Leszek Rózga - Egea - grafika w Galerii PINXIT

6 marca w Galerii Sztuki Nowoczesnej PINXIT w Toruniu odbył się wernisaż wystawy grafiki prof. Leszka Rózgi, wybitnego artysty, czołowego przedstawiciela nurtu metaforycznego polskiej sztuki współczesnej. W 80. rocznicę urodzin i 50-lecie pracy twórczej zaprezentowany został cykl Egea, 21 grafik zainspirowanych refleksją nad istotą istnienia i przemijania, która towarzyszyła artyście w sentymentalnej podróży do kolebki antycznej cywilizacji na wybrzeżach Azji Mniejszej. Prof. Leszek Rózga pięknie, mądrze i we wzruszający sposób mówił o swoim życiu i sztuce, zmiennym losie oraz emocjach i wzruszeniach, które są w nim w chwili tworzenia.

Prace z cyklu Ega nie są konkretnymi pejzażami. (…) Gdy sięgnę pamięcią do owej podróży to: było upalnie, były ruiny przeszłych cywilizacji, były cienie Talesa, Heraklita, św. Pawła, wspomnienia ludów, echa wojen. A moje grafiki? Są śladem intuicyjnego działania tego, co było i jest ze mną tam i tutaj. Ega tkwiła we mnie głęboko od dawna, ale podróż do Azji Mniejszej uwypukliła, czy uświadomiła mi „moją podróż” w „moim czasie”. Podróż w przeszłość, gdzie tylko mity i ruiny, jest wyobrażeniem również przyszłości, która niebawem stanie się przeszłością. Chwili obecnej nie ma, jest tylko ślad działania. My przemijamy, ślady zostają.
Leszek Rózga

Grafiki tworzące cykl Egea ukazują świat, który choć przeminął jest nieustannie w nas obecny. Rozświetlone śródziemnomorskim słońcem krajobrazy, tajemnicze zakątki, relikty antycznych rzeźb i budowli są dla Leszka Rózgi, odbywającego swoją sentymentalną podróż do źródeł naszej cywilizacji, pretekstem do rozważań o tajemnicy ulotnego czasu, słabości materii oraz zagadce odwiecznego trwania mitu, symbolu i sztuki. Egea przedstawiona na wielobarwnych rycinach, wypełniona jest światłem, lazurem nieba, zapachem morza i przesycona powiewem ciepłego wiatru. Choć ukazana tak niezwykle prawdziwie, pełna głębi i indywidualności nie jest żadnym określonym miejscem. Jest krainą wyobraźni, w której artysta dostrzega zapomniane znaki obecności ludzi, ślady zdarzeń, echo niedokończonych rozmów. Podróżując z Leszkiem Rózgą przez Egeę uświadamiamy sobie, że jeśli tylko zechcemy, możemy zobaczyć w niej i odnaleźć odpowiedź na pytanie, co jest naprawdę ważne, trwałe i nieśmiertelne w przemijającym czasie.
Egea Leszka Rózgi nie ma jednego oblicza tak, jak wiele różnych twarzy ma Jego Herostrates. Zachwyca nas wirtuozerią grafiki, lirycznym nastrojem, przekonującą wizją antycznego świata, naznaczoną indywidualizmem i talentem artysty. Równie cenne, jak piękno jej plastycznej formy jest zawarte w niej przesłanie. Głęboko ukryta w Egei metafora przemijania i związane z nią, nurtujące artystę pytanie o miejsca człowieka w zmieniającym się, nieustannie przemijającym na jego oczach świecie. Jaka winna być nasza postawa? Niezwykła jest ta podróż w czasie ku odległym wybrzeżom, która wraz z wizją nieistniejącego już antycznego świata, przynosi jakże współczesne pytanie o kondycję człowieka i jego los.
 
 
 

      
 Wybrane prace:
 

 
   
 Nota biograficzna:

        
 
Leszek RÓZGA - urodził się 18 marca 1924 roku w Zgierzu. W latach 1940-45 przebywał w Duisburgu i Mühlheim Ruhr w obozach dla tzw. „dipisów”. Tam pracował w teatrze amatorskim i odbywał prywatne studia malarstwa i rysunku. W latach 1948 – 54 studiował w Państwowej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie m.in. pełnił funkcję prodziekana Wydziału Grafiki. W 1979 roku uzyskał stopień profesora. Uprawia grafikę, rysunek i malarstwo. Sam artysta do swoich najlepszych cykli zalicza: Rudery, Przenikania, Kartki z albumu, Pejzaże i Don Kiszoterię. Od 1954 roku uczestniczył w ponad 500 wystawach okręgowych, ogólnopolskich, międzynarodowych i sztuki polskiej za granicą. Zrealizował ponad 150 wystaw indywidualnych m.in. w Łodzi, Warszawie, Toruniu, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy, Lublinie, Koszalinie, Białymstoku, Hamburgu, Kolonii, Norymberdze, Bremie, Berlinie, Wiedniu, Oslo, Londynie, Paryżu, Pradze, Barcelonie, Rzymie, Nowym Jorku, Chicago.

    
Wystawa czynna do 26 marca 2004
  
 
Tekst i zdjęcia: Jacek-Rafal Kudelski - dyrektor Galerii PINXIT
Relacja przygotowana dla Artinfo.pl