Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij

W majowym „Arteonie” relacje z wystaw prawdziwych gwiazd: Damiena Hirsta w Tate Modern w Londynie (relacja wzbogacona o komentarz i kalendarium „Damien Hirst i YBA”), Henry’ego Matisse’a w paryskim Centrum Pompidou i Johna Cage’a w berlińskiej Akademie der Künste. Natomiast w dziale „Sztuka młodych” rozmowy z Przemysławem Dzienisem i Piotrem Sakowskim.

Okładka: The Little Artists (Cake & Neave), „Hirst’s Shark Tank”, 2004, Lambda Print, 84 cm x 60 cm, dzięki uprzejmości artystów

Ćwierć wieku z Hirstem. Retrospektywa Hirsta w Tate Modern
Damien Hirst wystawą w Tate Modern podsumowuje 25 lat działalności twórczej. Nie jest już taki Young, chociaż ciągle udaje mu się być tym, który szokuje. A raczej umie się odnaleźć nie tylko w dżungli zwanej art worldem, ale i sprostać wymaganiom masowej publiczności. Zdaje się, że ma niezłe wyczucie czasu. Tak było od samego początku: od słynnej ekspozycji „Freeze”, która wywołała lawinę i zapoczątkowała nowe w sztuce brytyjskiej (koledzy i koleżanki z pokolenia Hirsta, tacy jak Sarah Lucas czy Liam Gillick, zostali ochrzczeni mianem Young British Artists), aż po bezprecedensową aukcję własnych dzieł w 2008 roku, która przyniosła ponad 111 milionów funtów (co sam artysta chciałby postrzegać jako dzieło sztuki samo w sobie).


Foto: Portret Damiena Hirsta, fot. Billie Scheepers, © Damien Hirst and Science Ltd. All rights reserved, DACS 2012, materiały prasowe Tate Modern
Londyn i Trewir. Retrospektywa Hirsta w Tate Modern – komentarz
Damien Hirst przejdzie do historii sztuki jako autor martwych zwierząt zatopionych w roztworze formaldehydu, zamkniętych w szklanych, prostopadłościennych gablotach. No, może jeszcze czaszki wysadzanej diamentami. Te dzieła potrafiły przyciągnąć uwagę widzów, krytyków i kolekcjonerów i zapewniły mu sławę. Dlaczego? Czy w muzeach historii naturalnej nie możemy odnaleźć podobnych eksponatów? Czy wypchane lwy, pantery i drapieżne ryby oglądane za szybami muzealnych gablot robią na nas mniejsze wrażenie? Na czym polega ten specyficzny efekt przyciągania dzieł Hirsta, dreszczyk emocji, którego doświadczają obcujący z nimi widzowie?
Myślę, że dzieła Hirsta to relikwiarze współczesnego świata. Smutne relikwiarze świata, w którym formalina zastąpiła żywą wiarę, ale zarazem ukazała trwałość uczucia metafizycznego, tkwiącego w czymś, co wydaje się już tylko jego parodią.


Foto: Damien Hirst, „A Thousand Years”, 1990, widok instalacji, fot. Prudence Cuming Associates,  © Damien Hirst and Science Ltd. All rights reserved, DACS 2012
Dialektyka Matisse’a. Wystawa Matisse’a w Centrum Pompidou
Klasycy sprawiają kłopot. Nie jest łatwo zaproponować jakieś inne, przekonujące spojrzenie na ich twórczość. Wystawa „Matisse. Paires et séries” w paryskim Centre Pompidou pokazuje, że jest to możliwe.
Na wystawie zgromadzono 60 obrazów i 30 rysunków Henri Matisse’a. Ekspozycja zajmuje się całością jego twórczości, poczynając od 1899 po 1952 rok. Niektóre z prac pokazano obok siebie po raz pierwszy od czasu ich powstania. Twórcy ekspozycji zaproponowali do niej podwójny klucz: tytułowych par oraz serii. Ten zabieg daje dość zaskakujący efekt. W Centre Pompidou nie oglądamy posegregowanego Matisse’a: malarza-fowistę, malarza-eksperymentatora czy malarza-klasyka, lecz bardzo konsekwentnego twórcę, który nieustannie powraca do pewnych wątków. Ale też wystawa proponuje odwrócenie hierarchii. To późny Matisse okazuje się nowatorski, może bardziej przełomowy niż w czasach fowizmu, kiedy to jego obrazy wywoływały aż tak wiele emocji.


Foto: Henri Matisse, „Le Luxe I”, Collioure, lato 1907, (Le Luxe, esquisse; Luxe; Le Luxe, décoration; Luxe, calme et volupté), olej na płótnie, 210 × 138 cm, kupione od artysty w 1945, Centre Pompidou Paris, Musée national d’art moderne / Centre de création industrielle, © Succession H. Matisse, materialy prasowe Centre Pompidou
Szufladkując Cage’a. Rok Cage’a w berlińskiej Akademie der Künste
W tym roku mija setna rocznica urodzin Johna Cage’a, jednego z czołowych twórców amerykańskiej sceny neoawangardowej. Rocznica ta stała się okazją do przypomnienia i ponownego spojrzenia na oeuvre artysty. Wiele instytucji w USA i Europie w ramach szeroko zakrojonego programu „John Cage 2012 Centennial” przygotowało wystawy i koncerty poświęcone twórczości artysty. Berlińska Akademie der Künste zaprezentowała całoroczny cykl wydarzeń „A Year from Monday. 365 Tage Cage”, którego częścią jest wystawa „John Cage and...”, prezentująca fragment dorobku Cage’a – jego twórczość wizualną – w kontekście twórczości awangardy i neoawangardy. Prace Cage’a pokazano tu obok prac artystów, którymi się inspirował lub z którymi współpracował. Kurator Wulf Herzogenrath, który notabene przyjaźnił się z artystą, stworzył historyczno-artystyczną narrację na temat sztuki XX wieku, narrację, której podmiotem uczynił Cage’a.


Foto: John Cage, „Wild Edible Drawing, No. 9”, 1990, handgeschöpftes Papier mit Einschlüssen aus Maulbeeren, Bananen, Brennnessel, Hibiskusblättern, Nelken, Dulce und Périlla, 43,8 x 30,6 cm, Kunsthalle Bremen – Kupferstichkabinett – Der Kunstverein in Bremen, fot. Lars Lohrisch, © The John Cage Trust, materiały prasowe Akademie der Künste
Formy estetyczne
Adam Andrzej Fuss: Co teraz fotografujesz?
Przemek Dzienis: Stało się tak, że prace, które wykonuję ostatnio, są zamawiane przez galerie jako odpowiedź na konkretne pytanie. Moim zadaniem jest odnieść się do tego pytania, nie wyrywając się z estetyki, w której się obracam. Powstają prace, które w galerii tworzą całość i mogą być odczytywane wyłącznie w oparciu o problem, jaki mi postawiono. Mam nadzieję, że przy tym są też bardzo estetyczne, zależy mi na tym, co może jest śmieszne w kontekście współczesnej sztuki, żeby moje realizacje były po prostu ładne.


Foto: Przemek Dzienis, „Jan”, z cyklu „Osobowość NN”, 2009, fotografia, dzięki uprzejmości artysty
Staję się medium głosów z przeszłości
Adam Andrzej Fuss: We własnej pracy sięgasz często po dzieła innych artystów.
Piotr Sakowski: W instalacji zatytułowanej „Kurz” odwoływałem się do roli pamięci, doświadczenia i nieobecności. W pustym pomieszczeniu galeryjnym na ścianie przyklejone były dwa kartoniki, które zazwyczaj umieszcza się pod obrazem, z informacjami dotyczącymi tytułu, czasu powstania, techniki i miejsca przechowywania obiektu. Jedna z tabliczek była zupełnie biała, czysta, na drugiej z kolei znajdował się podpis/opis „Kamieniarzy” Gustava Courbeta. Dzieło określane mianem jednego z jego najlepszych obrazów, obraz-manifest zniszczony w czasie II wojny światowej, przetrwał tylko w formie fotograficznej reprodukcji. Paradoks przedstawionej tu sytuacji polega na tym, że obraz, którego głównym założeniem było odzwierciedlać rzeczywistość, w praktyce nie istnieje. Niematerialność, problem autorstwa oraz doświadczanie dzieła sztuki stały się ważnym odniesieniem dla moich dalszych skromnych propozycji. Sięganie do przeszłości, odgrzebywanie i przypominanie dzieł mi bliskich, z jednej strony, służy ocaleniu od ostatecznego zapomnienia tego, co minęło, z drugiej – pomaga w zrozumieniu tajemnicy istnienia i sensu własnej egzystencji.


Foto: Piotr Sakowski, „Kurz”, instalacja, Studio Plastyczne Ścieżka, Warszawa, 2005, fot. dzięki uprzejmości artysty
Ponadto w najnowszym wydaniu „Arteonu” tekst o wystawie neonu w paryskiej Foundation Maison Rouge, relacja z ekspozycji brytyjskiego dizajnu w Victoria & Albert Museum w Londynie, a także komentarze: o etycznej postawie Artura Żmijewskiego, kuratora tegorocznego Berlin Biennale, o dyskusji wokół „Murzynki” Anny Bilińskiej-Bohdanowicz, o zakupach dzieł do publicznych kolekcji. Ponadto recenzje wydawnictw multimedialnych, aktualia i inne stałe rubryki.
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl