Konfrontacja form stylistycznych wybranych z twórczości klasycznego już Rajmunda Ziemskiego i prac: Poli Dwurnik, Jakuba Glińskiego, Diany Lelonek, Angeliki Markul oraz Karola Palczaka jest fundamentem wystawy „Raj Ziemski”, której otwarcie zaplanowano 21 czerwca w Galerii Prześwit w Warszawie. Wystawa będzie narracją wizualną, poza sztywnym tematem i sprecyzowaną interpretacją. Tak pomyślana konfrontacja dzieł Rajmunda Ziemskiego ze współczesnymi artystkami i artystami, unieważni powszechną w podobnych zestawieniach kategorię czasu i pokolenia. Młodość, dojrzałość, dezynwoltura, powaga, doświadczenie, impuls, dorobek, zerwanie z dziedzictwem pokoleniowym, doniosłość, lekkość - to indywidualne właściwości, które wyeksponujemy jako równorzędne wartości. Pięć intymnie zaaranżowanych relacji złoży się w architektoniczną całość, w znak. Dzieła zostaną potraktowane jak obiekty, osadzone w przestrzeni, dając wrażenie katedralnej jedności - tworząc świeckie sacrum.
Po raz pierwszy, w ramach tej wystawy, spotkają się artystki i artyści, których wyrazisty głos w kwestiach najbardziej aktualnych, sprzęgnie się z twórczością pozornie zamkniętą i dokonaną. Tworzący przez całą drugą połowę XX i początek XXI wieku Rajmund Ziemski wyprzedzał swój czas. W pewnym sensie był wizjonerem, na pewno prekursorem aktualnych dziś tematów z obszaru ekologii i zagrożeń cywilizacyjnych oraz świata ludzkich i nieludzkich emocji. Świadomość obecności tych motywów w pracach Ziemskiego została dostrzeżona mimochodem, zupełnie naturalnie, budząc wśród twórców wystawy spore zaskoczenie. Dokonując wyboru artystek i artystów, biorących udział w wystawie, organizator wystawy - Artur Kos z FRSK oraz Ewa von Gottberg - inicjatorka pomysłu, nie mieli całkowitej pewności, jak bardzo adekwatnie wybrane przez nich artystki i artyści wpisują się w dialog z Ziemskim i kontynuują podejmowane przez niego tematy w swoich twórczych działaniach. Intuicja i metafizyczne niemal przeczucie zostało rozwinięte w trafnej koncepcji kuratorskiej Karoliny Kliszewskiej z Galerii Prześwit.
Wydawałoby się, że oczywisty z pozoru tytuł wystawy „Raj ziemski”, bezpośrednio nawiązujący do imienia i nazwiska artysty, którego twórczość przywołujemy, nie był początkowo zupełnie brany pod uwagę. Kuratorkę wystawy interesowało wzmocnienie skojarzeń o charakterze związków formalnych, nawiązywanych pomiędzy pracami i odsyłających do ich materii, struktury, kompozycji, barw, całości jako znaku. Mit kulturowy, który narzucałby też określone ramy interpretacyjne, mógłby razić dosłownością. To założenie zostało przyjęte już w trakcie pracy nad wystawą, szczególnie przy wyborze konkretnych prac. Tymczasem „Raj ziemski” staje się „de-” i „re-” konstrukcją mitu idealnego świata, przejawiającego się już tylko poprzez twórcze badanie kształtów, barw i form, oddające indywidualne doświadczenie, emocje i stan umysłu obecnych w swoich pracach artystek i artystów. Ich pragnienie transcendencji może zostać spełnione na poziomie spotkania nie tylko poprzez bliskość form, ale właśnie próbę przekroczenia ograniczeń materialnego świata i dotarcie na wyższy poziom harmonii i równowagi w sztuce. W tym sensie „Raj ziemski” jest perspektywą otwartą - zarówno dla zaangażowanych artystów, ich dzieł, jak i odbiorców wystawy.
Co ciekawe, po raz pierwszy też, podczas wystawy „Raj Ziemski” w Galerii Prześwit, tworzącej przestrzeń dialogu międzyinstytucjonalnego, spotkają się galerie, które reprezentują pięcioro artystów: Fundacja Galerii Foksal - Karol Palczak, Gunia Nowik Gallery - Jakub Gliński, Krupa Gallery - Pola Dwurnik, Leto - Angelika Markul, Galeria Lokal_30 - Diana Lelonek. Dzięki ich życzliwości i zaangażowanej współpracy możliwe było stworzenie fundamentu pod ten niecodzienny dialog wybranych prac artystek i artystów.