Tegoroczny krakowski gallery weekend już za nami!
Wernisaż: 2013-06-07 19:00:00
W drugi weekend czerwca odbyła się kolejna edycja Krakersa - krakowskiego gallery weekendu. I tym razem krakowskie galerie nie zawiodły naszych oczekiwań. W ciągu trzech dni mieszkańcy Krakowa mogli wziąć udział licznych wernisażach, warsztatach i spotkaniach dotyczących sztuki współczesnej.
Tegoroczny gallery weekend rozpoczęło spotkanie w Małopolskim Ogrodzie Sztuki zatytułowane Płytkie akwarium - czyli rynek sztuki w Polsce. O przyczynach złej sytuacji na polskim rynku sztuki, o roli młodych artystów i galerii w jego rozwoju oraz potencjale jaki niesie ze sobą sztuka współczesna rozmawiali Łukasz Greszta, Mikołaj Iwański oraz Marcin Gołębiewski. W dyskusję zaangażowani byli nie tylko zaproszeni na spotkanie goście, lecz również zgromadzona w Małopolskim Ogrodzie Sztuki publiczność, która żywo reagowała na poruszone tematy, zadając liczne pytania i wyrażając swoje opinie.
Przez jeden weekend Kraków zyskał nową geografię. Nietuzinkowe wydarzenia, miejsca oraz wspaniali goście. Począwszy od śniadania serwowanego przez Bogusława Deptułę w Strefie A, kończąc zaś w piwnicznych mrokach Cellar Gallery. Przecierając graficzne szlaki w Onamato, mogliśmy się natknąć na Artkiosk w Łączniku aby podziwiać unikatowe sitodruki. Przez kilka godzin byliśmy w stanie zobaczyć przekrój lokalnej sceny artystycznej, wkradając się na niewidoczną stronę księżyca pracowni artystycznych takich jak Emilia czy TheGreenroom. Dużo się działo, wernisaże, spotkania i rozmowy w Otwartej Pracowni, Olympii, Sezonowej i Art Agendzie Novej - niektórym udało się być wszędzie, niektórzy zaś odwiedzali wyłącznie swoich faworytów – każdy jednak odnalazł własną drogę i tu kilkudniowy szlak się kończy… znów jesteśmy bogatsi o kolejną edycję.” - tak tegoroczną edycję krakersa podsumowuje jedna z organizatorek Paulina Kluz.
W tę edycję włączyła się również Akademia Sztuk Pięknych. Przez całą sobotę oraz niedzielę otwarte dla zwiedzających były wystawy kończące rok akademicki krakowskiej uczelni. W różnych gmachach Akademii można było oglądać dzieła studentów, a w Pałacu Sztuki podziwiać ich prace dyplomowe.
Krakers jest krakowską adaptacją formuły gallery weekendu, funkcjonującej od 2004 roku w Berlinie, obecnie również m.in. w Wiedniu, Warszawie czy Poznaniu. W Krakowie to już druga edycja i z pewnością nie ostatnia, ponieważ zaczyna on zajmować ważne miejsce w krakowskiej scenie artystystycznej, buduje platformę dialogu pomiędzy artystami a mieszkańcami Krakowa. W przeciwieństwie do innych znanych gallery weekendów jest otwarty na szeroką publiczność, a jego celem jest promowanie młodych lokalnych artystów i instytucji zaangażowanych w promocję sztuki. Zwrócił na to uwagę prof. Andrzej Bednarczyk z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie: Krakers to inicjatywa, która w najlepszy sposób używa idei włączenia najmłodszych w ogólny obieg artystyczny. Myślę, że fundamentem dnia dzisiejszego jest międzypokoleniowość, na to też powinniśmy zwrócić uwagę. Tworzenie takiej przestrzeni, w której nie dzielimy się na generacje, tylko współdziałamy i razem się napędzamy. (…) Krakers reaguje na tę sytuację w sposób naturalny, wciąga w swój wir w młodych ludzi, wciąga galerie, instytucje i jednostki twórcze, które mają dużo do powiedzenia. Myślę, że jest to pierwszy krok do przełamania tradycyjnego Krakowa.
Ta edycja Krakersa niewątpliwie pokazała, że nie tylko wielkie komercyjne muzea i galerie, mogą zaoferować coś krakowskiemu widzowi. W bogatym programie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najciekawsze wydawały się miejsca na ogół niedostępne dla widzów tj. pracownie czy okazjonalne galerie, które wyjątkowo otwierały się podczas gallery weekendu, goszcząc tłumy widzów. Krakers to jedna z nielicznych okazji w Krakowie na tak bezpośredni kontakt z sztuką współczesną, jej twórcami oraz pasjonatami.
Powrót