Mieszka i tworzy w Legnicy. Absolwent wrocławskiej ASP, Wydział Malarstwa, pracownia Z. Karpińskiego i A. Mazurkiewicza (1964-70) r. Bezpośrednio po studiach zaliczał się do wrocławskiej awangardy artystycznej. Z upływem czasu z przyjemnością porzucił jej idee. Od roku 1970 brał czynny udział w życiu artystycznym. W latach 70-tych i 80-tych prace prezentował na 17 wystawach indywidualnych oraz w ponad 50-ciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
W roku 1982 był stypendystą Centro Inconti e Studi Europei w Rzymie. W l. 1971-83 był członkiem zwyczajnym ZPAP.
Część obrazów artysty znajduje się w zbiorach muzealnych oraz kolekcjach prywatnych w Polsce, Skandynawii, Włoszech, Niemczech i innych krajach.
Poza malarstwem sztalugowym Henryk Baca realizuje także malarstwo monumentalne, freski, witraże i mozaiki. Zajmuje się też konserwacją dzieł sztuki. W latach dziewięćdziesiątych powierzono mu renowację m.in. fresku na plafonie w przedsionku Holu Starego Ratusza (1995), ołtarzy bocznych w kościele parafialnym p.w. św. Jana Chrzciciela w Legnicy (1995, 2000), ołtarza w kościele parafialnym w Węglińcu Starym (1996), neogotyckiego ołtarza z pocz. XX w. w Konarach (1998-99), a także prace renowacyjne w kościele parafialnym w Imbramowicach (barokowy ołtarz oraz epitafium o funkcji ołtarza bocznego, schody i kosz ambony, chrzcielnica, rzeźby, 1995-97).
Henryk Jan Baca jest autorem m.in. mozaiki znajdującej się w Rynku, na ścianie przy ul. Partyzantów (obok wejścia do Biblioteki Publicznej), a także obrazów, rzeźb i witraży w kościele p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Ostatnia wystawa indywidualna Henryka Jana Bacy miała miejsce jesienią 2004 r., w legnickiej Galerii Sztuki. Aktualna ekspozycja prezentuje 60 obrazów powstałych w latach 2005-2011, z czego dwie trzecie artysta namalował w przeciągu ostatnich dwóch lat.
Twórczość Bacy określono mianem symbolizmu parafialnego. Jego płótna pozostawiają duże pole do interpretacji. Autor tłumaczy: nie pragnę wyjaśniać moich obrazów, chciałbym tylko pobudzić wyobraźnię innych ludzi, ponieważ malarstwo jest niczym innym jak tylko sposobem istnienia...