Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij

W czerwcowym „Arteonie” u progu wakacji proponujemy letni przewodnik po wystawach sztuki współczesnej w chętnie odwiedzanych przez polskich turystów miastach Europy. W najnowszym „Arteonie” również analiza malarstwa Davida Hockneya oraz teksty: o tegorocznej edycji festiwalu sztuki mediów WRO, o monochromach Rafała Bujnowskiego i twórczości Romana Opałki w kontekście jubileuszu tego artysty.


Okładka: Rafał Bujnowski, Bez tytułu (Wyjście 4), fragment, 2010, olej na płótnie, fot. Jens Ziehe, dzięki uprzejmości Johnen Galerie, Berlin

Letni przewodnik po wystawach
Portugalia – Lizbona
Museu do Chiado – Museu Nacional de Arte Contemporanea
Rua Serpa Pinto, 4
Muzeum Chiado położone jest w historycznym centrum miasta, w okolicach Chiado. Założone w 1911 roku zostało całkowicie odnowione i przebudowane w 1994 roku przez francuskiego architekta Jean-Michela Willmotte’a. Muzeum posiada najbardziej wartościową w Portugalii kolekcję dzieł sztuki współczesnej, złożoną głównie z obrazów, rycin i rzeźb artystów portugalskich z okresu od XIX do połowy XX wieku.
Zamknięte w poniedziałki. Wstęp wolny: w niedziele i święta do godz. 14.
„Other perspectives”
18.03.2010-11.12.2011
Projekt „Other perspectives (Inne perspektywy)” ma na celu wszechstronną refleksję na temat kolekcji Narodowego Muzeum Sztuki Współczesnej, a jednocześnie szeroki przegląd portugalskich dzieł artystycznych w chronologicznym porządku, począwszy od romantyzmu, a kończąc na współczesności XXI wieku. Wystawione realizacje są wynikiem współpracy z najbardziej znanymi portugalskimi historykami sztuki, kuratorami i artystami, którzy zostali poproszeni o wybranie ze zbiorów Muzeum najbardziej reprezentatywnych dzieł sztuki dla poszczególnych lat.


Zdjęcie: materiały prasowe Museu do Chiado
Dreszcz przestrzeni. „Kaniony” Davida Hockneya
David Hockney jest malarzem, który od lat w całkowicie bezpretensjonalny sposób przekonuje o doskonałej kondycji malarstwa. Unikając artystycznego dogmatyzmu, porzuca style i serie tematyczne dla innych, jednocześnie swobodnie przebierając w technikach i dyscyplinach plastycznych. Wydaje się, że elementem wspólnym dla wszystkich obszarów artystycznych poszukiwań Hockneya jest przywiązanie do europejskiej tradycji malarstwa. Bo choć u progu swojej kariery z właściwą sobie dezynwolturą deklarował, że maluje to, co chce, gdzie chce i kiedy chce, jednocześnie podkreślał znaczenie studiów nad dawnym malarstwem. Płaszczyzną, w której doszło do szczególnej syntezy wiedzy z zakresu historii malarstwa, warsztatowej biegłości, a także doświadczeń fotograficznych malarza, jest pejzaż.


Zdjęcie: David Hockney, „A Closer Grand Canyon”, 1998, olej na płótnie, © David Hockney, kolekcja Louisiana Museum of Modern Art; Humlebeak, Dania, fot. Richard Schmidt, dzięki uprzejmości The Dawid Hockney No. 1 U.S. Trust
Alternative now: sztuka – technologia – instytucja. WRO 2011
Tematem majowego numeru „Arteonu” była kwestia wzajemnego przenikania się sfery sztuki i nauki, a dokładniej – sztuki i technologii. Na organizowanym we Wrocławiu od ponad dwóch dekad festiwalu poświęconym sztuce mediów tendencje te są doskonale widoczne, a próby odseparowania jednej dziedziny od drugiej – często pozbawione podstaw. Takie prace, jak na przykład prezentowana podczas tegorocznej edycji interaktywna platforma „Mobile crash” (Lucas Bambozzi, Ricardo Palmieri i Roger Sodré), zacierają granicę pomiędzy artystą a twórcą technologii, wskazując na płodny charakter współpracy informatyków, programistów oraz artystów. Ci ostatni, szczególnie w wypadku sztuki mediów, sami często bywają kompetentnymi autorami rozwiązań technologicznych.


Zdjęcie: Istvan Kantor, „Antihero”, WRO 2011, fot. Katarzyna Pałetko, materiały prasowe WRO
O monochromie przy okazji obrazów niedawno zobaczonych. Monochromy Bujnowskiego
Co jest tak pociągającego w koncepcji monochromu, że kolejne pokolenia artystów na nowo ją odkrywają i odświeżają w ramach nowoczesnych możliwości? Jest to formuła tyleż pojemna, co szalenie wygodna. Monochrom jest platformą, na której mieszczą się najbardziej spolaryzowane koncepcje artystyczne. Dlatego być może, jak twierdzi David Batchelor, monochrom tak właściwie nie istnieje, są tylko jego kolejne przypadki. Formuła zapewne trudna, ale bardzo pociągająca, ewokująca też koncepcje sztuki laboratoryjnej, gdzie w ramach eksperymentu – stąd zapewne również bierze się seryjność płócien monochromatycznych – można się ważyć na wiele (i wiele może zostać wybaczone).
Od jakiegoś już czasu Rafał Bujnowski takie właśnie „przypadki monochromu” eksploruje i niekiedy przydarza mu się płótno całkowicie jednokolorowe. Seria „Zmierzch” (2004) składa się zarówno z obrazów, jak i zapisu wideo, na którym widzimy, jak artysta zamalowuje czarno-białe pejzaże tak, że efektem końcowym jest czarny monochrom. Zabawa – jesteśmy przecież świadkami zapadającej w krajobrazie nocy, którą generuje ręka artysty – i zarazem ciekawa ewokacja problemu, który można nazwać richterowskim, zamazywania własnego dzieła, procesu destrukcji, który jest konieczną częścią kreacji.


Zdjęcie: Rafał Bujnowski, „Zug. Stare miasto”, 2004, olej na płótnie + DVD, dzięki uprzejmości galerii Raster
Opałka 2011. Jubileusz Romana Opałki
W tym roku Roman Opałka kończy 80 lat. W związku z tą rocznicą odbywa się lub odbędzie wiele wystaw poświęconych jego twórczości. Obecnie prace artysty eksponowane są między innymi w Museo Correr w Wenecji i berlińskiej Gallery Zak/Branicka; jesienią rozpocznie się natomiast duża retrospektywa w La Collégiale w Le Mans. Jubileusz i związany z nim wystawienniczy festiwal skłaniają do podsumowującego spojrzenia na dzieło Opałki – czy też raczej do krytycznego spojrzenia z perspektywy 2011 roku. Roman Opałka to artysta już dzisiaj kanoniczny, zdeponowany w muzeum, a jego pozycję w świecie sztuki potwierdza również komercyjny sukces. Życiowy projekt artysty, „Opałka 1965-∞”, realizowany przez minione 40 lat, został wpisany do najnowszej historii sztuki i fakt ten wymaga nie tyle przewartościowania, ile swoistego zawieszenia w momencie, gdy chcemy na tę pracę spojrzeć krytycznie.


Zdjęcie: Roman Opałka, zdjęcie z archiwum artysty, materiały prasowe Art Stations Foundation
W czerwcowym „Arteonie” ponadto rozmowa z Romanem Dziadkiewiczem o jego „Studium błota”, rozważania o wzornictwie uniwersalnym, recenzja nowej książki Izabeli Kowalczyk i – jak zawsze – relacje z wystaw w Polsce i za granicą: z wystawy fotografii Thomasa Strutha w Düsseldorfie, prezentacji Tacity Dean w wiedeńskim MUMOK i Karin Sander w Berlinie. Z polskich wystaw recenzujemy „Kłusowników” w poznańskim Arsenale, a także „Sny/Ikony” Radka Szlagi w Galerii Arsenał w Białymstoku oraz wystawy Marka Wasilewskiego w bytomskiej Kronice i Jenny Holzer w Poznaniu.
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl