miłośnik turystyki, szczególnie rowerowej, po wyjściu z biura wyżywa się jako amator-fotograf. Po kilku wyjazdach rowerowych między innymi na Litwę i do Rumunii, postanowił wybrać się jeszcze dalej na Wschód, do Japonii. Na własne oczy chciał zobaczyć prawdziwe japońskie miecze i poznać japońskie kulinarne smaki. Po miesięcznym pobycie w Kraju Kwitnącej Wiśni pozostało wiele wspomnień, kilka japońskich słów oraz tysiące zdjęć. Niewielką ich część będzie można już niedługo zobaczyć w galerii na stronie MATSUMI Szkoły Języka Japońskiego. Jednym z jeszcze niespełnionych marzeń jest wycieczka rowerowa po Chińskim Murze.