Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij

W grudniowym wydaniu „Arteonu” kolejną porcją przemyśleń na temat malarskich konkursów, na przykład Bielskiej Jesieni 2013, dzieli się Karolina Staszak. O mistycznym malarstwie abstrakcyjnym Hilmy Aft Klint, w kontekście sztokholmskiej wystawy, pisze Wojciech Delikta. Najlepszym tegorocznym dyplomom ASP, w kontekście warszawskiego Coming outu, przyglądają się Milena Maćkowiak i Agata Ruszkowska.

Obraz młodego malarstwa? Konkursy malarskie cz. 2 - Bielska Jesień i inne
Znamy już decyzje jurorskich gremiów dwóch najważniejszych w Polsce konkursów malarskich, jakimi są bez wątpienia: Biennale Malarstwa „Bielska Jesień” oraz konkurs im. Eugeniusza Gepperta organizowane przez, odpowiednio, bielskie i wrocławskie BWA. Pierwsza impreza, której początki sięgają 1962 roku, ma najdłuższą tradycję, a więc i największy prestiż, choć w przeciwieństwie do konkursu Gepperta, który odznacza się „ekskluzywnym charakterem uczestnictwa” (czyli uczestniczyć w nim mogą jedynie artyści nominowani przez poproszonych znawców), do konkursu bielskiego twórcy zgłaszają się samodzielnie, przez co istnieje szansa na zaistnienie zupełnie nieznanych w środowisku nazwisk.
Choć recenzji dotyczących pokonkursowych wystaw malarskich jest coraz mniej, wyżej wymienione przeglądy należą jednak do tych, których wyniki obowiązkowo bierze się pod uwagę podczas poszukiwań odpowiedzi na pytanie o kondycję współczesnego, rodzimego malarstwa. Spróbujmy więc ustalić, jaki jego obraz wyłania się z zestawu prac twórców, których członkowie obu kapituł uznali za najlepiej rokujących.

Foto. Ewa Skaper, „Gloria w Fabryce Misiów”, II Nagroda 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013”, fot. Jacek Rojkowski, materiały prasowe Galerii Bielskiej BWA
Abstrakcja wydarta z zapomnienia - Wystawy Hilmy af Klint, pionierki abstrakcji
W opublikowanej w 1910 roku rozprawie O pierwiastku duchowym w sztuce Wassily Kandinsky oświadczał: Każdy, kto potrafi patrzeć w górę poza miejsce, które sam zajmuje, jest dla swego otoczenia prorokiem i przyczynia się do popychania reszty do przodu. Jeżeli zaś nie posiada oczu dostatecznie bystrych, zamyka je lub ich niegodziwie używa, będzie w nagrodę w pełni rozumiany i entuzjastycznie aprobowany przez wszystkich takich, jak on (...). Jest oczywiste, że w każdym miejscu odczuwany jest świadomie, lub (o wiele częściej) nieświadomie, głód duchowej strawy, której artyści udzielają łaknącym. Tego chleba zapragną już jutro następni. Nastanie owego jutra przewidywała również Hilma af Klint (1862-1944). Ta szwedzka artystka i mistyczka, znana dotąd nielicznym, zastrzegła w ostatniej woli, że jej dzieła mogą być udostępnione oczom szerszej publiczności nie prędzej niż po dwudziestu latach od śmierci malarki. Dopiero wówczas świat w pełni zrozumie to, co miała do przekazania. Można zaryzykować stwierdzenie, że ponad sto lat temu Hilma af Klint malowała dla przyszłości. Ta przyszłość jest teraz - oznajmia Iris Müller-Westermann, kuratorka pielgrzymującej właśnie po Europie wystawy Hilma af Klint. Pionierka abstrakcji.

Foto. Hilma af Klint (1862-1944), „No title. On the Viewing of Flowers and Trees”, July–October, 1922, watercolor on paper, 18 x 25 cm, Zdjęcia: © dzięki uprzejmości Stiftelsen Hilma af Klints Verk 2013, fot. Albin Dahlström / Moderna Museet, Szwecja, © Hilma af Klint, VEGAP, Málaga, 2013
Warszawa ujawnia talenty - Coming out i inne przeglądy najlepszych dyplomów ASP
Polscy miłośnicy sztuki nie mogą narzekać na niedosyt prezentacji twórczości młodych i zdolnych. Coraz powszechniejsze stają się wystawy organizowane przez rodzime akademie sztuk pięknych, które chwalą się swoimi najzdolniejszymi absolwentami. Nic w tym dziwnego - w końcu to właśnie takie okazje często stają się dla debiutujących artystów trampoliną do artystycznej kariery. Dla odbiorców to świetna okazja do zapoznania się z najnowszymi trendami obowiązującymi w polskiej sztuce.
Jedną z najważniejszych imprez w kalendarzu każdego śledzącego takie wydarzenia powinien stać się Coming out. Warszawska ASP po raz piąty przygotowuje ekspozycję najciekawszych dyplomów, które powstały na siedmiu wydziałach: Malarstwa, Rzeźby, Grafiki, Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki, Architektury Wnętrz, Wzornictwa oraz Sztuki Mediów i Scenografii. Pokaźna przestrzeń siedziby orkiestry Sinfonia Varsovia pozwoliła pomieścić dziesiątki prac studentów, a także tłumy zwiedzających - w ubiegłym roku przybyło do niej na sam wernisaż ponad sześć tysięcy osób. Co ciekawe, wśród odbiorców były też osoby przyjezdne, które chciały zobaczyć, co się tworzy właśnie w Warszawie. Czym się zatem wyróżnia ta impreza wśród wielu innych, organizowanych przez polskie uczelnie artystyczne?

Foto. Wioleta Wnorowska, „Niepokojące rzeczy”, 9 obrazów, instalacja i film (aneks), Pracownia Przestrzeni Malarskiej, promotor: prof. Leon Tarasewicz, ASP Warszawa, fot. materiały prasowe ASP w Warszawie
W grudniowym „Arteonie” także tegoroczne Biennale Fotografii w Poznaniu relacjonuje Hanna Kostołowska, w dziale „Czytanie sztuki” Georgii Gruew analizuje obraz Supremus no. 58 Kazimierza Malewicza. Z Przemkiem Blejzykiem (Sainerem), członkiem dwuosobowej grupy Etam Cru malującej murale, rozmawiają Milena Maćkowiak i Agata Ruszkowska. Programowi wystawienniczemu Galerii Sztuki Sakralnej Dom Praczki w Kielcach przygląda się Karolina Staszak. Wystawę Art under attack. Histories of British Iconoclasm w Tate Britain relacjonuje Piotr Kosiewski, a prezentację Kartograf złowrogiej historii. Tara (von Neudorf) w krakowskim MCK - Helena Postawka. W dziale „Zaprojektowane” Wojciech Delikta omawia modę według Michała Mrzygłoda.
W najnowszym „Arteonie” także - jak zawsze - komentarze, recenzje książkowe, aktualia i inne stałe rubryki.

Okładka: Bartosz Kokosiński, Bez tytułu, 2011, farba ftalowa na płótnie, 80 x 105 x 16 cm, wyróżnienie regulaminowe 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013” ufundowane przez Galerię Bielską BWA za zestaw dwóch prac, wyróżnienia redakcji: „Artluk”, „Exit”, „Obieg”, fot. Jacek Rojkowski, materiały prasowe Galerii Bielskiej BWA
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl