Art Basel Miami Beach 2006

10 grudnia 2006 r zakończyła się V edycja targów sztuki w Miami Beach na Florydzie. W ciągu pięciu dni tę największą w USA imprezę handlową w dziedzinie sztuki współczesnej odwiedziło około 40 tysięcy gości. Pierwszego dnia targi dostępne były od 12.00 do 16.00 tylko dla specjalnie zaproszonych gości. Wyróżnioną grupę stanowiło osiem i pół tysiąca VIP-ów / kolekcjonerzy, marszandzi, dyrektorzy galerii i muzeów (delegacje z 100 muzeów), krytycy i dziennikarze (1400 żurnalistów)/. Wpływy z targów - wg danych szacunkowych - przekroczyły 400 milionów $. Nikt, tak naprawdę nie jest w stanie dokładnie określić obrotów. Przy znanej w handlu sztuką dyskrecji, można tylko w przybliżeniu określać kwoty. Blisko 200 galerii z całego świata oferowało sztukę współczesną ponad 2 tysięcy artystów - od klasyki współczesności do pracwchodzących dopiero na światowy rynek artystów /emerging market/. Mimo przewidywanego sukcesu, targi zaskoczyły uczestników i obserwatorów rynku, bardzowysokimi transakcyjnymi cenami płaconymi przez kolekcjonerów. W ciągu pierwszych dwóch dni, ludzie nieomal wyrywali sobie z rąk pożądane dzieła. Gorączka na rynku sztuki trwa od dłuższego czasu i powoduje wielki boom handlowy. Sytuację krótko podsumował John Cheim z Chelsea's Cheim & Read gallery "...jeżeli de Kooning kosztuje 60 milionów $ - musi to unieść w górę cały rynek". Robert Landau, właściciel Landau Fine Art w Montreal, miał na targach jedną z bardziej prestiżowych ekspozycji. Zapłacił zaprzestrzeń w głównym budynku targów blisko 250 tysięcy $. Przywiózł 60 dzieł z Kanady i Europy. Wystawił m.in. pracę Picassa, za 4,5 miliona $ i rzeźbę Henry Moora za 11,5 miliona $. Swoją ofertę targową oszacował na 160 milionów $. Sprzedał wszystko. Pierwsza transakcja miała miejsce 10 minut po oficjalnym otwarciu. "Sprzedaliśmy za dużo" powiedział po powrocie do Montrealu. Po targach, mimo oczywistego sukcesu finansowego, nie kryłniepokoju. To nie jest właściwa relacja -powiedział- szybciej sprzedaję niż będę w stanie kupić. Targi w Miami, mimo rekordowo wysokich cen, wbrew pozorom nie stanowią oferty wyłącznie dla milionerów. Większość prac sprzedano w przedziale 10 - 30 tysięcy $. Były też prace w cenie klku tysięcy a nawet kilkuset dolarów. Imprezie towarzyszyły indywidualne wystawy, panele dyskusyjne, pokazy awangardowej mody, spotkania z krytykami sztuki itd. W Art Basel Miami Beach 2006 wzięła udział polska galeria. Fundacja Galerii Foksal z Warszawy pokazała prace blisko 20 polskich artystów, m.in.: Pawła Althamera, Wilhelma Sasnala, Jakuba Juliana Ziółkowskiego, Moniki Sosnowskiej, Anny Niesterowicz. W ramach równoległego - z główną imprezą targową - pokazu sztuki współczesnej Miami Scope amerykańska galeria Kasia Kay Art Projects Gallery z Chicago przedstawiła prace najmłodszego pokolenia polskich artystów. Galeria ta ma w stałej ofercie prace m.in.: Kingi Czerskiej, Anny Orbaczewskiej-Niedzielskiej, Dominiki Skutnik.