Czesław Rzepiński i uczniowie
Czesław Rzepiński nieżyjący już, krakowski artysta, jeden z czołowych przedstawicieli zaliczanych do nurtu polskiego koloryzmu.
Wystawa prezentuje obrazy samego mistrza (ok. 60 dzieł) oraz jego studentów i przyjaciół, tych, na których dalszą twórczość wywarł pośredni wpływ. Ich lista to 17 artystów: Ryszard Barnaś, Stanisław Chomiczewski , Ryszard Dudek , Krystyna Filipiuk, Marek Filipiuk, Marek Gawron Jadwiga Maria Jarosiewicz, Juliusz Joniak, Andrzej Pitera, Anna Ryś Rzepińska, Halina Sala, Bolesław Stępień, Adam Styrylski, Danuta i Witold Urbanowiczowie i Ewa Wilczyńska.
„(...) Z wielkim pietyzmem dbał o równowagę między kolorem i formą. Zawsze te dwa uniwersalne elementy obrazu były podstawowym składnikiem konstrukcji płótna.. Zaliczano twórczość Rzepińskiego do „kolorystów” ale Rzepiński miał własną filozofię koloru i jego roli w malarskim przekazie. Uważał że kolor nie powinien narzucać swojej dominacji w obrazie, a z całą swoją energią i urodą współtworzyć z formą zrozumiały i atrakcyjny dla każdego, malarski wizerunek obranego przez artystę tematu (...)” - napisał we wstępie do katalogu towarzyszącego premierowej wystawie w rzeszowskim BWA Wiesław Ochman.
Powrót
Wystawa prezentuje obrazy samego mistrza (ok. 60 dzieł) oraz jego studentów i przyjaciół, tych, na których dalszą twórczość wywarł pośredni wpływ. Ich lista to 17 artystów: Ryszard Barnaś, Stanisław Chomiczewski , Ryszard Dudek , Krystyna Filipiuk, Marek Filipiuk, Marek Gawron Jadwiga Maria Jarosiewicz, Juliusz Joniak, Andrzej Pitera, Anna Ryś Rzepińska, Halina Sala, Bolesław Stępień, Adam Styrylski, Danuta i Witold Urbanowiczowie i Ewa Wilczyńska.
„(...) Z wielkim pietyzmem dbał o równowagę między kolorem i formą. Zawsze te dwa uniwersalne elementy obrazu były podstawowym składnikiem konstrukcji płótna.. Zaliczano twórczość Rzepińskiego do „kolorystów” ale Rzepiński miał własną filozofię koloru i jego roli w malarskim przekazie. Uważał że kolor nie powinien narzucać swojej dominacji w obrazie, a z całą swoją energią i urodą współtworzyć z formą zrozumiały i atrakcyjny dla każdego, malarski wizerunek obranego przez artystę tematu (...)” - napisał we wstępie do katalogu towarzyszącego premierowej wystawie w rzeszowskim BWA Wiesław Ochman.
Powrót