Wspomnienia rodziny na temat Witolda Damasiewicza składają się na obraz człowieka nieustannie pochłoniętego pracą. Artysta był zajęty nieprzerwanym malowaniem, rysowaniem, czytaniem lub pisaniem. Traktował malowanie jako pewnego rodzaju proces. Jego obrazy powstawały poprzez dojrzewanie kompozycji oraz kolorystyki, tworząc w efekcie głębokie w wyrazie płótna. Początkowo inspiracje artysta zapisywał w formie szkiców, później przekładał je na prace w technice gwaszu. Finalny motyw był wypracowywany już na płótnie.
Na prezentowanej wystawie zobaczyć można obrazy powstałe w różnych etapach twórczości Witolda Damasiewicza. Na ekspozycji znalazły się prace powstałe w latach: 60. (Plafon), 70. lat (Wielka gra 1, Marionetka 2, Kazamaty 6) oraz 90. (Zły anioł, Chrzest, Wielki koncert). Ich punktem wspólnym jest tematyka egzystencjalizmu oraz symbolizm. Artysta wykorzystywał znak jako nośnik zakodowanych treści. Przyjrzyjmy się pracy "Marionetka 2", która powstała w latach 1975-1992. Płótno należy do cyklu, którego głównym tematem były właśnie marionetki. W prezentowanej pracy przedstawiona została wykrzywiona postać figurki, przypominającej kształtem manekin człowieka do nauki rysunku dla artystów. Ta anonimowa figura podtrzymywana jest przez napięte sznurki rozchodzące się na wszystkie strony. Jej nienaturalna postawa jest wymuszona działaniem sił płynących z zewnątrz. Jest to bezpośrednie nawiązanie do ludzkiego losu, który jest manipulowany jest przez innych ludzi oraz siły wyższe.
(materiały prasowe)