Krupa Gallery zaprasza na wystawę „Nowa choreografia Alcyny" – solową, przekrojową prezentację twórczości Poli Dwurnik, jednej z najbardziej charakterystycznych polskich artystek
współczesnych.
Wystawa trwać będzie od 15 listopada 2024 do 14 lutego 2025 roku i będzie pierwszą tak obszerną prezentacją prac malarskich artystki we Wrocławiu.
Kim jest Alcyna? Historia wewnętrznej przemiany.
Podniesiona głowa, szeroko otwarte oczy, ręce zastygłe w dziwnym geście, miękkie futro, wyprostowany ogon, czarny nos – fragmenty najnowszych obrazów, gwaszy i kolaży Poli Dwurnik składają się na skomplikowaną choreografię taneczną. Jej wykonawcami są zwierzęta oraz tytułowa Alcyna – niegdyś zła czarownica z eposu rycerskiego Ludovica Ariosta, dziś
stworzona przez artystkę performerka imitująca na obrazach sylwetki zwierząt. To choreografia zastygła w bezruchu, składająca się z póz
i gestów grupy.
Taneczny dialog Alcyny ze zwierzętami to kolejna odsłona i nowa interpretacja postaci, która od ponad 15 lat fascynuje Dwurnik. Tym razem z wyemancypowanej i triumfującej władczyni egzotycznej wyspy Alcyna przeistacza się we współodczuwającą i uważną członkinię zwierzęcej wspólnoty.
Obrazy są emanacją wewnętrznej przemiany artystki, która odchodzi od tradycyjnych, konserwatywnych wyobrażeń o zwierzętach, które do tej pory uosabiały ludzkie cechy i opowiadały ludzkie historie. Artystka staje po stronie „mniejszych braci” i zaczyna mówić o nich. Przemianę tę zapowiadały malowane przez nią od 2018 roku charakterystyczne martwe
natury – wazony pełne borsuków, lisów czy papug. Żywe i jednocześnie martwe zwierzęta – niczym ścięte kwiaty – spoglądają na nas z płócien z niemym wyrzutem. A my zachwycamy się ich pięknem.
Wielowymiarowa opowieść pełna złożonych odniesień.
„Nowa choreografia Alcyny” to wystawa wielowątkowa, czerpiąca inspiracje z historii malarstwa, fotografii i literatury. Dwurnik śmiało przekształca klasyczne motywy, tworząc własny język wizualny, pełen nowych znaczeń i metafor. Doskonałym przykładem takiego działania jest monumentalne płótno „Ostatni rozdział: Suche trawy” nawiązujący do krajobrazów niemieckiego malarza Anselma Kiefera i słynnego pejzażu Vincenta Van Gogha “Pole pszenicy z krukami” (1890). Na pierwszy rzut oka na płótnie Dwurnik widzimy drogę wśród traw i zbóż, ale po chwili dostrzegamy, że to nie kłosy i polne rośliny, tylko głowy nosorożców, zajęcy, lisów, jaszczurek i innych zwierząt. Ponad nimi szeleszczą na wietrze chude szyje żyraf
niczym badyle ostu. Kto zna Kiefera, przypomni sobie upiorne czarne kosy i wysuszone słoneczniki, ewidentne symbole przemijania. Ale nie trzeba znać tego odniesienia, żeby zrozumieć obraz Poli Dwurnik.
Na wystawie będzie można zobaczyć blisko 30 dzieł wykonanych w różnych technikach – od monumentalnych obrazów olejnych, przez kolaże i gwasze, po formy rzeźbiarskie. Znaczna większość to nowe prace powstałe w 2024 roku. Prezentacji będzie towarzyszyć instalacja dźwiękowa skomponowana przez Daniela Ożgę. W jej narracyjnej warstwie głos artystki / czarownicy Alcyny poprowadzi zwiedzających po ekspozycji, zapraszając ich do współtworzenia tytułowej choreografii.
Dla odbiorców znających twórczość Poli Dwurnik, „Nowa choreografia Alcyny” to wyjątkowa okazja do przyjrzenia się ewolucji jej sztuki. Jej najnowsze prace charakteryzuje dynamizacja pędzla, rozmach malarski, zainteresowanie pejzażem i łączenie technik (np. pastel i tusz, rzeźbiarska forma i rysunek).
Z kolei dla nowych widzów wystawa stanowi doskonałe wprowadzenie do fascynującego świata artystki, pełnego złożonych znaczeń i nowych kontekstów, które choć dość wyrafinowane, są czytelnych dla szerokiego grona odbiorców.
Pierwsza tak obszerna prezentacja we Wrocławiu.
Pola Dwurnik jest jedną z najbardziej intrygujących artystek swojego pokolenia. Znana z odważnego podejścia do narracji malarskiej i portretu oraz umiejętności opowiadania obrazem o relacjach emocjonalnych i społecznych, od ponad dwudziestu lat z sukcesem prezentuje swoje prace w galeriach w Polsce i za granicą.
Ostatnia idywidualna wystawa Dwurnik odbyła się jesienią 2023 w Nowym Jorku, w Harkawik Gallery. Prezentacja w Krupa Gallery będzie pierwszą tak obszerną wystawą malarskiej działalności artystki we Wrocławiu. Wcześniej, w 2016 roku, w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu miała miejsce retrospektywna wystawa rysunkowej działalności Poli Dwurnik zatytułowana „Piosenka o lekarzu i inne rysunki”.
Dwurnik analizuje złożoną relację człowieka ze zwierzętami. We Wrocławiu artystka zaoferuje nową wizualną interpretację tej relacji, która aktualnie dynamicznie się zmienia w zachodnioeuropejskim kręgu kulturowym, odrzucając antropocentryzm i krytykując uprzedmiotowienie zwierząt. Artystka zajmuje głos w debacie za pośrednictwem fikcyjnej bohaterki
wystawy – czarownicy Alcyny, nie popada przy tym w polityczne slogany, lecz tworzy uwodzące pięknem kompozycje i własną fascynujacą ikonografię. Innym nowym elementem jest zradykalizowanie kadru i przybliżenie się do malowanych przez nią od lat lisów. Tym razem lisi pysk, a właściwie lisia twarz, wypełnia całe płótno, a artystka przygląda się lisiej
mimice tak, jak portretuje się ludzi – z uważnością i czułością, uczciwie, bez komiksowej infantylizacji ani patosu.