Rytm to porządek i spokój, przeciwieństwo chaosu. Lubię rytm w pracy, w życiu i w ceramice. Glina jest kapryśnym materiałem rządzącym się swoimi prawami. Dobrze jest mieć poczucie panowania nad nią, kształtowania zgodnie z planem, z projektem. Fascynuje mnie jej chropowatość i surowość skontrastowana z połyskiem szkliwa. Cenię proste formy oraz ciekawe faktury wydobywające urodę tworzywa.
Tworząc ceramikę, nie tylko realizuję się artystycznie, to również mój sposób na wyciszenie. Wierzę, że praca z gliną ma moc terapeutyczną. Ciągle się uczę, odkrywam nowe techniki, ale moje ulubione to wciąż te, które nazywam „medytacyjnymi” - często pracochłonne jak mozolne budowanie form z wałków, cięcie i składanie mozaikowych obrazów czy sgraffito. Ważny dla mnie jest nie tylko ostateczny efekt, ale również prowadzące do niego działania, które pozwalają zatopić się w pracy, zapomnieć o otaczającej rzeczywistości, poczuć flow.
Na co dzień prowadzę warsztaty ceramiczne dla dzieci i młodzieży. Praca daje mi satysfakcję i mnóstwo radości, a kreatywność dzieciaków, ich gotowość do eksperymentowania, wciąż mnie zaskakują. Inspirujemy się wzajemnie i uczymy od siebie, dlatego wystawie moich prac towarzyszy ekspozycja prac moich uczniów i uczennic z sekcji Ceramika Artystyczna DK Zacisze.
O autorce:
Ceramiczka, instruktorka, fanka minimalizmu i niereformowalna estetka
Kilkanaście lat temu, z miłości do gliny, porzuciła dziennikarstwo i otworzyła pracownię, żeby dzielić się swoją pasją. Wierzy, że w każdym drzemie artysta, trzeba tylko dać mu szansę.