Każdy obraz posiada własną historię – o jego powstaniu decyduje impuls, który jako malarz postanawiam rozwinąć i zapisać go w postaci pracy malarskiej. Najstarszym obrazem jest „Tańczący żołnierz” (1985), który powstał, kiedy byłem jeszcze studentem akademii, i który zapoczątkował moje brutalne, „dzikie” prace, przedstawione później na wystawach - „Ekspresja lat 80.” w Sopocie (1986), dyplomie (1987), „Świeżo malowane” (1988), itd. Inny rozdział stanowią obrazy abstrakcyjne - „Hortus Conclusus” (2001) czy „Abstrakcja zielono – czarna” (2004), które były poszukiwaniem formy, koloru i ekspresji pomijających figuratywność. Jest również kilka prac będących dialogiem z historią sztuki - „Mężczyzna w lesie” (2008) być może jest przedstawieniem depresyjnego portretu Muncha. Ale przywołuję jeszcze kilku bliskich mojemu sercu artystów – Josepha Beuysa, Vincenta van Gogha, Heckela, Kirchnera lub Picassa. Natomiast obraz „Billy the Kid” (2009) namalowałem po obejrzeniu słynnego westernu („Pat Garrett and Billy the Kid”, 1973) z muzyką Boba Dylana …, więc tak stoję i czekam na obrazy, które przywieje dla mnie wiatr.
Zdzisław Nitka
Fotografia u góry: Z. Nitka, Mężczyzna w lesie, 2008