Nowe nabytki w kolekcji sztuki Galerii Bielskiej BWA


24.01.2025 - 02.03.2025

Artyści ukazują współczesny świat z różnych perspektyw; odwołują się do historii, polityki, ekologii, badają niezmierzone obszary Internetu, pochylają się nad codziennym życiem i związkami człowieka z naturą.

Agata Smalcerz, kuratorka wystawy, w Przewodniku po wystawie „Nowe nabytki w Kolekcji Sztuki Galerii Bielskiej BWA” (fragment):

„Kolekcja Sztuki Galerii Bielskiej BWA liczy obecnie ponad 1.130 prac z różnych dziedzin sztuki. Dzieła, które trafiły do kolekcji w ciągu ostatnich trzech lat to głównie dary od artystów, czasem zakupy po wystawach: przede wszystkim Bielskiej Jesieni, zarówno konkursu dla artystów malarzy jak i wystaw kuratorskich, ale także po wystawach indywidualnych. Bardzo ciekawą inicjatywą jest zakup prac dzięki sponsorom – bielskim firmom, które przeznaczają na ten cel darowizny finansowe. Ostatnio do kolekcji trafiła w ten sposób piękna praca Edyty Hul po wystawie indywidualnej artystki „Coś jest w wodzie”, będącej nagrodą za Grand Prix ex-aequo 46. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2023. Wśród nowych prac dominuje malarstwo, ale jest także rzeźba, rysunek, grafika, wideoinstalacja i fotografia, autorów takich, jak: Mariola Brillowska, Urszula Broll, Olaf Brzeski, Ewa Ciepielewska, Olga Dmowska, Jacek Dyga, Bartłomiej Flis, Dariusz Gierdal, Zbigniew Gula, Dora Hara, Edyta Hul, Karolina Jarzębak, Adam Kozicki, Tomasz Kulka, Józek Nowak, duet Memorymorph: Małgorzata Łuczyna i Jacek Złoczowski, Tomasz Ratajczak, Sławomir Rumiak i Kanon Myokoin, Irmina Rusicka, Michał Slezkin, Wilhelm Sasnal, Jacek Świdziński, Ewa Zawadzka, Andrzej Ziółkowski. Oprócz prac artystów polskich do kolekcji trafiły ostatnio trzy dzieła artystów aborygeńskich: Barbary Reid Napangarrdi, Mary Dixon Nungurrayi oraz Walali Tjapaltjarri. 
Dzieła prezentują obraz współczesnego świata z różnych perspektyw, odwołują się do historii, polityki, ekologii, badają niezmierzone obszary Internetu, ale też pochylają się nad codziennym życiem i związkami człowieka z naturą.
Bujna roślinność zdaje się być inspiracją dla ogromnych abstrakcji Edyty Hul, choć obrazy tej artystki są raczej efektem autorskiej techniki malarskiej niż odtwarzaniem świata flory, podobnie jak praca „W cieniu” Dory Hary, malowana farbami wodnymi na jedwabiu. Konkretne rośliny są bohaterami prac Michała Slezkina – czarno-biały portret lilii z cyklu „Kwiaty zła” („Les fleurs du mal”) oraz duetu Sławomir Rumiak i Kanon Myokoin: pałka wodna oraz miesiącznica („Zagrożenia utraty równowagi systemu”) – przekształcone w obiekty fotografii kreacyjnej. Kwiaty i koty to ulubiony motyw Dariusza Gierdala, fotografującego swoje najbliższe otoczenie – przestrzeń miasta; natomiast wiejskie widoki i zwierzęta gospodarskie są inspiracją dla niewielkich obrazów Aleksandra Garncarka. Równo w rzędach posadzone drzewa jednego gatunku to współczesny „Las”, sfotografowany przez Irminę Rusicką, traktowany przez człowieka wyłącznie jako źródło pozyskiwania drewna, jakże odmienny od naturalnej puszczy, pełnej różnorodności biologicznej. „Cursed Object” Karoliny Jarzębak jest obiektem wykonanym przez artystkę z drewna, własnoręcznie przez nią inkrustowanego. Z precyzyjnie wyciętych kawałków różnorodnego drewna wyłania się wspaniały górski pejzaż, z ośnieżonymi szczytami gór i jeziorem, po którym płynie grupa dziwacznych postaci, na co dzień zaludniających przestrzeń Internetu.
Obraz bez tytułu Jacka Dygi, nagrodzony na Bielskiej Jesieni w 1994 roku, który ostatnio trafił do bielskiej kolekcji, odnosi się do świata przyrody niszczonej przez człowieka. Uproszczony pejzaż, sprowadzony do czarnych linii, równoległych lub krzyżujących się, jest tłem obrazu „Maus 1” Wilhelma Sasnala – pierwszego z cyklu prac artysty nawiązującego do słynnego komiksu Arta Spiegelmana, który w formie powieści graficznej opowiedział losy swojego ojca Władka, więźnia obozu Auschwitz. Jedna ze scen komiksu rozgrywa się w Bielsku-Białej – i jest to nawiązanie do historii miasta i jego żydowskich mieszkańców, podobnie jak instalacja TNCBH – fotografia i projekcja wideo duetu Memorymorph – Małgorzaty Łuczyny i Jacka Złoczowskiego. Artyści zdokumentowali swoją ingerencję w przestrzeń placu i budynku Galerii Bielskiej BWA, w której odtworzyli zarys synagogi, istniejącej tu w latach 1881–1939. Do nowszej historii – Światowego Festiwalu Młodzieży w 1955 roku w Warszawie – odnosi się słynny komiks „Festiwal” Jacka Świdzińskiego, którego fragmenty zostały nadrukowane na koszuli jego projektu, przygotowanej na wystawę „Pokój”.
Wątki religijne, odwołujące się do rozmaitych wierzeń i kultów istniejących na całym świecie, bądź wymyślonych przez artystów, odnajdziemy w dużej grupie prac, które ostatnio trafiły do kolekcji. Urszula Broll, jedna z najważniejszych polskich artystek, żyjąca w latach 1930–2020, była buddystką; jej obrazy inspirowane są symbolami tej religii lub wprost noszą tytuł „Mandala”. Symbole chińskiego zodiaku pojawiają się w pracach Ewy Ciepielewskiej – jedną z nich jest gwasz na papierze pt. „Rok Tygrysa” z 2022 roku. Swoje wizje różnych religii współistniejących w Azji południowo-wschodniej prezentuje w cyklu fotografii Andrzej Ziółkowski, natomiast Tomasz Kulka w malarskim tryptyku „Game Over” – wizję wymyślonego kultu, w którym bóstwem jest ogromna człekokształtna roślina. Malarstwo Aborygenów – pierwotnych mieszkańców Australii, jest artystycznym odtworzeniem mitów o Przodkach – bóstwach, które przybyły z kosmosu i obdarzyły ludzi wiedzą. Pozornie abstrakcyjne obrazy, zbudowane z wielu symboli, jednocześnie są mapami terenu, pozwalającymi odnaleźć konkretne punkty, jak źródła wody czy miejsca pochówku.
Historia i religia, stworzone przez człowieka, nie wyczerpują wszystkich jego aktywności. Współczesność to nie tylko wysoko rozwinięta cywilizacja, do której odnosi się obraz „Dwa roboty” Marioli Brillowskiej w fosforyzujących, jaskrawych barwach, czy monochromatyczna praca Ewy Zawadzkiej „Na krawędzi światła”, symbolizująca nowoczesną architekturę. Cywilizacja nie uchroniła ludzkości od konfliktów, które wraz z pozornym postępem zdają się wybuchać ze zwiększoną siłą. „Apokalipsa” – Michała Slezkina, seria „pocztówek” Zbigniewa Guli, prezentujących podpalane przez protestujących miasta („Pocztówka z Paryża”) czy obraz Adama Kozickiego pt. „Budzę się w miejscu, w którym żaden człowiek nie zdoła żyć”, odnoszą się wprost do problemu migracji z biednego Południa do bogatej Północy. W mniej oczywisty sposób do konfliktów nawiązują obrazy Bartłomieja Flisa „Zapasy” i „Tytan”, Piotra Gromniaka „The Way of The Empty Hand” czy Olgi Dmowskiej „Amnezja”. Rysunek Olafa Brzeskiego „Oko w jaskini” jest niewielkim wycinkiem całości, jednak wypływająca z kącika oka łza sugeruje, że i w tej pracy nie chodzi o radość i spokój, ale o smutek i przygnębienie.
Nutę optymizmu przywołują obrazy Michała Slezkina – dyptyk „Noc, prawie poranek”, złożony  z impresjonistycznie namalowanych pnących róż („Pola magnetyczne”) i postaci dziewczyny wydmuchującej dym („Julia”) – oraz typograficzne prace Tomka Ratajczaka z cytatami z poezji („Przecież to jasne, że chmury są formą życia pozagrobowego maszyn parowych”).
Wystawę zamyka „Pomnik anonimowej pracownicy kultury” Józka Nowaka – naturalnej wielkości rzeźba młodej kobiety, śmiało choć nie bez obawy spoglądającej w przyszłość”.


Kurator wystawy: Agata Smalcerz

Agata Smalcerz – historyczka i krytyczka sztuki, kuratorka wystaw, autorka testów o sztuce współczesnej publikowanych w ogólnopolskich tytułach i wydawnictwach, kieruje Galerią Bielską BWA w Bielsku-Białej od 2004 roku.
Pierwszą dużą autorską prezentacją dzieł z Kolekcji Sztuki Galerii Bielskiej BWA w Willi Sixta, przekazanej galerii po gruntownej modernizacji w 2020 roku, była otwarta 6 listopada 2020 roku wystawa „Dla Johanne i Anny”, w której Agata Smalcerz nawiązała do historii pierwszych mieszkanek XIX-wiecznej willi.

Na zdjęciu: Agata Smalcerz, fot. Paweł Sowa
 

Galeria Bielska BWA
33 812 58 61

3 Maja 11

43-300 Bielsko-Biała

24.01.2025 - 02.03.2025

wernisaż

24.01.2025

12:00