Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Projektant nowoczesny
Wrocławskie Muzeum Narodowe przypomina postać Zbigniewa Horbowego, uważanego za pierwszego polskiego nowoczesnego projektanta.

Zbigniew Horbowy był niezwykle płodnym, ale i wytrwałym projektantem. Wykonał niezliczoną ilość wzorów, wciąż eksperymentował z barwą, fakturą czy sposobem wykonania szkła. Wynikiem tego była nie tylko państwowa nagroda Centralnej Rady Wzornictwa za osiągnięcia w zakresie projektowania szkła użytkowego (1964) i indywidualne wystawy, ale także ogromny sukces rynkowy zaprojektowanych przez niego naczyń. Popularność zrealizowanych od 1965 roku szkieł w masie antico była olbrzymia. Za barwnymi naczyniami z zatopionymi setkami bąbelków powietrza ustawiały się długie kolejki. Po raz pierwszy w Polsce nazwisko projektanta było synonimem określonego stylu form użytkowych: kupowano nie szkła ze Szczytnej, a Horbowego. Na ich niebywałą popularność wpływ miał fakt, że w dominującej szarzyźnie i ubóstwie szkła gospodarczego projekty Horbowego wyróżniały się bogatą kolorystyką. Produkowane seryjnie szkło antico nosiło ponadto cechy typowe dla rozwiązań unikatowych.

Zbigniew Horbowy – Szkło, Muzeum Narodowe we Wrocławiu – do 20.06.2010.


Zdjęcie: Zbigniew Horbowy, Butle Alicja, 1971, Huta „Sudety” w Szczytnej Śląskiej, Muzeum Narodowe we Wrocławiu.
Platery z Norblina
Wśród wysokich bloków z epoki gierkowskiej, przy ul. Srebrnej 12, stoi XIX-wieczna podmiejska willa, będąca obecnie siedzibą Muzeum Woli, jednego z oddziałów Muzeum Historycznego Warszawy. Do końca sierpnia czynna jest tam wystawa Skarby serwantki.

Pokazano na niej przedmioty użytkowe znanej warszawskiej wytwórni wyrobów z miedzi, mosiądzu i platerów – Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Eksponaty pochodzą z prywatnego zbioru Walentego Królikowskiego, który pierwsze obiekty pozyskiwał na stołecznym pchlim targu na Kole. Zbiór ten imponuje liczbą i różnorodnością przedmiotów pochodzących z jednej firmy. Dzięki pasji kolekcjonera mamy obiekty z wczesnego okresu działania Norblina, jak np. ampułki do świętych olejów, a także awangardowe wyroby korpusowe w stylu art déco z lat 30. XX wieku. Najwięcej przedmiotów pochodzi z okresu największej prosperity i ekspansji firmy, tzn. z końca XIX wieku i z lat przed pierwszą wojną światową.

Skarby serwantki – z kolekcji Walentego Królikowskiego, Muzeum Woli – Oddział Muzeum Historycznego m.st. Warszawy – do 31.08.2010.


Zdjęcie:Popielniczki secesyjne, zdjęcie z ekspozycji, fot. S. Bołdok.
Skrzynka cudów
W trydenckiej Galleria Civica trwa pierwsza indywidualna wystawa Roberta Kuśmirowskiego we włoskiej publicznej instytucji artystycznej.

Robert Kuśmirowski znakomicie manipuluje czasem i przestrzenią. Tworzy wielkowymiarowe aranżacje, skomplikowane scenografie, w których z trudnością można odróżnić atrapy od prawdziwych, wciąż dobrze funkcjonujących przedmiotów. Jego prace to znakomite rekonstrukcje historycznych scenerii, starych dokumentów i obiektów użytkowych.
Kuśmirowski znany jest dobrze we Włoszech z wcześniejszych wystaw w innych częściach świata. To artysta z innych czasów, jedna z największych obietnic sztuki nowoczesnej – zachwala włoska prasa.

Robert Kuśmirowski. Cosmorama / P.A.P.O.P., Galleria Civica, Trydent - do 6.06.2010.


Zdjęcie: Robert Kuśmirowski, P.A.P.O.P. (Pokój Analizy Postępu Odbioru Pracy), 2010, instalacja, wł. prywatna, Guido Costa Projects, Turyn, fot. Hugo Muñoz.
Zaangażowanie i oświecenie
Trudno jest eksponować dokonania takiego artysty jak Paweł Kwiek. Jego silnie konceptualna i medialna twórczość z lat 70. wymaga opracowania i komentarza, podobnie zresztą jak późniejsze realizacje artysty z lat 80., 90., i kolejnych – związanych z jego przemianą duchową.

Paweł Kwiek (ur. 1951) ukończył Wydział Operatorski PWSFTviT w Łodzi. Jego twórczość obejmuje film eksperymentalny, wideo, fotografię, performance, malarstwo oraz działania mulitmedialne, łączące aktywność artystyczną z innymi dyscyplinami: cybernetyką, socjologią, filozofią, poezją, tańcem. Próbę całościowego przedstawienia niełatwej sztuki Kwieka podjął Marek Goździewski, a efekty można zobaczyć na wystawie w Zamku Ujazdowskim, będącej pierwszą tak obszerną prezentacją dokonań tego artysty. Układ ekspozycji ma w dużej części charakter chronologiczny, porządkujący, lecz wydaje się akcentować proces przemiany duchowej Kwieka, co sugeruje także tytuł wystawy Światło – miłość – spokój, zaczerpnięty z pracy będącej wyrazem jego najważniejszego doświadczenia.
     
Paweł Kwiek. Światło – miłość – spokój, CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie – do 6.06.2010.


Zdjęcie: Paweł Kwiek, z cyklu Ekumenizm sztuki – kolor jako znak sacrum, 1988.
W labiryncie przeszłości
W paryskim Centrum Pompidou trwa prezentacja sztuki z Europy Środkowej i Wschodniej, obejmująca lata 1950-2010. Jest to wystawa pod wieloma względami niekonwencjonalna i, zaznaczmy od razu na wstępie, udana.

Podążając śladem myśli Waltera Benjamina, kuratorki ekspozycji: Christine Macel i Joanna Mytkowska zaproponowały przegląd twórczości artystycznej byłych demoludów, kwestionujący linearne pojmowanie historii sztuki i historii w ogóle. W benjaminowskim ujęciu historia jawi się nie jako przyczynowo-skutkowe kontinuum, ale przybiera ona postać powracających w nieco zmienionej formie w odmiennych epokach i warunkach zrywów i idei. W miejsce chronologicznej prezentacji, która miałaby za zadanie wypełnić białe plamy w najnowszej historii sztuki naszego kontynentu, kuratorki wybrały podejście krytyczne, umożliwiające im stworzenie przekrojowej, międzynarodowej i międzypokoleniowej ekspozycji. Stworzyły pokaz spójny, a przy tym bogaty, bo obejmujący prace ponad 50 artystów, które działają tu trochę na zasadzie haseł wywoławczych.

Obietnice przeszłości. Nieciągła historia sztuki w byłej Europie Wschodniej, Centre Georges Pompidou, Paryż – do 19.07.2010.


Zdjęcie: Cezary Bodzianowski, Rainbow, Bathroom, Łódź, 1995, fot. Monika Chojnicka, dzięki uprzejmości Fundacji Galerii Foksal, Warszawa.
Okiem kobiety
W MoMA twa wielka, bo obejmująca ponad 200 prac, ekspozycja Pictures by Women: A History of Modern Photography. Złożyły się na nią prace 120 fotografek działających od połowy XIX wieku po współczesność.
 
Zobaczyć tu można zdjęcia m.in. tak znanych autorek jak: Nan Goldin, Helen Levitt, Berenice Abbott, Diane Arbus, Cindy Sherman, Dorothea Lange, Barbara Kruger, Lorna Simpson, Kiki Smith, Hannah Wilke czy Anna Atkins.
Wystawa jest kobieca w tym sensie, że prezentuje prace fotografek, nie znaczy to jednak, że jest feministyczna. Daleko jej bowiem do radykalizmu, nawet społecznego. Tym samym zdaje się tylko w niewielkim stopniu negować prawdę ogłoszoną światu przez Guerilla Girls przed niemal ćwierćwieczem, że kobiecie nadal najłatwiej jest trafić do zbiorów MoMA w charakterze modelki znanego artysty...

Pictures by Women: A History of Modern Photography, The Museum of Modern Art, Nowy Jork – do 30.08.2010.
Ślub po śląsku
W Muzeum Śląskim prezentowana jest wystawa ukazująca miejscowe zwyczaje weselne. Na Górnym Śląsku ślub był wydarzeniem dla całej wspólnoty, zarówno wiejskiej, jak również robotniczej.

Dotyczyło to wspólnot rzymsko-katolickich i protestanckich, w czasach, gdy mówiono po śląsku, a pisano po niemiecku, jak i później, gdy ciągle mówiono po śląsku, a pisano po polsku… Stroje były co prawda rozmaite, ale zwyczaje – podobne.
Niektóre eksponaty na wystawie są zaskakujące, jak czarne suknie ślubne, które nosiły praktyczne protestantki, czy strój łączony: czarna kieca, czerwona jakla, biały fartuszek. Oryginalne są kompozycje z włosów ukochanej, wśród nich dewizki. Na wystawie oglądamy kolejno: poznanie się młodych, narzeczeństwo (zalyty), przygotowania do wesela (stroje, bielizna, wianki, obrączki), wóz wypełniony wianem.

Ach, co to był za ślub… Śląskie zwyczaje i obrzędy weselne w XIX i XX wieku, Muzeum Śląskie w Katowicach – do 4.07.2010.


Zdjęcie: Nowożeńcy, Górny Śląski, 1921, ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Viennafair 2010
Wiedeńskie targi sztuki Viennafair odbyły się na początku maja po raz szósty. Impreza ta jest jeszcze stosunkowo młoda, dlatego po niezbyt udanej, na pewno częściowo na skutek kryzysu, zeszłorocznej edycji tegoroczna miała pokazać, jaka jest faktyczna pozycja imprezy na światowym rynku sztuki.

Targi te są jedynymi na świecie, w których bierze udział tak duża liczba galerii z Europy Środkowo-Wschodniej (w tym roku rekordowa 33). Jednak już na pierwszy rzut oka tegoroczna edycja Viennafair wydawała się zdecydowanie skromniejsza niż  poprzednie. Wzięło w niej udział 114 galerii, czyli o kilkanaście mniej niż w ostatnich latach (przykładowo w roku ubiegłym było ich 126). Wrażenie mniejszej liczby wystawców potęgował fakt, że wielu z nich połączyło siły i wynajęło wspólne stoiska, aby zmniejszyć koszty.

Viennafair, Wiedeń, 6.9.-05.2010.


Zdjęcie: Izabella Gustowska, Lustro Katarzyny, 1994, technika mieszane, płótno, 155x200, © Reed Exhibitions Messe Wien.
Zagadka konceptualizmu
Na tej wystawie nie ma dzieł sztuki. No prawie, bo zobaczymy fotografie, rysunki, a nawet jeden model pomnika (Hasior) i Układ otwarty (Gołkowska). Zgromadzono głównie dokumenty – wszystko, co zachowało się na temat wydarzenia sprzed 40 lat.

Sympozjum Wrocław 70 uchodzi za wydarzenie przełomowe w polskiej historii sztuki. Jest wyraźną cezurą, która symbolicznie rozpoczyna dekadę sztuki konceptualnej. Po pobycie w Otwartym Archiwum zaczynamy jednak w to wątpić. Dlaczego? Bo z zebranych materiałów wynika, że Sympozjum miało z konceptualizmem naprawdę niewiele wspólnego. Takie jest przynajmniej pierwsze wrażenie, które narasta, im bardziej zagłębiamy się w dostępną dokumentację.

Otwarte Archiwum/Sympozjum Wrocław 70, Fundacja Profile, Warszawa – do 19.06.2010.


Zdjęcie: Tadeusz Kantor, Krzesło, dzięki uprzejmości Fundacji Profile.
Festiwale fotografii 2010
Miesiąc Fotografii w Krakowie i Fotofestiwal w Łodzi to nie tylko dwa najstarsze festiwale fotograficzne w Polsce, ale i zapewne największe w tym roku wydarzenia dotyczącego tego medium.

Formuła odbywającej się już po raz 8. krakowskiej imprezy uległa pewnej modyfikacji: organizatorzy postanowili zrezygnować z wystaw tematycznych i rozszerzyć pokazy zagraniczne – tym razem fotografii brytyjskiej, pod hasłem: Wielkie nadzieje. Fotografia z Wielkiej Brytanii. Skoncentrowano się na złożonych aspektach rozwoju fotografii powojennej. Podczas gdy Kraków zrezygnował w tym roku z programu tematycznego, Fotofestiwal w Łodzi go utrzymał: po Ataku łaskotek w edycji poprzedniej czy przeglądzie fotografii chińskiej w 2008 roku tym razem tematem przewodnim była szeroko pojęta miłość, a za hasło posłużyły słowa z popularnej piosenki Beatlesów All my lovin’. W ramach głównej wystawy odbywającej się w Łódź Art Center zaprezentowano prace 20 artystów z różnych krajów.

Miesiąc Fotografii w Krakowie, 4.-30.05.2010; Fotofestiwal 2010, Łódź, 6.-30.05.2010.


Zdjęcie: Katrin Trautner, Morgenliebe, Fotofestiwal w Łodzi 2010, wystawa Grand Prix.
W okowach natury
Wśród brytyjskich artystów XX wieku niewielu może dorównać rangą i międzynarodową sławą rzeźbiarzowi Henry’emu Moore’owi (1898-1986).

Od późnych lat 50. jego monumentalne dzieła stały się najlepszymi przykładami nowoczesnej rzeźby publicznej. Odlewane z brązu i produkowane niemal na przemysłową skalę późne dzieła Moore’a nie tylko uczyniły z niego milionera, ale zdeterminowały powszechny obraz jego sztuki.
Galeria Sztuki Ontario w Toronto wspólnie z Tate Britain postanowiły przypomnieć brytyjskiego rzeźbiarza, tym pokazując go jako twórcę nowatorskiego w latach 1920-1950. To Moore mniej „gładki” niż w przypadku najbardziej jego znanych, znajdujących się w przestrzeni publicznej rzeźb z brązu, kujący bezpośrednio w kamieniu i rzeźbiący w drewnie. To Moore o bardziej intymnej skali, wykorzystujący słoje drewna czy wzory lokalnego angielskiego kamienia.

Henry Moore, Tate Britain, Londyn – do 8.08.2010.


Zdjęcie: Henry Moore, Matka i dziecko, 1932, kamień, fot. A.M. Borkowski.
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl