Słowacki w Libanie.
Rozpoczęta w stanie kryzysu egzystencjalnego podróż Juliusza Słowackiego na Bliski Wschód stanowi mało znany fakt w biografii poety. Jednak to właśnie wyprawa do Libanu odmieniła go jako człowieka i artystę. Wystawa „Słowacki w Libanie” opowiada historię wewnętrznej podróży i przemiany duchowej Juliusza Słowackiego, w tle której powstał poemat „Anhelli”.
Słowacki wyruszył w drogę w sierpniu 1836 roku z Neapolu. Jego trasa obejmowała Grecję, Egipt, Palestynę i Syrię. Do Libanu dotarł konno, obejrzał ruiny Baalbeku i dotarł do Bejrutu. Podczas podróży pisał i rysował. Szkice, obok rękopisów, zapełniły stronice dwóch notatników: „Album rysunkowego z podróży na Wschód” oraz „Raptularza wschodniego” – uważanego do niedawna za zaginiony – który stanowi rodzaj przewodnika po wystawie.
W lutym 1837 roku Słowacki przybył do klasztoru św. Antoniego w Ghazir (zwanego Betcheszban), gdzie wśród mnichów spędził kilka tygodni. To tam naszkicował pierwszą wersję poematu „Anhelli”, a z zasłyszanych z ust zakonników legend stworzył jedną z postaci utworu – anioła Eloe. W Ghazir powstały także rysunki i akwarele przedstawiające klasztor i okolice, które prezentujemy na wystawie.
W czerwcu 1837 roku podróż Słowackiego dobiegła końca. Rok później w Paryżu ukazał się „Anhelli”. Poemat inspirował wielu wybitnych artystów, w tym malarzy: Jacka Malczewskiego, Witolda Pruszkowskiego, Wlastimila Hofmana, których dzieła prezentujemy w ostatniej części wystawy.
Podróż na Bliski Wschód i pobyt w klasztorze Betcheszban – gdzie w jednej z cel mieści się dziś poświęcona Słowackiemu ekspozycja stała, zrealizowana przez Muzeum Literatury – okazały się czasem medytacji i duchowej transformacji. Ich efektem był nie tylko „Anhelli”, ale także poematy „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu” oraz „Król-Duch”, koronne dzieło Słowackiego.
Wystawa realizowana w ramach obchodów Roku Romantyzmu Polskiego. Projekt „Juliusz Słowacki w Libanie” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.