Wystawa rysunków, obiektów i „innych rzeczy” z lat 2018-2021 oraz najnowszych w aranżacji “site specific”. Artysta często posługuje się techniką kolażu wykorzystując wszelkie dostępne gadżety biurowe - folię samoprzylepną, naklejki, flamastry, markery, długopisy. Nieskrępowana forma, spontaniczne działanie i swoisty recykling idei umożliwiają zewnętrznemu światu swobodne przenikanie w obszar kreacji, a samemu artyście głębsze poznanie otoczenia, w którym się znajduje. Rysunki mają dla niego funkcję zapisu i jednocześnie wentyla bezpieczeństwa. Jeśli w działaniach zewnętrznych, interwencjach malarskich i rzeźbiarskich przestrzeń społeczna traktowana jest przez niego jako przedłużenie własnego szkicownika, tutaj rysunek, kolaż, obiekt jest przedłużeniem przestrzeni, w której żyje.
Tytuł wystawy, zaczerpnięty z jednej z prac, niesie w sumie pozytywny przekaz. Zalecana jest jednak uważność, ponieważ wchodzimy w obszar, w którym reguły są elastyczne, gra wyobraźni otwarta i - słowami artysty - "brak tutaj poważnego zaangażowania w poważne problemy sztuki". Natomiast nie brakuje zaangażowania w rzeczywistość, bo "w rysunku jest świat".
Paweł Marcinek – urodzony w 1986 roku, artysta wizualny, zajmuje się rysunkiem, rzeźbą, obiektem, pracami site-specific. Absolwent wrocławskiej ASP, dyplom z malarstwa w pracowni prof. Zdzisława Nitki i multimediów w pracowni prof. Pawła Jarodzkiego. W swojej twórczości czerpie z różnych estetyk, intuicji, nawiązuje do pierwotnych instynktów czy cyfrowej rzeczywistości, ironizuje, żartuje. Jest założycielem oraz kuratorem galerii bwa Drewniana w Świdniku, gdzie od 2018 roku organizuje wystawy. Współpracuje z galerią Łęctwo w Poznaniu. W galerii Entropia pojawia się nie po raz pierwszy. Brał tu udział w projektach i wystawach zbiorowych oraz współtworzył wraz z Olą Szulimowską wystawę „Brak mi słów” (2016).