Spóźniony felieton

Na wstępie kłaniam się nisko moim czytelnikom i przepraszam za późne wyświetlenie felietonu. Nie jest to wina Artinfo tylko moja, ale spowodowana siłą wyższą. Tylko we wrześniu mogłem z żoną wyjechać na krótko do Bułgarii. Prawdę mówiąc, przy temperaturach do 30 stopni Celsjusza w kraju, mogłem spędzić „urlop” w Polsce, ale wcześniej nie byłem w stanie przewidzieć, że będziemy mieli śródziemnomorskie upały.

Adam Styka, Randka o zachodzie słońca, 1947

Na marginesie dodam, że pobyt w Bułgarii na Słonecznym Brzegu nie jest wielką frajdą. Nie byłem tam ze dwadzieścia parę lat i znalazłem ogromne zmiany. Bułgarzy wyraźnie nastawili się na przemysł turystyczny. Gęsto i ciasno zabudowali przyległy do plaży brzeg morski, od Nesebaru aż po Sozopol - sześcio- i ośmiopiętrowymi hotelami, tak że ma się wrażenie, że mieszka się w jednym mieście ciągnącym się wzdłuż zatoki, hałaśliwym od rana do nocy, wypełnionym sklepikami z pamiątkowym badziewiem, a różnica między Bułgarią i Warszawą - to zapewniona słoneczna pogoda, basen przy hotelu lub plaża nad morzem, do której dojść trzeba, zwykle kilkaset metrów. Tyle wrażeń urlopowych. Dopiero po powrocie zabrałem się do zbierania danych do niniejszego felietonu i stąd opóźnienie. Na pociechę powiem, że we wrześniu jest niewielka liczba aukcji, na których znajdują się prace artystów z Polski, gdyż jeszcze trwa długa przerwa wakacyjna dla wielu marszandów, a wśród aukcji więcej jest imprez ze sztuką zdobniczą niż z malarstwem.

Henryk Stażewski, Relief kolorowy, 1961

Przegląd wrześniowy zaczynam od londyńskiego Christie, gdzie 8.09. na aukcji sztuki europejskiej XIX wieku z nr. 134 była „Randka o zachodzie słońca” (1947, olej) Adama Styki, za 10.000-15.000 GBP sprzedana za 17.500 GBP. Też w londyńskim Christie’m, na licytacji online między 20 a 30.09. br. będą trzy obrazy - z nr. 36 Henryka Stażewskiego „Relief kolorowy” (1961, olej, sklejka) za 15.000-20.000 GBP; z nr. 38 Jakuba Juliana Żiółkowskiego „bez tytułu” (2008) za 5000-7000 GBP i z nr. 160 Marcina Maciejowskiego „Ubrania” (2009, olej) za 6000-8000 GBP.

Wracamy do chronologii. Kolejna impreza odbyła się w Lund w Szwecji, gdzie dom Crafoord Auktionen 10 września oferował kilka prac: z nr. 13 „Magnus Ignotum” (technika mieszana), duży obraz za 1000 SEK Jana Walaska, malarza z Kielc (ur. 1953), który znalazł kupca w cenie wywoławczej; z nr. 22 Juliusza Joniaka duży „Pejzaż” (1984, olej) szacowany na 4000 SEK i sprzedany za 8000 SEK; z nr. 333 Marka Wawro (ur. 1953 w Kielcach) „Kompozycję” za 1000 SEK nie sprzedaną; z nr. 335 Anny Lenkiewicz „Okno z firanką” (1989, olej) za 1000 SEK nie sprzedaną; z nr. 345 Janusza Zadurowicza „Parochet III” (1989, olej) za 1000 SEK, nie sprzedaną i z nr. 346 Wojciecha Kosowskiego „Zimowy pejzaż” za 1000 SEK i sprzedaną w tej cenie. Prawdopodobnie jakiś Polak, może emigrant do Szwecji, kupował polskich artystów i teraz albo on albo jego rodzina pozbywają się tego nieco prowincjonalnego malarstwa.

Także 10 września w Niemczech, w Koburgu, w domu Richter & Kafitz wystawiono z nr. GE 4047 olejny „Portret marszałka de Cholewa”, malarza Dubrowskiego z Warszawy, za 220 €, ale mimo niskiej ceny - nie sprzedano.

Samuel Bak, Do końca, 1965

12.09. w Paryżu w domu Massol wystawiono z nr. 35 rzeźbę „Tancerka akrobatyczna” z polichromowanego brązu Jana Lamberta-Ruckiego (1939, egz. 1/8) za 7000-8000 €. Praca ta była już wystawiana przez dom Massola w Deuaville w tym roku 15.08, z nr. 56 i nie została sprzedana. Kiedy o niej pisałem popełniłem błąd w nazwie, gdyż nazwałem ją „Taniec akrobatyczny” i teraz go koryguję. Niestety jeszcze nie opublikowano wyników sprzedaży.

13 września w Brukseli w Galerie Moderne wystawiono z nr. 137 Mariusza Żabińskiego (ur. 1956) „Marylin” (impresję na plexi, 80 x 60 cm) za 5000-7000 €. Artysta skończył ASP w Warszawie, od lat przebywa za granicą, w kraju nie wystawia i wg krytyki zagranicznej jest uznawany za „nowoczesnego kubistę”. Plakatowo i efekciarsko wygląda mi to malarstwo więc nie widzę potrzeby jego wystawy w kraju.

Także w Brukseli tego samego dnia, w domu Vanderkindere, znalazły się obrazy: z nr. 2 Samuela Baka, artysty o którym pisałem przy okazji artystów Izraelskich urodzonych w Polsce. Jego symboliczna kompozycja „Do końca” (1965, olej) została wyceniona na 600-800 €; z nr. 21 wystawiono Władysława Bakałowicza „Młodego pazia niosącego dzbanek” - malutki obrazek olejny - za 800-1200 € i z nr. 116 Zygmunta Narkiewicza (1898-1988) duży „Portret brunetki w futrze” (1934, olej) za 350-450 €.

14.09. w domu Matsart w Jerozolimie, na aukcji impresjonistów i sztuki nowoczesnej oraz współczesnej oferowany będzie z nr. 26 obraz Mojżesza Kislinga „Kwiaty w wazonie na tle okna” (ok. 1920) cenione na 120.000-150.000 $. Kolekcjonerzy uznają prawdopodobnie ten obraz za zbyt wysoko wyceniony ponieważ był już w tym domu wystawiany - 19.06.2012 z nr. 29; 26.11.2014 z nr. 49; 13.10.2015 z nr. 47 i dotychczas nie znalazł kupca.

Józef Pankiewicz, Akt leżący, 1923

W domu Scheubleina w Monachium 16.09. będzie do kupienia Józefa Pankiewicza, z nr. 694 „Akt leżący” (1923, olej) za 1200 €. Także 16.09., w Zurychu u Schulera, na aukcji online, będą obrazy: 5 prac Stanisława Stuckgolda - z nr. 3146 „Portret Elżbiety i Felicitas, żony i siostry artysty” za 1000-1500 CHF; z nr. 3147 „Portret Elżbiety i Felicitas z kwiatami” za 600-800 CHF; z nr. 3148 „Las zimą” (olej, tektura) za 800-1200 €; z nr. 6923 „Zodiak” (technika mieszana, 62,5 x 45,5 cm) za 200-300 CHF; z nr. 6924 „Zodiak” (pastel, 47 x 67,5 cm) za 200-300 CHF. Dalej z nr. 3161 Włodzimierza Terlikowskiego „Anemony w wazonie” (1928, olej) za 1000-1400 CHF; z nr. 3236 Igora Mitoraja para świeczników (brąz, wys. 23 cm) za 1500-2000 CHF i z nr. 6819 Aleksandra Gąsowskiego (1835-1900) „Pejzaż z Ares” (1889, olej) wyceniony na 400-600 CHF.

Mela Muter, Matka z synem

Dopiero 20.09. będzie następna aukcja z polskim artystą. W Dorotheum w Wiedniu na sprzedaży olejnych obrazów i akwarel z XIX wieku, z nr. 155 zostaną eksponowane Erno Erba lwowskie „Przekupki” za 1600-2000 €. Dwa dni później, 22.09., u Hampla w Monachium pokażą, z nr. 450, spory olej Meli Muter „Dwie młode kobiety” (Żydówki) oszacowany na 5000-7000 €. Tej samej artystki, w domu Leslie Hindman Auctioneers w Chicago 29 września wystawią, z nr. 55 A, gwasz „Matka z synem” wyceniony na 2000-4000 $. W w/w firmie, z nr. 129, będzie też T.( ? ) zamiast W. Chmielińskiego „Widok na plac Zamkowy w Warszawie zimą” za 600-800 $. Moim zdaniem jest to fals, jeden z wielu tego twórcy, które pojawiają się na rynku.

W Lipsku 24.09. będzie oferowany, z nr. 906, Michała Dubrowickiego malutki pejzaż „Szczyt góry” (1930, olej, deska) z ceną wywoławczą 30 €. Zbliżamy się ku końcowi Wędrówek. Jeszcze tylko w Tel Avivie, w domu Montefiore, 27.09. podczas sprzedaży sztuki nowoczesnej i współczesnej znajdzie się mały olej, z nr. 176, Aleksandra Świeszewskiego „Koloseum w Rzymie” (1882) w cenie 3000-4000 $ i 29.09. u Tajana w Paryżu, na aukcji sztuki nowoczesnej i współczesnej, będzie Igora Talwińskiego „Akt leżący”, olej za 800-1000 €. Skromny jest wrześniowy wybór prac naszych plastyków, ale pocieszam się że w październiku, gdy już wszystkie domy zakończą długie wakacje, oferta będzie znacznie szersza.