Pomiędzy wolnością a dyktatem socrealizmu



Wystawa poświęcona jest sztuce polskiej w latach 1945-1948/1949. Polska po II wojnie światowej była krajem zniszczonym i wyzwolonym. W pierwszych latach po wojnie jeszcze pluralistyczna, interesująca i ciekawa, stopniowo stawała się niesuwerenna z pozorami demokracji, podporządkowana Związkowi Radzieckiemu. Sztuka polska broniła się przed tym zniewoleniem, czego znakomitym świadectwem są eksponowane tu prace. Niestety, stopniowo zaczęła od tej wielopłaszczyznowości odchodzić.
Sztuka polska w latach 1945-1948/1949 prezentowana jest w trzech odsłonach. Pierwsza - Czas martwej natury - poświęcona jest malarstwu kolorystycznemu, tematem drugiej Wojna/Wojna jest przedstawienie problemu wojny w sztuce, trzecia - Abstrakcja i surrealizm - ukazuje w pełni sztukę nowoczesną, dwie znaczące poetyki, od których powstał tytuł tej części wystawy.

Bohaterami sekwencji Czas martwej natury są: Jan Cybis, Artur Nacht-Samborski, Tadeusz Piotr Potworowski, Wacław Taranczewski i Hanna Rudzka Cybisowa. Pokazane tutaj wspaniałe martwe natury nawiązują do wystaw w Muzeum Wielkopolskim z lat 40. XX wieku, takich jak Łagów w roku 1948 czy indywidualna wystawa Zygmunta Radnickiego z obrazem Pracownia z gipsową głową. Prezentowane są także prace dwóch poznańskich malarzy - Jana Piaseckiego i Eustachego Wasilkowskiego.
W tej części wystawy wyróżniono projekt opery Swantewit i Pokaz Grupy 4F+R. W 1948 roku Maria Jarema wygrała zorganizowany przez poznańską operę ogólnopolski konkurs na scenografię do baletu Swantewit. Projekt nigdy nie został jednak zrealizowany. Ponadto prezentowane są w tej części projekty konkursowe Alfreda Lenicy, Tadeusza Kantora, Wacława Taranczewskiego i Andrzeja Pronaszki, które znajdują się w kolekcji Muzeum Narodowego, a które ze względów konserwatorskich są bardzo rzadko eksponowane.
Drugi wyróżniony element nawiązuje do wystawy Grupy 4F+R (4 F, czyli Farba, Forma, Faktura, Fantazja + Realizm) zorganizowanej w Poznaniu wiosną 1949 roku, podczas której prezentowane były prace: Feliksa M. Nowowiejskiego, Alfreda Lenicy, Fortunaty Obrąpalskiej, Bazylego Wojtowicza i Tadeusza Kalinowskiego.
Wtedy była to nowoczesność o ekspresjonistycznym rodowodzie, odmienna od tego, co działo się wówczas w Krakowie, Łodzi i Warszawie.

Druga odsłona ekspozycji poświęcona jest wielkiemu tematowi XX wieku jakim jest II wojna światowa i jej zbrodnicze konsekwencje - Holokaust, śmierć cywilnej ludności, eksterminacja narodów. Zaraz po wojnie trud ekspozycyjny w tej wielkiej narracji skupił się na ogromie zniszczeń miast polskich, przede wszystkim potwornie zniszczonej Warszawy. Wystawy oskarżały, były przestrogą, wskazywały na pamięć jako warunek przetrwania. Po kilku latach zmieniło się pole obserwacji - zaczęła dominować tragedia egzystencjalna. W tym czasie dwudziestokilkuletni Andrzej Wróblewski namalował cykl Rozstrzelanie. Wystawa jest wyjątkową okazją, by zobaczyć te cenne dzieła, w tym Rozstrzelanie z dziewięcioma postaciami. Na co dzień, ze względów konserwatorskich, przechowywane jest w muzealnych magazynach rycin i nie opuszcza murów poznańskiego muzeum.
Tuż obok prezentowane są prace Teresy Żarnowerówny, która jeszcze w czasie wojny w poetyce kolażu wykonała ilustracje do książki Obrona Warszawy - do tej pory robią one niesamowite wrażenie. W tym czasie Władysław Strzemiński rysował cykle: Wojna domom i Tanie jak błoto. Pierwszy to krajobrazy zniszczonych miast, drugi dotyczy „taniej jak błoto” śmierci jednostki. Erna Rosenstein i Jonasz Stern przypatrywali się zagładzie, śmierci narodu żydowskiego, końcu świata społeczności zamieszkującej II Rzeczpospolitą. Stern w serii grafik ukazał tragedię życia w lwowskim getcie. On sam w trakcie wojny dwukrotnie uniknął śmierci - raz wyskakując z pociągu jadącego do obozu koncentracyjnego, drugi - gdy ominęła go kula podczas likwidacji getta.
Obrazem kończącym tę tragiczną sekwencję jest Getto II - kompozycja Alfreda Lenicy ukazująca płonące getto warszawskie, namalowana jak abstrakcja, przy wykorzystaniu trzech kolorów: czerni budynków, czerwieni ognia i błękitu nieba.

W trzeciej odsłonie przygotowano kilkanaście sekwencji z indywidualnymi prezentacjami artystów. Prym wiodą dwaj najbardziej uznani twórcy: Władysław Strzemiński i Tadeusz Kantor. Strzemiński - autor Unizmu w malarstwie - pisał w tym czasie Teorię widzenia i malował serię Powidoki, czyli obrazy przedstawiające spojrzenie prosto w słońce. Tadeusz Kantor w roku 1947 przebywał w Paryżu, wrócił z niego zafascynowany malarstwem surrealistycznym, szczególnie twórczością Roberto Matty. W tej części zaprezentowano prace: Marii Jaremy, Marka Włodarskiego, Jonasza Sterna, Jerzego Kujawskiego, Bogusława Szwacza, Jadwigi Maziarskiej i Andrzeja Wróblewskiego. Ci artyści tworzą oblicze nowoczesności wyrażające się w dwóch poetykach - abstrakcji i surrealizmie - podsumował kurator wystawy Włodzimierz Nowaczyk.





Powrót