"Ukraina. Co dla mnie znaczy to słowo? To przede wszystkim uczucia. Uczucia i emocje. Wynikające ze wspomnień i przeżyć. Wspomnienie dzieciństwa. Uczucie ciepła i radości. Rodzicielska opieka oraz krąg wesołych przyjaciół. To słowo automatycznie zmusza mnie do analizowania: jak było kiedyś i co było, jak jest teraz i co będzie w przyszłości?
To także rozczarowanie i zmęczenie. Strach o jutro i o przyszłość. Utrata przyjaciół, nadziei, rozwoju. Ciężko. Trudno wyrazić jednym słowem lub jednym zdaniem, jednym zdjęciem
lub kilkoma, odczuć związanych z krajem, ojczyzną, domem, rodziną, narodem. To coś nienamacalnego, coś unoszącego się w powietrzu i niewidocznego. Uczucia i emocje. UKRAINA to stan umysłu i ducha. To mentalność narodu i wartości, to historia, to pamięć i współczesny świat, oszałamiająco szybko rozwijający się, ze swoimi tendencjami, zmieniający realność, krajobrazy i umysły ludzi. To także losy każdego człowieka i ich życia, losy całego narodu i kraju.
UKRAINA – to niezależność, wojna, polityka, oligarchia, emeryci i emerytury, apteki i lekarstwa, religia, rewolucji, bieda, mnogość drogich aut, niesprawiedliwość i korupcja, bezprawie, beznadzieja, nienawiść. Ludzie pragną stabilności i pokoju. Chcą by ich dzieci były zdrowe. Bardzo jest mi żal ludzi. Starają się przeżyć, zamiast po prostu żyć. W moim projekcie UKRAINA chciałbym pokazać przekrój życia: kulturalnego, politycznego, wojennego, codziennego - państwa i jego obywateli. Fotografia wg mnie jest ponadczasowa. Bez związku z określonym miejscem, wydarzeniem, czasem; ona jest obrazem, alegorią, metaforą, symbolem, hieroglifem, kodem. W swoim minimalizmie obrazuje cały świat z jego paradoksami, absurdami i chaosem."
Stepan Rudik