"Sami złożycie stos..." Pogrzeb Stanisława Wyspiańskiego
Cykl wystaw, jaki Kraków przygotował w związku z obchodami Roku Wyspiańskiego, nie pominął chyba żadnego pretekstu do zorganizowania ekspozycji. Ceremonia pogrzebowa artysty dała asumpt do kolejnej odsłony w Muzeum Narodowym w Krakowie, poświęconej życiu, a w tym przypadku bardziej śmierci tego twórcy.
Realizacja wystawy zakłada formę environment. Ma być propozycją wywołania refleksji uświadamiającej zwiedzającym proces przemian społecznych, historycznych, socjalnych i kulturowych związanych z poczuciem tożsamości narodowej Polaków wówczas i współcześnie.
Mamy więc zdjęcia przedstawiające tłumny kondukt żałobny. Jego powiększenie do imponujących rozmiarów miało pewnie wzmocnić ostateczny cel, jakim było zetknięcie tego wydarzenia sprzed stu lat z czasami obecnymi. Zobaczyć można też żałobne szarfy, wieńce, a także dokumenty. Czy w ten sposób zamierzony efekt został osiągnięty? Dla niektórych mocnym punktem jest odmienna niż do tej pory aranżacja wystawy. Za główną podporę to chyba jednak nie wystarczy… Wystawa być może lepiej by się nadawała do Muzeum Historycznego.
Powrót
Realizacja wystawy zakłada formę environment. Ma być propozycją wywołania refleksji uświadamiającej zwiedzającym proces przemian społecznych, historycznych, socjalnych i kulturowych związanych z poczuciem tożsamości narodowej Polaków wówczas i współcześnie.
Mamy więc zdjęcia przedstawiające tłumny kondukt żałobny. Jego powiększenie do imponujących rozmiarów miało pewnie wzmocnić ostateczny cel, jakim było zetknięcie tego wydarzenia sprzed stu lat z czasami obecnymi. Zobaczyć można też żałobne szarfy, wieńce, a także dokumenty. Czy w ten sposób zamierzony efekt został osiągnięty? Dla niektórych mocnym punktem jest odmienna niż do tej pory aranżacja wystawy. Za główną podporę to chyba jednak nie wystarczy… Wystawa być może lepiej by się nadawała do Muzeum Historycznego.
Powrót