Wystawa Stowarzyszenia Artystów Ceramików KERAMOS, Rzeźba - nie dotykać?, stworzona we współpracy z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku
Tym razem naszą wystawę, która jest poszukiwaniem stycznych ceramicznego i rzeźbiarskiego punktu widzenia, zatytułowaliśmy przekornie: Rzeźba - nie dotykać? Koncentrujemy bowiem uwagę na specyfice rzeźby ceramicznej. Pragniemy przyjrzeć się niełatwym relacjom łączącym/dzielącym ceramikę, rzeźbę i rzeźbę ceramiczną. Spojrzeć na medium jakim jest glina, materiał wymykający się jednoznacznym przyporządkowaniom, balansujący na granicy rzemiosła, sztuki, technologii, rzeźby i architektury. Poszukiwaniom miejsca Ceramiki w Rzeźbie towarzyszy panel dyskusyjny w którym wezmą udział: dr hab. Anna Kostrzyńska-Miłosz - prof. Instytutu Sztuki PAN, dr Ewa Ziembińska - kurator MNW, oddział Królikarnia, dr Kinga Smaczna-Łagowska - Wydział Rzeźby warszawskiej ASP, dr Magdalena Łysiak - Stowarzyszenie Artystów Ceramików KERAMOS. Dyskusję poprowadzą, p. Paulina Kurc-Maj - CRP oraz Małgorzata Fotek - Stowarzyszenie KERAMOS.
Rzeźba ceramiczna – nie dotykać?
Ceramika przenika wiele dziedzin sztuki i designu – od rzeźby, przez architekturę, wzornictwo przemysłowe, znajdując również miejsce w malarstwie. Można powiedzieć, że na swój sposób jest matką działań twórczych, jednym z najbardziej podstawowych mediów kreatywności. A wszystko zaczyna się od dotyku. W sztukach wizualnych najważniejszą rolę odgrywa percepcja wzrokowa, choć relacje dwóch głównych zmysłów - wzroku i dotyku - pozostają sprzężone. Zmysł wzroku uważa się za wiodący w naszej komunikacji z otaczającym światem, jednak w pierwszych etapach życia, tym pierwotnym, najwcześniej poznanym i eksplorowanym jest właśnie dotyk. To też badanie granic, tego co jeszcze dla nas nieznane, sprawdzanie możliwości i pierwszy krok eksperymentu. A kiedy pod koniec życia zmysł wzroku ponownie schodzi na dalszy plan, dotyk powraca jako ułatwienie i uzupełnienie wzrokowego funkcjonowania w świecie. W działalności artystycznej może być również sposobem na pozostanie aktywnym twórcą. Georgia O'Keeffe u schyłku życia, gdy z powodu pogarszającego się wzroku nie była w stanie już dłużej malować, z powodzeniem przeniosła swą aktywność na medium ceramiczne, tak naturalne dla otoczenia, w którym mieszkała, pośród surowego pustynnego krajobrazu i rdzennych kultur Nowego Meksyku.
Juhani Pallasmaa, uznany teoretyk architektury, dowodzi, że to dotyk jest najważniejszym doświadczeniem, ponieważ to właśnie receptory skóry są łącznikiem pomiędzy ciałem a otoczeniem. Według Pallasmy, chwycić klamkę u drzwi to „jak uścisnąć dłoń budynkowi”, szczególny rodzaj poznania i budowania zażyłości z obiektem nieożywionym. Architekturę i ceramikę łączy podobna problematyka formy i funkcji, jak również organizacji przestrzeni – można powiedzieć, że architektura jest swego rodzaju naczyniem dla ludzkich aktywności, lub odwołując się do koncepcji innego uznanego architekta, Oskara Hansena, swoistym „chłonnym tłem zdarzeń”.
W dwóch perspektywach, dotyczących percepcji sztuki – twórcy i odbiorcy – znaczenie dotyku może być skrajnie odmienne. Dzieło sztuki, potocznie ujmując, wychodzi spod ręki artysty.
W przypadku medium, jakim jest ceramika, jest to bardzo bezpośredni kontakt, w którym plastyczna glina rejestruje ślad gestu twórcy, kształtowana dłońmi, palcami, ciałem. Artyści, pracujący w innych tworzywach, glinę traktują zazwyczaj jako medium przejściowe, do przygotowania szkiców lub nietrwałe stadium, które należy otoczyć gipsowym kokonem, aby mogło przeobrazić się w są właściwą postać w docelowym tworzywie. Dla nich glina jest materiałem tymczasowym, wielokrotnego użytku.
Tymczasem ceramik dostrzeże i wykorzysta potencjał utrwalenia samej gliny, pierwotny dotyk zarejestrowany bezpośrednio w tym, początkowo nietrwałym tworzywie. Plastyczna glina miękko zapisuje gest, jak żadne inne klasyczne medium rzeźbiarskie. Jest to, spośród tradycyjnych technik, dzięki swej plastyczności, jedyna metoda modelowania przez tak zwane dodawanie, stopniowe konstruowanie kształtu w pustce.
W odbiorze ceramicznego dzieła, chęć dotyku powraca, w dużej mierze dzięki silnym skojarzeniom z pierwszą funkcją – naczyniem, użytkową odmianą ceramiki, które służy człowiekowi, trzymane w dłoniach, jako drugi najbardziej pierwotny ze sposobów objęcia przestrzeni.
Rzeźbiarze myślą o przestrzeni na zewnątrz obiektu, który tworzą. O wzajemnych relacjach obiektu i przestrzeni, o sposobach ich interakcji. Ceramicy, zobowiązani wobec pierwotnej idei tworzywa, zamykają przestrzeń wewnątrz formy. To proces, który jednocześnie wymaga skupienia na budowaniu glinianych ścianek, ale też na rozwiązaniach powierzchni, z całym bogactwem repertuaru ceramicznego warsztatu przemian. W pewnym sensie dzieło ceramiczne jest więc zawsze formą naczyniową.
Naczynie, owo pierwsze intencjonalne objęcie przestrzeni, jest materialnym przedłużeniem gestu. W ceramicznej rzeźbie, porzucającej swą funkcjonalność, nadal wybrzmiewa jego echo, poprzez objęcie przestrzeni ścianką gliny. Jako odbiorcy, widząc obiekt ceramiczny, często odczuwamy impuls, aby dotknąć powierzchni lub objąć dłońmi, podnieść i poczuć ciężar, co zazwyczaj stoi w sprzeczności z kulturowymi zakazami, w większości uzasadnionymi lecz czyniącymi dzieło sztuki w zasadzie niedotykalnym.
Może ceramika musi wymykać się jednoznacznemu przyporządkowaniu do określonej dziedziny, aby występować w wielu z nich jako uniwersalny, pierwotny budulec i niezależnie od komórki do której jest przyporządkowana, inicjować pierwszy podział, impuls do dalszego rozwoju.
Konflikt, który wpisany jest w tą mnogość dziedzin, powoduje komplikacje w percepcji dzieła – chcemy dotykać ceramiki, niezależnie czy nam pozwolono, czy nie. Jednak czy dotykając obiekt, nie przesłaniamy sobie jednak pola widzenia?
tekst Magdalena Łysiak
Artyści biorący udział: Agnieszka Berger, Marzena Bigaj, Agnieszka Borkowska, Magdalena Czerwosz, Aleksandra Dobrowolska, Bogusław Dobrowolski, Marianna Dudek, Małgorzata Fotek, Paulina Gobiecka, Monika Grajda-Widulińska, Dorota Grześkiewicz, Luiza Jaworska, Krystyna Kaszuba-Wacławek, Renata Komorniczak, Marek Kotarba, Aliona Kryshtofik, Łukasz Kuczyński, Albert Krystyniak, Poli Kurcewicz-Krystyniak, Magdalena Łysiak, Piotr Mełgwa, Katarzyna Modrzejewska, Barbara Moderau, Marek Moderau, Katarzyna Stefaniak, Maria Sawicka-Biczyk, Ewa Szlachetka-Depak oraz Magdalena Wdowicz-Wierzbowska
Stowarzyszenie Artystów Ceramików KERAMOS - powstało z przekształcenia założonej w 1974 r. Grupy KERAMOS. Skupia artystów ceramików z Polski i zagranicy, swoją działalność koncentruje wokół popularyzacji ceramiki unikatowej i rzeźby ceramicznej. Głównym obszarem działań jest organizowane nieprzerwanie od lat ’90 Międzynarodowe Biennale Ceramiki.
Stowarzyszenie liczy obecnie 40 członków, posiada 3 pracownie: przy ul. Bieniewickiej, Szepietowskiej i Krasińskiego w Warszawie.
Siedziba Stowarzyszenia, pracowania przy ul. Krasińskiego 29, została wpisana na listę Warszawskich Historycznych Pracowni Artystycznych.
Miejsce: Dom Rzeźbiarza