Choroba jest nieznanym.
Niesie strach i niesie nadzieję. Bywa więzieniem i wyzwoleniem. Bywa podróżą.
Choroba jest raną, szczeliną w duszy i ciele, wyrwą. Jest także dziurką od klucza, przez którą zerkamy w głąb siebie.
Otwiera nowy rozdział, nową opowieść, nowe obrazy.
Filozof medycyny, lekarz i eseista prof. Andrzej Szczeklik stwierdza: „Medycyna i sztuka wywodzą się z jednego pnia. Obie biorą początek w magii”.
W malarstwie Katarzyny Karpowicz sztuka i medycyna splatają się w nierozdzielną magiczną opowieść, medycyna staje się magią, a osobiste doświadczenie choroby i powrotu do zdrowia czyni opowieść wzruszająco prawdziwą.
Tekst: Małgorzata Czyńska, Wojciech Tuleya