Cykl reliefów „Sny konkretne” to efekt mojej refleksji nad niemożnością uchwycenia tej wyimaginowanej rzeczywistości. Uciekające fragmenty, które błagają pamięć o zapamiętanie rankiem, od dawna domagały się wyartykułowania w jakiejś konkretnej formie. Powracające sny zazwyczaj lokowane są w kategoriach problemu, zaburzenia, czegoś co powoduje dyskomfort i wymaga leczenia. U mnie było inaczej, ja chciałem powracać w te śnione miejsca, dotykać ścian o dziwnych i bardzo sensualnych strukturach. Przechadzki między tajemnymi pomieszczeniami strychów, o których wiedziałem, że są naprawdę, ale nie miałem pojęcia o istnieniu dodatkowego skrzydła, korytarza czy poddasza, będącego wytworem imaginacji, sprawiały mi przyjemność. Czułem się tam komfortowo do tego stopnia, że nie chciałem ich opuszczać, nie mając pewności czy będą tu, kiedy przypadek pozwoli mi śnić o nich ponownie. Pierwsze takie doświadczenie, pewnej cykliczności, miałem dosyć wcześnie, bo w wieku kilkunastu lat, potem przyszły lektury książek, które wzmacniały we mnie pragnienie powrotu do tajemniczych rejonów wyobraźni. Wyjątkowe miejsce w tych podróżach zajął Bruno Schulz i jego twórczość, która okazała się dla mnie dodatkowym bodźcem dla pracy nad tematem. Choć wyczuwalna jest w reliefach sugerujących formą wnętrza i elewacje, nieobecność człowieka, są tam wspomnienia bliskich mi osób, których już z nami nie ma. Większości prac towarzyszą kolaże dźwiękowe, oparte o nagrania zrealizowane w terenie i w zamkniętych przestrzeniach. Papier o poszarpanych brzegach, z którego budowałem reliefy, jest pozostałością po nieudanych odbitkach graficznych. Jego duża gramatura sprawia, że posiada coś w rodzaju dodatkowego zasobu, pamięci, pewnej możliwości, wtórnego z nim działania. Jest chłonny, więc nasączam go czarnym tuszem, który działa na niego jak farba na drewno. Jakby na baczność, wstają papierowe drzazgi, uwidacznia się pełnia jego faktur. Właśnie w tej gęstej, choć nieabsolutnej czerni, próbuję zatrzymać wyśnione przedmioty, chwile i poczucie opuszczenia. Światło, choć nikłe, pojawia się gdzieniegdzie, dając nadzieję na nieoczekiwaną wizytę.
Rafał Pytel
Rafał Pytel – urodził się w 1974 roku w Krakowie. Absolwent Wydziału Malarstwa Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych; dyplom w pracowni prof. Stanisława Rodzińskiego, aneks z grafiki w pracowni prof. Zbigniewa Lutomskiego w 2000 roku. W latach 2002 – 2004 prowadził zajęcia z rysunku dla IV roku studiów uzupełniających na Wydziale Sztuki Sakralnej Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Od 2004 pracuje jako asystent na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w pracowni rysunku prof. Allana Rzepki. W 2011 roku otrzymał tytuł doktora przyznany przez Radę Wydziału Malarstwa ASP w Krakowie. Od 2012 pracuje na stanowisku adiunkta. W 2018 roku otrzymał tytuł doktora habilitowanego. Od 2020 roku na stanowisku profesora uczelni. Od 2015 roku prowadzi zajęcia z rysunku na Wydziale KiRDS ASP w Krakowie. Członek Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki, Związku Polskich Artystów Plastyków. Autor dwudziestu wystaw indywidualnych, uczestnik stu szesnastu wystaw zbiorowych, w tym dwudziestu trzech międzynarodowych. Uprawia grafikę, książkę artystyczną, malarstwo. Tworzy obiekty przestrzenne, reliefy, w swojej pracy wykorzystuje również dźwięk. Nagradzany i wyróżniany w dziedzinie grafiki i malarstwa. Prace w zbiorach: Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, Międzynarodowego Triennale Grafiki w Krakowie, Muzeum Sztuki Książki w Łodzi (Kolekcja – polska książka artystyczna z przełomu XX i XXI wieku), Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi, Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, Museum of Musashino Art University w Tokyo, Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie oraz w zbiorach prywatnych w Polsce i na świecie.