Okładka: Mariusz Hermanowicz, Trudno jest jednak zatrzeć wszystkie ślady, 1984, wł. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. Arkadiusz Podstawka
Koniec z tą lekką delikatnością
W warszawskiej galerii aTAK trwa druga odsłona monograficznej wystawy Teresy Pągowskiej Przesypywanie czasu, pokazująca jej obrazy z lat 1962 – 2006.
Po raz pierwszy publikujemy fragmenty prawdopodobnie ostatniego wywiadu z Teresą Pągowską, który 18 i 19 stycznia 2007 roku przeprowadziła Katarzyna Sołtan. To rozmowa o istocie sztuki, systemie edukacji artystycznej, rynku, sytuacji kobiet-artystek.
Teresa Pągowska. Przesypywanie czasu. Odsłona II, Galeria aTAK, Warszawa – do 29.11.2008.
3 października tego roku zmarł Mariusz Hermanowicz. W jego twórczości niezwykle ważny był problem czasu, przemijania, jednoczesności nieskończonej liczby zdarzeń, których nie można ogarnąć. Z subtelną ironią i humorem fotograf odnosił się do nietrwałości i przypadkowości ludzkiego życia.
Twórczość Mariusza Hermanowicza jest zjawiskiem szczególnym, z jednej strony silnie osobista, często czerpiąca z prywatnych wątków jego życia, z drugiej – podejmująca najbardziej uniwersalne problemy. Prace, stanowiące rodzaj intymnej, subiektywnej opowieści, są jednak mocno osadzone w czasie, w którym powstały.
Zdjęcie: Mariusz Hermanowicz, Trudno jest jednak zatrzeć wszystkie ślady, 1984, wł. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. Arkadiusz Podstawka.
Marta Przybyło
Nie ma kolekcji dla wszystkich
Czym jest kolekcja sztuki? Kim był i kim jest kolekcjoner? Jakie jest miejsce sztuki współczesnej w kolekcjach? Czym powinna się charakteryzować nowoczesna kolekcja? Te pytania, a także szereg innych postawili organizatorzy konferencji Nowoczesność kolekcji, która odbyła się w Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu.
Inauguracja działalności CSW przebiegła pod hasłem kolekcji. Praktykom kolekcjonowania poświęcona została wystawa Kwiaty naszego życia i towarzysząca jej publikacja Subiektywny przewodnik po kolekcjach z regionu kujawsko-pomorskiego, a swoistym finisażem wystawy stała się właśnie wspomniana konferencja.
Konferencja naukowa Nowoczesność kolekcji, organizatorzy: CSW Znaki Czasu w Toruniu, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Toruń, 16-18.10.2008.
Zdjęcie: Andrzej Urbanowicz, z cyklu: Kolekcje. Obiekty i subiekty z lat ostatnich, 2004-2008, obiekty, wystawa Kwiaty naszego życia, CSW „Znaki Czasu”, Toruń, 14.06.-31.10.2008, fot. dzięki uprzejmości artysty.
Katarzyna Jagodzińska
Łeb i instynkt
Trwająca właśnie w warszawskim CSW wystawa w pełni pozwala docenić artystę, którego nie ma już wśród nas. Marek Kijewski, choć aktywny i cieszący się uznaniem w środowisku artystycznym, pozostawał zawsze trochę na uboczu, jakby skoncentrowany przede wszystkim na swoich poszukiwaniach.
Pomimo tego, że zajmował się przedmiotami – tworzył rzeźby-obiekty – nigdy nie dbał o ich trwałość. Jak wspomina Robert Rumas, przyjaciel Marka Kijewskiego, powtarzał, że dla artysty nie są najważniejsze przedmioty, lecz łeb i instynkt. Z wynikającymi z tej postawy konsekwencjami zmierzyć się musieli organizatorzy ekspozycji – część prac, szczególnie tych wcześniejszych, nie dotrwała do dziś.
I odsłona: Marek Kijewski, 26.09-19.10.2008; II odsłona: Kijewski/Kocur, 24.10-16.11.2008, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Warszawa.
Zdjęcie: Kijewski / Kocur, Św. Sebastian, 1999, fot. z wystawy GATES@PL, CSW Zamek Ujazdowski, 2001, wł. CSW Zamek Ujazdowski, fot. Mariusz Michalski.
Magdalena Wicherkiewicz
Nakręcana mysz
Wideo w twórczości Mirosława Bałki stanowi rodzaj szkicownika, za pomocą którego rejestruje on od dziesięciu lat najróżniejsze wydarzenia. Uwiecznia uroczystości rodzinne, fragmenty transmisji telewizyjnych, filmów, w końcu – aranżowane przez siebie akcje.
W konsekwencji zaledwie część tego różnorodnego materiału ma szansę stać się autonomicznymi pracami. Ich wybór, ograniczający się często do zapętlonych kilkusekundowych wizualnych sampli, posiada swoją własną poetykę, którą na pewnym poziomie można by połączyć z charakterem prac rzeźbiarskich Bałki.
Mirosław Bałka, Jetz, Centrum Sztuki Wro, Wrocław – do 16.11.2008.
Zdjęcie: Mirosław Bałka, Audi HBE F 144, 2008, (M. Bałka, Jetzt, WRO Art Center).
Piotr Stasiowski
W aurze dyskretnych dwuznaczności
Stulecie urodzin Balthazara Klossowskiego de Rola stało się okazją do dużej wystawy w szwajcarskiej Fundacji Pierre Gianadda.
Kuratorom udało się pokazać twórczość jednego z najwybitniejszych i najbardziej odrębnych artystów XX wieku, jednocześnie nie gubiąc aury tajemniczej dwuznaczności, która otacza twórczość Balthusa.
Balthus, Fondation Pierre Gianadda, Martigny, Szwajcaria – do 23.11.2008.
Gdy we wrześniu we wnętrzach i ogrodach pałacu w Wersalu stanęło 17 rzeźb Jeffa Koonsa, w mediach rozgorzała polemika. Znienawidzony przez wielu krytyków, a uwielbiany przez największych kolekcjonerów, Koons należy dziś zarówno do najdroższych, jak i do najbardziej kontrowersyjnych artystów na świecie.
Na zorganizowanej w Wersalu wystawie pokazano najbardziej znane realizacje Koonsa z ostatnich 20 lat. Wyboru obiektów dokonał sam artysta, starannie dopasowując je do poszczególnych pomieszczeń dawnych apartamentów królewskich.
Jeff Koons, Pałac królewski w Wersalu – do 14.12.2008.
15 i 16 września oczy wszystkich dealerów, kolekcjonerów i krytyków sztuki zwróciły się w stronę Londynu, a konkretnie w stronę Sotheby’s na New Bond Street. Po raz pierwszy w historii zorganizowana została trzyczęściowa aukcja dzieł jednego artysty, ulubieńca brytyjskiej sceny artystycznej, Damiena Hirsta.
Wydarzenie to było niezwykle ważne i dokładnie śledzone nie tylko jako pierwsza tak duża sprzedaż dzieł jednego twórcy, ale głównie dlatego, że odbyło się w dość niezwykłym okresie kryzysu ekonomicznego. Aukcja dzieł Hirsta stała się swego rodzaju wyrocznią, od której zależeć miała najbliższa przyszłość handlu sztuką. Dealerzy z całego świata byli zdania, że jeśli pójdzie dobrze Hirstowi, to pójdzie dobrze wszystkim.
Po zorganizowanej przed dwoma laty wielkiej wystawie poświęconej wzornictwu dwudziestolecia międzywojennego londyńskie Victoria & Albert Museum proponuje teraz przyjrzenie się designowi epoki zimnej wojny.
Wśród ponad 300 eksponatów z lat 1945-1970 znalazły się nie tylko ikony powojennego wzornictwa zachodniego, ale i przykłady produktów i projektów z obozu krajów demokracji ludowej.
Ekspozycja ma pokazać, jak powojenny podział świata wpłynął na stosunek do modernizmu i jego idei we wzornictwie i architekturze, jak design i sztuka wikłały się w ideologię i politykę.
Cold War Modern. Design 1945-1970, Victoria & Albert Museum, Londyn – do 11.01.2009.
O polskiej architekturze robi się ostatnio na świecie coraz głośniej. I to nie tylko za sprawą sukcesu pawilonu polskiego na weneckim biennale architektury. Drogę na międzynarodowym rynku rodzimym projektantom od kilku lat toruje katowickie biuro KWK Promes.
W nagrodach i wyróżnieniach, które wraz z biurem zdobył jego współtwórca, Robert Konieczny, można się już pogubić. Do najistotniejszych należą z pewnością trzy nominacje do Nagrody Miesa van der Rohe, jednej z najważniejszych nagród architektonicznych na świecie, przyznawanej co dwa lata za najlepszą realizację europejską. Największe uznanie, a co za tym idzie rozgłos, biuro zyskało w roku 2007, głównie za sprawą zdobycia nagrody Dom Roku 2006 za projekt Domu Aatrialnego, przyznawanej przez najbardziej wpływowy portal architektoniczny na świecie – World Architecture News.
KWK Promes. Logika przestrzeni, Muzeum Architektury, Wrocław – do 16.11.2008.
Zdjęcie: KWK Promes, Dom typOwy, projekt 2007, realizacja od 2007, fot. dzięki uprzejmości KWK Promes.
Maria Wierzchoś
Tajemnice kolekcji
Historia Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy sięga roku 1923. Z okazji jubileuszu przygotowano obejmującą prawie tysiąc obiektów prezentację dziejów i zbiorów tej placówki.
Dzięki ekspozycji możemy przekonać się, że kolekcja bydgoskiego muzeum to nie tylko dzieła jego świetnego patrona, pokazywane tu przez wiele lat z okazji okrągłych rocznic jego urodzin i śmierci, ale też np. wiele ciekawych, a rzadko wystawianych prac współczesnych. Oba te zbiory zyskały oddzielną prezentację w formie aneksów towarzyszących głównej ekspozycji, pokazującej dzieje bydgoskiej kolekcji.
Od kościoła Klarysek po Wyspę Młyńską. Muzeum w Bydgoszczy 1923-2008. Dzieje i zbiory, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, Bydgoszcz – do 28.12.2008.
Zdjęcie: Zdjęcie z ekspozycji Od kościoła Klarysek po Wyspę Młyńską..., fot. Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy.
Małgorzata Stalmierska
Tradycja za pasem
Bohaterem wystawy w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi jest pas kontuszowy jako element ubioru narodowego pokazany w różnych kontekstach, które ukazują jego funkcjonowanie w polskiej kulturze.
W różnych okresach odgrywał on ważną rolę. W czasach Sejmu Czteroletniego był oznaką politycznych poglądów i przynależności do określonej partii politycznej, w czasach powstańczych walk o niepodległość był symbolem polskości, w okresie budowania niepodległej Polski – nawiązaniem do tradycji narodowej. W XX wieku stanowił źródło wzorniczych inspiracji dla artystów.
Pas kontuszowy – recepcja formy, recepcja mitu, Centralne Muzeum Włókiennictwa, Łódź – do 31.01.2009.
Zdjęcie: Pas kontuszowy, lity, 1785-1793, fot. Lech Andrzejewski.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: aukcje@artinfo.pl