Wielcy nieobecni. Jerzy Jarnuszkiewicz (1919-2005)
Dziś, w kilka już lat po śmierci artysty, nie wiadomo z czym go identyfikować: czy z realizmem wczesnej fazy twórczości w latach 50. i powrotem do rzeźby figuralnej w połowie lat 70., czy z bezprzedmiotowymi formami przestrzennymi z metalu z lat 1959-74, które wyróżniając się silną indywidualnością i oryginalnością formy zapewniły mu uznanie i sławę.
Zapewne bez owych świetnych, wpisanych w ówczesną awangardę, przestrzennych prac z metalu nie zaistniałby artysta w heroicznych dziejach sztuki polskiej lat 60. Jednak, gdy twórca jest wysokiej próby, cokolwiek by przedsięwziął – będzie dziełem nieprzeciętnego kwalitetu. Zatem i rzeźby figuralne Jarnuszkiewicza należą do wybitnych osiągnięć.
Zdjęcie: Jerzy Jarnuszkiewicz, Ikar, 1965, żelazo, 42 x 30 x 18 cm. Muzeum Narodowe w Krakowie
Bożena Kowalska
Obniżanie lotów
Majowe aukcje wypadły słabiej niż kwietniowe, nie mówiąc o zeszłorocznych. Popyt nadal się zmniejsza. Zaczyna brakować wolnych pieniędzy i pewności jutra, pozwalających na wydawanie funduszy na dobra luksusowe.
Stąd spada coraz więcej wartych uwagi pozycji, w każdym przedziale cenowym. Recesja nie mogła nie wpłynąć na rynek sztuki. Rok 2009 wypadnie słabiej niż poprzedni. Obroty zwolniły, ceny przestały rosnąć. Biorąc pod uwagę prognozy gospodarcze, w drugiej połowie roku ta tendencja się utrzyma.
Zdjęcie: Mieczysław Antuszewicz, Jajko, 1990, olej, płyta pilśniowa, 41 x 45 cm. Rempex 25.05. 2005 (1.000) 2.200
Tomasz Lewicki
Neony i jelenie. Art Basel. Międzynarodowe Targi Sztuki 9 – 14 czerwca 2009 r.
Tegoroczne targi Art Basel nosiły jubileuszowy – 40. numer, gdyż odbywają się nieprzerwanie od 1970 r. W kontekście światowego kryzysu budziły nawet większe niż zwykle emocje – wiadomo było, że są języczkiem u wagi światowego handlu sztuką. Powszechne mniemanie, że w związku z sytuacją na rynkach finansowych staną się okazją do poczynienia atrakcyjnych zakupów po nieco niższych niż zazwyczaj cenach, okazało się płonną nadzieją.
Zdjęcie: Maria Pinińska-Bereś, Okno. Dekonstrukcja z aneksem, 1992, technika mieszana, 100 x 35 x 9 cm; 28 x 28 x 8 cm. Fot. Galeria Starmach
Agnieszka Gniotek
Wenecki dwugłos. Słoń nad kanałem
Wszyscy sądzą, że na biennale sztuki najważniejsza jest sztuka. Nie – euforyczne podejście. Ja też kocham weneckie biennale. To jak skok na bungee. Maksymalna dawka emocji, szok adrenalinowy, napięte do ostateczności mięśnie, nerwy, uwaga. Od tego człowiek się uzależnia.
Wyobraźcie sobie: kilka dni na obejrzenie mniej więcej 200 wystaw z udziałem 750 artystów. W tym roku oprócz 77 narodowych prezentacji (po raz pierwszy udział biorą Zjednoczone Emiraty Arabskie, Palestyna oraz… mocarstwo wirtualne, czyli Internet) jest jeszcze 128 pokazów towarzyszących. Plus prywatne kolekcje (…).
Zdjęcie: Jeden z kwiatów Nathalie Djurberg. Fot. Grażyna Banaszkiewicz
Monika Małkowska
Kronikarz czasu wojny i pokoju. Otto Dix
Kunsthalle Krems
Wystawa: Otto Dix. Między rajem i upadkiem
do 12 lipca 2009 r.
Z okazji 40. rocznicy śmierci Otto Dixa, jednego z najważniejszych artystów niemieckich pierwszej połowy XX w., zorganizowano w Kunsthalle Krems obszerną wystawę obejmującą 240 eksponatów pochodzących z licznych międzynarodowych kolekcji prywatnych i publicznych.
Wystawa Otto Dix. Między rajem a upadkiem włączyła do retrospektywnego spojrzenia na twórczość Dixa również, dla niektórych kontrowersyjny, okres dyktatury nazistowskiej, a także nierówny artystycznie czas po II wojnie światowej aż do śmierci artysty w 1969 r.
Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach
Wystawa: Przechadzki po rozpuszczonej czekoladzie, druga odsłona Przypadkowych przyjemności
do 12 lipca 2009 r.
Człowiek z przyzwyczajenia dzieląc własny byt pomiędzy przestrzenie opanowane przez Erosa i Psyche, poszukuje przyjemności w obydwu oddzielnie, mając nadzieję na ich zadowalającą równowagę.
W miarę zapoznawania się z właściwościami przyjemności, pragnie ich więcej i częściej, nieustannie i najlepiej różnorodnych, tudzież ewentualnie dostrzega niebezpieczeństwa, które niosą rzeczywiście lub potencjalnie, i postanawia się ich wystrzegać – wówczas pomocna okazać się może jakaś religia bądź ideologia.
(…)Sztuka uwodzi, obiecuje rozkosze intelektualne i estetyczne, wodzi na pokuszenie. Malowane i rzeźbione przez stulecia akty odpowiadały pożądaniu oglądania nagiego ciała. Posiadanie ich stawało się czystą przyjemnością, a wywoływać mogło po prostu rozkosze cielesne. Sztuka zawsze znajdowała się blisko sypialni.
Zdjęcie: Małgorzata Markiewicz, z cyklu Porzucone – 28
Agnieszka Kwiecień
Drugi oddech polskiego plakatu?
Muzeum Plakatu w Wilanowie
Wystawa: 14. Salon Plakatu Polskiego
do 30 sierpnia 2009 r.
Kurator: Rafał Nowakowski
Prawie po każdej wystawie współczesnych polskich plakatów mam poczucie żalu, że to co powinniśmy oglądać na co dzień na ulicznych słupach i parkanach funkcjonuje niemal jedynie na niszowym przeglądzie dla wąskiego grona zainteresowanych. Pytanie, czy plakat to sztuka masowa, od dawna mija się z celem.
(…)Po ubiegłorocznym Międzynarodowym Biennale Plakatu kolejną okazją do obejrzenia tendencji w rodzimej sztuce plakatu jest Salon Plakatu Polskiego. Obie imprezy organizowane są naprzemiennie co dwa lata. Tyle tylko, że Salon prezentuje wyłącznie polskie prace, w dodatku nieselekcjonowane ani oceniane przez żadne jury – słowem: co artysta przyśle, to na ścianie zawiśnie, pod warunkiem, że plakat ma być drukowany i dystrybuowany.
Zdjęcie: Kaja Renkas, Cyrk Jupiter, 2008
Małgorzata Czyńska
Przeprowadzka
Bunkier Sztuki, Kraków
Wystawa: Jarosław Kozłowski. Nie-Prawdy / Nie-Kłamstwa
do 30 sierpnia 2009 r.
Kuratorka: Bożena Czubak
Nie-Prawdy, Nie-Kłamstwa Jarosława Kozłowskiego to wystawa będąca zapisem odejść i powrotów artysty do konceptualizmu. Pomiędzy krokiem wstecz i krokiem do przodu udało się jednak zmieścić dużo więcej – politykę i życie codzienne każdego człowieka.
Sztuka Jarosława Kozłowskiego to dziś klasyka konceptualizmu. Artysta jest jednym z najwybitniejszych współczesnych polskich twórców, który działa wciąż na pograniczu. Do swoich instalacji wykorzystuje przecież różne media, od rysunku czy fotografii przez przedmioty codziennego użytku, aż po światło i dźwięk. Wszystkie służą badaniu języka sztuki, sprawdzaniu, jak dalece myśl przekłada się na system wizualnych znaków.
Muzeum Narodowe w Krakowie – Arsenał Muzeum Książąt Czartoryskich
Wystawa: Zawsze pod ręką. Torebki damskie od średniowiecza do współczesności
do 8 listopada 2009 r.
Kuratorka: Joanna Kowalska
Pokaż mi swoją torebkę, a powiem ci kim jesteś – głosi powiedzenie. W tych małych i wielkich podręcznych przedmiotach my, kobiety nosimy właściwie wszystko, co jest przydatne na co dzień i to, co mniej potrzebne. Cały nasz świat. Nie wyobrażamy sobie wyjścia bez torebki, bo przecież bez torebki jak bez ręki. Jak było kiedyś?
(…)Polecam tę wystawę wszystkim, zwłaszcza paniom, które posiadają więcej niż dwie torebki. Warto dać nurka do szaf naszych prababek i zobaczyć, jak zmieniały się mody, formy i materiały. Przekonać się, że tak lubianych przez nas kuferków, worków, koszyczków, kopertówek, mufek nie wymyślono wczoraj, ale dziesiątki i setki lat temu.
Zdjęcie: Torebka balowa, zdobiona haftem na tiulu, Polska, 1900-20
Agnieszka Partridge
Pidżama i mała czarna
Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Wystawa: W rytmie epoki. Moda dwudziestolecia z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu
do 31 sierpnia 2009 r.
Kuratorka: Małgorzata Możdżyńska-Nawotka
Atłasowe rękawiczki, jedwabne pantofelki, suknie ślubne i balowe, wyszywane cekinami torebki, kapelusze, spodnie sportowe, a nawet pidżamy i szlafroki-kimona – to nie oferta ekskluzywnego domu mody a przegląd eksponatów prezentowanych na wystawie W rytmie epoki we wrocławskim Muzeum Narodowym.
(…)Zainteresowanie historyków modą i historią ubioru sięga jeszcze XIX stulecia, wystarczy przypomnieć tutaj dociekliwe studia, jakie prowadził Jan Matejko na potrzeby swoich monumentalnych kompozycji historycznych. Jednak dopiero niedawno krawiectwo artystyczne, a z nim najwybitniejsi twórcy kolekcji haute couture zaczęli być w oczach znawców i krytyków sztuki zaliczani do grona artystów, a ich prace stawiane w jednym rzędzie z dziełami malarstwa, rzeźby czy architektury.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl