wrzesień 9 2011

Marcin Szczygielski z właściwym dla siebie poczuciem humoru prezentuje meble wykonane z walizek. Udowadnia, że mogą być przydatne nie tylko w podróży.

Tym razem odwiedzamy między innymi dom przepełniony barwnymi płaszczyznami inspirowanymi obrazami Pieta Mondriana. Ale nie od początku było tak kolorowo – zaczęło się od wyburzenia ścian i postawienia nowych. Zapraszamy do obejrzenia efektu!

W tym numerze zabieramy Czytelników w podróż do Genewy, aby pokazać 
niezwykły apartament zaprojekotwany przez kobiety dla kobiety. Dużo bieli, 
fioletów i zieleni, meble najlepszych projektantów i szczypta stylu glamour – do podziwiania nie tylko przez panie.

Wybierającym oświetlenie do salonu polecamy 43 lampy stojące w 
najróżniejszych stylach – każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno wielbiciele 
prostych projektów, jak i miłośnicy zaskakujących form. Przekonacie się, że 
lampa stojąca niekoniecznie musi mieć podstawę i abażur.

Motywy zwierzęce królują nie tylko na pokazach mody. Ekspres do kawy w pasy zebry, kubek w cętki czy krzesło tapicerowane imitacją skóry węża to 
propozycje dla tych, którzy podążają za trendami nie tylko kupując ubrania, 
ale także urządzając mieszkanie.

Czas urlopów, wakacyjnych wyjazdów i odpoczynku od pracy lub szkoły niestety dobiega końca. Na poprawienie humoru prezentujemy mnóstwo dodatków biurowych, które sprawią, że codzienność nie będzie szara i monotonna.

Na fali popularności drewna egzotycznego postanowiliśmy przybliżyć nieco 
temat naszym Czytelnikom. Podpowiadamy, który gatunek nadaje się do 
łazienki, a który do salonu, jak zmienia się barwa drewna i jakie ma ono 
właściwości.

Przewodnik po wystawach malarstwa i fotografii, sztuka użytkowa w barwach 
jesieni, najnowsze wieści z domów aukcyjnych i spotkanie z kolekcjonerką 
japońskich utensyliów związanych z ceremonią picia herbaty - wszystko to w 
specjalnym dziale dla miłośników sztuki.

Tym razem do swojego domu zaprosiła nas aktorka i autorka książek kulinarnych – Monika Mrozowska. Okazało się, że w jej mieszkaniu na jednym z warszawskich osiedli można poczuć się jak w Grecji. Zobaczcie sami!