Och, gotów jestem już wyjść z tego miasta, ręce wytrzeć o
liście, cały ten kurz, tłuszcz miasta
wytrzeć o liście, wyjdź ze mną, zobaczysz.
(Marcin Świetlicki, „Listopad”)
Rok 2020 Shefter Gallery wita pod hasłem minimalizmu, harmonii i oczyszczenia.
Kaja Pilch, krakowska rzeźbiarka i artystka wizualna, prezentuje swoje instalacje i rzeźby, kreując za ich pomocą środowisko, gdzieś między ogrodem zen a SPA, do którego organizatorzy zapraszają na spacer.
W Karesansui, w tzw. suchym ogrodzie zen, na podświadomość działać mają nie tyle same obiekty, ile pusta przestrzeń między nimi. Ta zostaje przez Kaję Pilch oczyszczona. Pokryte autorską mieszanką sody rzeźby czyszczą powietrze a drewniane instalacje, do których materiał pozyskiwany jest z ekologicznych surowców wtórnych, emitują relaksujące olejki eteryczne.
Minimalizm i czystość form ma pomóc odnaleźć harmonię i spokój, a same odmienione przestrzenie galerii mają zapewnić detoks i odpoczynek.
Wizyta u nas to doświadczenie dla ciała i umysłu. Z założenia ma relaksować, leczyć i być jednocześnie doznaniem estetycznym.
Płoniemy i topimy się. Potrzeba nam dzisiaj nowych rozwiązań. Kaja Pilch proponuje redefinicję podejścia do sztuki. W nadmiarze wszystkiego, od sztucznie tworzonych potrzeb, po śmietniska i sortownie przepełnione niezniszczonymi surowcami, najwłaściwsza wydaje się opcja wyzerowania. Jak mawia pewien słoweński filozof: żeby myśleć od nowa, potrzeba desperacji, rozpaczy, beznadziejności. Jeśli to ten właśnie punkt jest już przez nas osiągnięty, to przynajmniej pospacerujmy w sodowym ogrodzie zen. Niemal zero waste. Zarówno dosłownie, jak i w symbolicznym rozumieniu tego wyrażenia: wszyscy (nie tylko w Krakowie) potrzebujemy oczyszczenia. Przyjdź więc pospacerować i pooddychać. W programie SPA: detoks, aromaterapia, wyrównanie pH, neutralizacja alergenów i sodowe niespodzianki. To aż nadto.
Kuratorka: Agnieszka Gołębiewska
(materiały prasowe)