Instytucje kultury województwa łódzkiego posiadają często interesujące warsztatowo i wartościowe merytorycznie kolekcje dzieł sztuki, mniej znane w stolicy województwa. Mając na względzie ten potencjał Łódzki Dom Kultury rozpoczyna promocję zbiorów regionalnych od wystawy martwych natur z kolekcji Biura Wystaw Artystycznych w Sieradzu. Zgromadzone przez tę placówkę (funkcjonującą od 1975 roku) obrazy malarskie o tej tematyce, to pokłosie wymyślonego przez wieloletnią dyrektor galerii, Małgorzatę Szymlet-Piotrowską, organizowanego od 1997 roku ogólnopolskiego konkursu malarskiego „Triennale z Martwą Naturą”, adresowanego do profesjonalnych twórców. Organizowana co trzy lata impreza miała w sumie dziewięć edycji (w 2000, 2003, 2006, 2009, 2012, 2015 i 2018 roku), każdą z nich obejmował honorowym patronatem Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, fundując nagrodę finansową, podobnie jak Starosta Sieradzki i Prezydent Miasta Sieradza – co podnosiło prestiż konkursu, a nagrodzone prace trafiały do kolekcji BWA. Wraz z pracami wyróżnionymi i wcześniej zakupionymi martwymi naturami sieradzki zbiór obejmuje dziś 60 pozycji.
Zainteresowanie konkursem od początku było wysokie, jurorzy (a w tym gronie bywali wybitni malarze: Jerzy Duda-Gracz, Andrzej Gieraga, Franciszek Maśluszczak, Jacek Rykała) wybierali spośród ok. 400 propozycji po 130-150 prac na wystawy pokonkursowe. Prezentowane obrazy były zaś odbiciem aktualnych tendencji w sztuce i kierunków artystycznych pooszukiwań w bardzo różnorodnych stylistykach - od realizmu, przez wszystkie odcienie koloryzmu, surrealizmu, ekspresji i groteski, po abstrakcję aluzyjną i geometryczną. Sieradzki konkurs był świadkiem spektakularnych debiutów, jak Grand Prix dla Anny Taut z Piaseczna w 2012 roku, ale też potwierdzeniem talentu i pozycji takich autorów jak Jan Trojan z Łodzi (zdobywca dwóch Grad Prix w pierwszej i trzeciej edycji) czy Janusz Kokot z Kalisza (laureat nagród w pierwszej i drugiej edycji, wyróżnienia w trzeciej oraz Grand Prix w czwartej). I choć głównym kryterium oceny prac był zawsze malarski warsztat – niejako w opozycji do sztuki konceptualnej i nowych mediów – to na Triennale pojawiały się też dzieła wychodzące w trzeci wymiar, jak instalacja Andrzeja Brzegowego z Łodzi, laureata Nagrody Starosty Sieradzkiego z ostatniej edycji. Sieradzki zbiór ma dziś wartość ponadlokalną, a wielu autorów prac pochodzi z Łodzi oraz województwa łódzkiego, jak wspomniany Jan Trojan, ale też Paweł Duraj z Poddębic, Jacek Frąckiewicz z Widawy, Andrzej Hoffman z Piotrkowa Trybunalskiego, Halina Nowicka z Sieradza, Jarosław Lewera z Pabianic, Joanna Trzińska z Łasku czy Józef Panfil ze Smardzewic (prace dwojga ostatnich znajdują się dziś w rękach prywatnych).
Tym bardziej cieszy fakt, że po latach starań doszło do prezentacji martwych natur z sieradzkiej kolekcji w Łodzi – dodajmy, że wcześniejsze wystawy pokonkursowe jeździły po Polsce, pokazywano je m.in. w galeriach w Częstochowie, Kaliszu, Wałbrzychu, Nowym Sączu, Bełchatowie, Zakopanem. Zorganizowana przez Łódzki Dom Kultury, dzięki życzliwości i współpracy z BWA w Sieradzu, wystawa „Okruchy codzienności” jest zatem z jednej strony przybliżeniem łodzianom ciekawej regionalnej kolekcji a z drugiej przyczynkiem do refleksji nad niesłabnącą popularnością tego gatunku w polskiej sztuce końca XX i początku XXI wieku. Organizatorem jest Łódzki Dom Kultury.
Baśnik P. Martwa natura z wołowiną
Brzegowy A. Martwa natura z fotografią
Siemionow, Nie taka martwa natura