Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Szykowane od dawna najwybitniejsze obiekty właśnie teraz trafiają pod młotek. Obroty większości przeprowadzonych aukcji przekraczają milion złotych. W ciągu jednego tygodnia właściciela zmieniają dzieła sztuki warte ponad 24 mln złotych i aż 36 z nich trafia na listę Artino TOP 1000, czyli ranking tysiąca najdroższych dzieł w historii polskich aukcji.

Józef Chełmoński, Noc księżycowa, 1876, olej, płótno, 132 x 186,5, Agra-Art., 10.12.2017 (1 810 000) 2 135 000

Spośród najważniejszych aukcji większość poświęcona była sztuce współczesnej, ale dzięki Agrze sztuka dawna nie pozostała tym razem w cieniu. A to za sprawą wielkiej atrakcji katalogu i zarazem wielkiego wydarzenia rynkowego, czyli muzealnej klasy, sztandarowego obrazu Józefa Chełmońskiego. „Noc księżycowa” z 1876 roku.

2.jpg
Jan Matejko, Koń jasnogniady, 1882, olej, płótno,
102 x 63, Agra-Art., 10.12.2017 (310 000) 365 800

Zgodnie z opinią znawcy, przywoływanego w katalogu Tadeusza Matuszczaka, po odnalezieniu w Stanach Zjednoczonych w 2006 roku (po 140 latach) obraz odzyskuje należne mu miejsce w kanonie polskiego malarstwa realistycznego. W opracowaniu na temat
obrazu, badacz pisze, że wielbiciel talentu Chełmońskiego i pierwszy nabywca „Nocy księżycowej”, najważniejszy paryski marszand Adolph Goupil, uważał, że „od czasów Gericault, nikt z taką siłą koni nie traktował”.
Dzieło, jedno z wydarzeń sezonu aukcyjnego, uzyskało cenę młotkową 1 810 000 zł (2 135 800 zł z opłatą aukcyjną), ósmą najwyższą w historii polskiego rynku aukcyjnego. Jest to zarazem rekord cenowy Józefa Chełmońskiego na polskiej aukcji. W katalogu było bardzo wiele niezwykle interesujących obiektów, z których część potwierdziła estymowaną wysoką wartość rynkowa, a duża część znacznie przekroczyła oczekiwania. W pierwszej grupie blisko górnej estymacji znalazła się sprzedaż klasycznego obrazu „Troje dzieci pod chorągiewkami” Tadeusza Makowskiego (330 tys. zł), olejnego studium konia Jana Matejki (310 tys. zł), „Targ na Rynku Kleparskim w Krakowie” Józefa Pankiewicza (280 tys. zł - górna estymacja). Wysoko licytowano dwustronny rysunek Jana Matejki o temacie ważnym dla kultury polskiej (Jan Kochanowski z Urszulką, 51 tys. zł).


3.jpg
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Profesor Pulversotne
okocił się ze zdziwienia…, 1937, ołówek, papier,
25,3 x 36,5, Agra-Art., 10.12.2017 (66 000) 77 880


4.jpg
Tadeusz Makowski, Troje dzieci pod chorągiewkami,
1929-1930, olej, tempera, gwasz, tektura,
41,5 x 50,5, Agra-Art, 10.12.2017 (330 000) 389 400


Zgodnie z oczekiwaniami przybito pastelowe portrety autorstwa Witkacego (76 i 85 tys. zł) oraz dwustronny rysunek ołówkiem Bruno Schulza (95 tys. zł). W okolicach dolnej estymacji lub nieznacznie poniżej licytowano kilka znaczących obiektów: dwa obrazy Alfreda Wierusza-Kowalskiego (235 i 260 tys. zł), „Jarmark na konie” Józefa Brandt (200 tys. zł) i „Noc księżycową” Wilhelma Kotarbińskiego (150 tys. zł). W średnich przedziałach cenowych, Agra-Art tradycyjnie zgromadziła bardzo ciekawe obiekty w atrakcyjnych cenach wywoławczych i ponownie doszło do ożywionych licytacji z wysokimi przebiciami. Najbardziej efektownie (powyżej estymacji) rywalizowano o niewielką, acz doskonałą akwarelę Juliana Fałata „Z Litwy” w 1890 r. (81 tys. zł przy wywołaniu 35 tys.), „Piwonie w majolikowym wazonie” Józefa Pankiewicza (75 tys. przy wywołaniu 28 tys.) i niezwykle ciekawy i cenny rysunek Witkacego (66 tys. zł przy wywoławczych 18 tys.). Nie słabnie pasja kolekcjonerska, której przedmiotem jest twórczość starszych z rodu Kossaków. Zarówno akwarelę Juliusza Kossaka (55 tys. zł) jak i trzy obrazy Wojciecha Kossaka (31, 42 i 47 tys. zł) licytowano powyżej estymacji. Znacząco wyżej niż przewidywano przed aukcją przybito niewielki pastel Wacława Borowskiego (36 tys. zł), jak również rysunek tuszem Meli Muter (19 tys. zł). Z racji na przekroczenie cen szacunkowych wspomnijmy jeszcze akwarele Piotra Michałowskiego (21 tys. zł) i Jana Chełmińskiego (17 tys. zł), jeden z dwóch olei Czesława Wasilewskiego (24 tys. zł), „Róze” Stefana Filipkiewicza (23 tys. zł), olejną „Zimę w mieście” Rafała Malczewskiego (22 tys. zł).


7.jpg
Wojciech Fangor, #39, 1963, olej, płótno,
114,5 x 89, Desa Unicum, 5.12.2017
(750 000) 885 000


5.jpg
Henryk Stażewski, Kompozycja abstrakcyjna VII,
1958, relief, olej, płyta pilśniowa, 29,5 x 41,5,
Desa Unicum, 5.12.2017 (640 000) 755 200


6.jpg
Victor Vasarely, Onnca, 1986, akryl, płótno,
200 x 200, Desa Unicum, 5.12.2017 (900 000)
1 062 000

 

Nie po raz pierwszy najwyższą sprzedaż przyniosła licytacja op-artu i abstrakcji geometrycznej, przeprowadzona 5 grudnia w Desie Unicum. W katalogu znalazły się m.in. zestawy wysokiej jakości prace Wojciecha Fangora, Henryka Stażewskiego, Victora Vasarely’ego i Ryszarda Winiarskiego. Faworyci nie zawiedli. Choć klasyczne fangorowskie koło „E6” nie znalazło nabywcy, dwie inne prace osiągnęły wysokie ceny młotkowe 750 tys. zł i 600 tys. zł (warunkowo). „#39” z 1963 roku, zgodnie z katalogiem aukcyjnym, reprezentuje w twórczości artysty te jakości, którymi zachwycił się świat na początku lat 60., gdy Polska pokazała swoją sztukę w Nowym Jorku. Słynny, barwny op-art pojawił się dopiero potem. Uzyskana cena 750 tys. zł odpowiada środkowi przedziału cen szacowanych i jest jedną z najwyższych na rynku prac tego artysty. Druga z prac, „SU12” wylicytowano warunkowo za wywoławcze 600 tys. zł. Dużym wydarzeniem były cztery prace Henryka Stażewskiego z różnych okresów twórczości, z czego trzy były obiektami bardzo wybitnymi, o klasie rzadko obecnej na rynku i chyba najlepszymi pod tym względem w tegorocznej ofercie aukcyjnej. To właśnie jakość była motorem licytacji. Mimo skromnych rozmiarów prac, „Relief” z 1967 roku i „Kompozycja abstrakcyjna VII” z 1958 roku poszybowały z wywoławczych 360 tys. zł do estymowanego poziomu cenowego, odpowiednio 500 tys. zł i 640 tys. zł, przy czym druga z tych transakcji przyniosła nowy cenowy rekord pracy Henryka Stażewskiego. Ponadto, „Relief nr 21” uzyskał 200 tys. zł, a mniejszy „Relief nr 103” na papierze 42 tys. zł. Poniżej estymacji, ale jednak wciąż bardzo wysoko, licytowano dwa efektowne obrazy Victora Vasarely’ego. Za „Pulsar – Bleu” uzyskano 400 tys. zł, za czterometrowe płótno „Onnca” z 1986 roku imponujące 900 tys. zł, drugą najwyższą cenę artysty na krajowej aukcji. Po raz kolejny w tym sezonie pod młotek trafia kilka ważnych prac Ryszarda Winiarskiego, którego pozycja rynkowa jest w ostatnich latach znacznie wyższa. Dwie spośród pięciu kompozycji „Penetracja przestrzeni realnej” z 1974 r. i oryginalnie zaaranżowana seria 21 prac „Order Vertical Game 4x4” z 1981 przekraczają granicę 300 tys. zł, choć i tak nie osiągają bardzo wysoko ustanowionych estymacji. Wydarzeniem kolekcjonerskim było wystawienie pracy Edwarda Krasińskiego, w swoim klasycznym wydaniu, czyli interwencji z niebieską taśmą, która przyniosła mu jego pozycję w świecie sztuki. Analogiczne prace oferowane były ostatnio na rynku dekadę temu. Tym razem cena musiała być już wyższa - licytujący doszli do górnej granicy estymacji i kwota 180 tys. zł jest najwyższą młotkową ceną pracy Krasińskiego uzyskaną kiedykolwiek na polskiej aukcji. Wielu artystów, którzy regularnie pojawiają się w katalogach Desy Unicum, na tej aukcji zaprezentowanych zostało przez bardzo dobre, wyselekcjonowane na szczyt sezonu prace. Tak było w przypadku Richarda Anuszkiewicza. Analityczny, bezkompromisowy obraz „Soft Flamingo” z 1974 nieznacznie poprawił rekord cenowy artysty sprzed półtora roku; nowy wyniósł 280 tys. zł bez opłaty aukcyjnej. Za dwa akryle Juliana Stańczaka z lat 70. Płacono 130-140 tys. zł (+prowizję). Do katalogu włączono dwie spośród cenionych abstrakcyjnych kompozycji Jerzego Nowosielskiego (praca z 1968 roku uzyskała 210 tys. zł).


8.jpg
Tadeusz Kantor, Egzekucja według Goi, 1970,
kolaż, olej, tusz, płótno, 90 x 100, Desa Unicum,
7.12.2017 (680 000) 802 400


9.jpg
Jerzy Nowosielski, Statek niewolnic, 1982, olej, płótno, 80 x 100, Desa Unicum, 7.12.2017
(340 000) 401 200


10.jpg
Alfred Lenica, Kompozycja, 1946, olej, płótno,
92 x 127, Desa Unicum, 7.12.2017
(210 000) 247 800


11.jpg
Tomasz Tatarczyk, Dziesięć…, wersja II, 1984,
olej, płótno, 120 x 100, Desa Unicum, 7.12.2017
(200 000) 236 000

Dwa dni po aukcji op-artu i abstrakcji geometrycznej, w Desie Unicum odbyła się druga aukcja sztuki współczesnej, poświęcona klasykom powojennej awangardy. W okolicach estymacji, czyli drożej niż wszystkie wcześniejsze prace artysty, wylicytowano najdroższy obiekt katalogu, „Egzekucję według Goi” Tadeusza Kantora z 1970 roku (680 tys. zł) z intrygującym dialogiem ambalażu z tradycją malarstwa hiszpańskiego. Zaoferowano aż pięć obrazów Jerzego Nowosielskiego - zestaw bardzo zróżnicowany i ciekawy, od ważnej, wczesnej „Dziewczyny w kostiumie gimnastycznym” z 1952 roku (160 tys. zł), przez świetny abstrakcyjny „Znak Jonasza” z 1964 r. (warunkowe 95 tys. zł), krakowski pejzaż (warunkowe 190 tys. zł), po dwie prace z lat 80. - akt (warunkowe 135 tys. zł) i zdecydowanie najważniejszy „Statek niewolnic” z 1982 r., doskonałą wielofiguralną kompozycję z dekoracyjnym układem kobiecych aktów na statku w syntetycznym morskim pejzażu. Obraz uzyskał 340 tys. zł, jedną z najwyższych w nader bogatej rynkowej historii Nowosielskiego. W nieco tylko niższych przedziałach cenowych doszło do ważnych z punktu widzenia rynku transakcji. Momentem, w którym temperatura aukcji osiągnęła maksimum, była licytacja kompozycji Alfreda Lenicy z 1946 roku, rozpoczynająca się od 55 tys. zł, estymowana optymistycznie 65-90 tys. zł. Raz tylko bardzo dobry olej Lenicy uzyskał na aukcji ponad 100 tys. zł, dwukrotnie 80 tys. zł, a wszystkie inne dobre obrazy sytuowały się cenowo w granicach 30-50 tys. zł w cenach młotkowych. Wczesny obraz artysty (bo przed pięćdziesiątką niedoszły skrzypek Alfred Lenica był jeszcze malarzem z krótkim stażem) powstał rok przed powołaniem przez artystę do życia grupy 4F+R i trzy lata przed wprowadzeniem przez niego do Polski taszyzmu. Tak ważne miejsce w historii polskiej sztuki natchnęło widać licytujących, bo pozostawili oni górną estymację daleko w tyle, windując młotkową cenę do niebotycznych wyżyn 210 tys. zł, oczywiście rekordowych dla tego malarza. Górna estymacja osiągnięta przez obraz Teresy Pągowskiej z 1978, nie bez powodu reprodukowany na okładce katalogu, nie jest rekordem cenowym, natomiast płótno jest wybitną pracą tej malarki.  Mimo dwukrotnego przebicia wywołania z pewnością warta jest ona swojej ceny, a tak naprawdę znacznie więcej. Zgodnie z oczekiwaniami, bo ceny od dłuższego czasu pną się w górę, padł kolejny rekord cenowy, tym razem za obraz wirtuoza czerni Tomasza Tatarczyka, przy czym obrazy-faworyci do miana rekordzisty byli typowani rozmaicie. Ostatecznie najwyżej wylicytowano wcale nie klasyczny monochromatyczny pejzaż, lecz oryginalną kompozycję „Dziesięć…, wersja II” z 1984 r., ze zwielokrotnionym, nasyconym znaczeniami, motywem piły.
 


12.jpg
Teresa Pągowska, Taniec, 1973, tempera,
akryl, płótno, 120 x 95, Agra-Art, 10.12.2017
(176 000) 207 680


13.jpg
Jerzy Tchórzewski, Okolica ognia, 1973-1974,
akryl, płótno, 162,5 x 114, Agra-Art, 10.12.2017
(132 000) 155 760

Aukcja sztuki współczesnej, przeprowadzona w Agrze zaraz po ważnej aukcji sztuki dawnej z obrazem Chełmońskiego, przyniosła wspaniałą licytację doskonałego obrazu Teresy Pągowskiej „Taniec” z 1973 roku. Aukcjoner przyjmował oferty od zachęcającej jak na tej klasy malarstwo ceny początkowej 80 tys. zł. Kontekstem była uzasadniona, wysoka cena estymowana 110-150 tys. zł. Zainteresowanie dopisało i cena szybko wyrównała przedział wartości szacowany przed aukcją, po czym rosła dalej aż do efektownych 176 tys. zł. To jedna z najwyższych cen uzyskanych za płótno Pągowskiej w tym roku, a trzeba pamiętać, że poziom oferty autorstwa tej artystki był ostatnio wyjątkowo wysoki. Drugim najważniejszym obiektem był akryl „Okolica ognia” z lat 70. XX w. Jerzego Tchórzewskiego, kolejna reprezentacyjna dla prestiżowego momentu sezonu praca klasyka polskiego malarstwa XX wieku. Po krótkiej licytacji przybito 132 tys. zł. Z innych interesujących licytacji warto wspomnieć o dwóch obrazach Józefa Czapskiego z 1953 roku, z których jeden wylicytowano w cenie wywoławczej, natomiast drugi, „Czytelnik new stories” wzbudził ożywioną licytację z 35 do 53 tys. zł.  Olej Alfreda Lenicy z lat 60. uzyskał 43 tys. zł, zaś duża, utrzymana w stylu artysty „Granica” Jana Dobkowskiego z lat 70. kosztowała 35 tys. zł netto. Doskonałego zakupu dokonał nowy właściciel dobrego pastelu Dobkowskiego (5 tys. zł).


14.jpg
Jerzy Nowosielski, Abstrakcja, 1962, olej, płótno,
90 x 77,5, Libra, 4.12.2017 (350 000) 413 000 w


15.jpg
Władysław Strzemiński, Jedyny ślad, z cyklu
Deportacje, 1940, ołówek, papier, 30 x 37,5,
Libra, 4.12.2017 (160 000) 188 800

Ważną aukcję pod hasłem sztuki nowoczesnej przeprowadziła warszawska Libra. Ponad wysoki ogólny poziom cen uzyskanych wybiła się abstrakcja Jerzego Nowosielskiego z 1962 roku (warunkowe 350 tys. zł). W przypadku dojścia do skutku transakcji, byłaby to drugi najdroższy abstrakcyjny obraz artysty. Warunkowo i również wysoko licytowano obrazy: Ryszarda Winiarskiego (200 tys. zł), Jana Tarasina (160 tys. zł za „Mały rocznik statystyczny III” z 1967 r.), Kajetana Sosnowskiego (ważne „Zbombardowane miasto z 1958 r., 140 tys. zł) i bardzo dobrą pracę Jana Berdyszaka „Kompozycja kół XXVI” z lat 60. (160 tys. zł). „Jedyny ślad” z cyklu „Deportacje” z 1940 roku, słusznie wysoko estymowany z racji na fundamentalne znaczenie artystyczne cyklu, osiągnął warunkowo 160 tys. zł. Warto wspomnieć o doskonałej „Kompozycji op-artowskiej z kulką” Jana Ziemskiego (warunkowe 90 tys. zł), oleju „Aleja-zima” Teresy Pągowskiej z 1989 r. (warunkowe 110 tys. zł). Świetny obraz Jana Dobkowskiego „Górnikom” z 1982 nie spełnił oczekiwań, podobnie jak „Kamień bronią ludu” z 1982 Edwarda Dwurnika (za prace uzyskano warunkowo odpowiednio: 60 tys. zł i 80 tys. zł). Mimo ciekawego katalogu, więcej oczekiwano po drugiej aukcji w Librze tego dnia, aukcji fotografii z kolekcji Wojciecha Jędrzejewskiego. Przekroczyły estymacje słynne fotografie: „Apocalipsis now” Chrisa Niedenthala (10 tys. zł) i „Pierwsza lekcja zabijania” Tomasza Gudzowatego (4,8 tys. zł) Świetne zdjęcie Henri Cartier-Bressona wylicytowano jedynie warunkowo (11 tys. zł).

W Rynku Sztuki w Łodzi współcześni klasycy (H. Stażewski, A.


17.jpg
Antoni Waśkowski, Dziewczynka z doniczką, pastel,
papier, 50,5 x 35, Rynek Sztuki, 9.12.2017 (5 000) 5 900

Kobzdej, T. Brzozowski) nie znaleźli nabywców. W tej sytuacji najdrożej sprzedaną pracą został wylicytowany za 27 tys. zł obraz z bardzo efektownego cyklu Artura Przebindowskiego. Wysoko licytowano dobrą pracę Bolesława Utkina (13,5 tys. zł), powyżej estymacji, ale poniżej 10 tys. zł, czyli okazyjnie jak na dobre malarstwo przybito jeszcze obraz Józefa Gnatowskiego z 1963 r. (4,6 tys. zł) i widok na weneckie łodzie Angelo Brombo (7,5 tys. zł). Pogratulować artystycznych skarbów kupionych w dobrej cenie należy nabywcom akwarel Jana Lebensteina z lat 60. (ceny od 3 do 5 tys. zł) i pastelu Antoniego Waśkowskiego (5 tys. zł).

Młoda sztuka reprezentowana była w tym tygodniu mniej licznie. W Pragalerii w cenach 2-4 tys. zł licytowano prace popularnych i poszukiwanych malarzy Mirelli Stern (3,9 tys. zł), Olgi Pelipas (2,2 tys. zł) i Alicji Kappy (1,9 tys. zł), jak również zaskakujący obraz młodszej od tych artystów Anny Marii Macugowskiej (3,4 tys. zł). W Galerii Stalowa największe zainteresowanie wzbudził dobry obraz Ziemowita Fincka, który jednak nabywca kupił w cenie bardzo okazyjnej (1,5 tys. zł). 

Powrót
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl