość i koloryt lokalny jako zagadnienia podjęte przez impresjonistów były rozpatrywane w różnych kontekstach przez kolejne pokolenia twórców od Pieta Mondriana, przez Marca Rothko aż do sławnego wynalazku artystycznego, mającego być materiałem przemysłowym, błękitnego IKB stworzonego w 1960 r. przez Yvesa Kleina.
Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice do 12 października 2008 r. Ile koloru jeszcze zniesiesz?
Czy we Włoszech opłaca się realizować artystyczne pasje? Jeśli największe przeglądy sztuki współczesnej decydują o popularności artysty, a droga do nich może być skorumpowana, to raczej nie warto ryzykować. 15. Kwadriennale Sztuki Współczesnej w Rzymie to afirmacja najważniejszych włoskich twórców ostatnich lat, ale to również źródło dyskusji nad dostępnością „systemu sztuki” dla młodych artystów.
Zdjęcie: Mateo Basilé, Nadchodzą święci, 2007
Anita Kwestorowska
Wspólne pasje, odmienne spojrzenie. Eugeniusz Geppert i Alfons Mazurkiewicz
Łączyła ich przyjaźń, praca na tej samej uczelni, wspólne pasje, dzieliło odmienne spojrzenie na sztukę. Prace Eugeniusza Gepperta i jego ucznia Alfonsa Mazurkiewicza, dwóch najwybitniejszych powojennych malarzy związanych z Wrocławiem pokaże we wrześniu i październiku wrocławskie Muzeum Narodowe.
Zdjęcie: Alfons Mazurkiewicz, Z cyklu Przysłowia, 1955, olej, płótno, 47,5 x 57 cm
150. wydanie
Ankieta Sztuki.pl będąca próbą podsumowania, tego, co zmieniło się w świecie sztuki przez kilkanaście lat ukazywania się magazynu. Zadaliśmy pytania osobom związanym ze sztuką na różne sposoby, od twórców począwszy, poprzez marszandów i kolekcjonerów, a na krytykach skończywszy. Co się zmieniło, co zapamiętali najbardziej, i ostatnie życzeniowe pytanie, co powinno się zmienić w świecie sztuki?
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl