Od 7 października będzie można oglądać pierwszą w Warszawie wystawę malarstwa laureata Paszportu Polityki Normana Leto. Ekspozycja p.t. Human Saga, która będzie prezentowana w galerii Agra-Art.
Human Saga to pokaz 23 prac malarskich artysty i wielowątkowa opowieść, która niczym serial filmowy, saga, wciąga widza przedstawiając to, co na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat inspirowało artystę. Norman Leto jest znany ze swojej twórczości filmowej. W 2017 roku został nagrodzony za film Photon„Paszportem Polityki” za budowanie pomostów między sztuką a nauką. Na wystawie Leto prezentuje się jako artysta swobodnie poruszający się w często odległych od siebie konwencjach. Nieustannie walcząc z „manierą” w malarstwie, chętnie zmienia formę obrazowania. Stąd prace, które zobaczymy na wystawie, niekiedy zbliżają się do abstrakcji, przykuwają uwagę oszczędną, nieomylną linią i minimalistyczną formą na niezagruntowanym płótnie. Innym razem są to dopracowane, wycyzelowane obrazy na płytach, traktowane wręcz foto-realistycznie, gęste pejzaże - kompozycje powstające w technice suchego pędzla, budowane za pomocą wielu uderzeń, tworzonych osuszonym, wytartym z farby narzędziem.
Na wystawie zobaczymy m.in. wczesny obraz artysty p.t. 44. Pochodzi on z okresu bliskiej relacji ze Zdzisławem Beksińskim: Różnica wieku, która ich dzieliła, skłania nas ku myśleniu, że była to relacja mistrz-uczeń. Ja bym jednak powiedziała, że był to układ partnerski, porozumienie artystów o zbliżonej konstrukcji psychicznej, którzy złapali ze sobą świetny kontakt. Norman uczył się od Beksińskiego warsztatu, zasad kompozycji. Ale jednocześnie uczył go grafiki komputerowej, która Beksińskiego wtedy niesamowicie fascynowała – mówi Małgorzata Gołębiewska, kuratorka wystawy.
Prezentacja obejmuje obrazy mocno inspirowane grami komputerowymi, telewizją, filmem i atakującymi zewsząd news'ami. Artysta tworzy za pomocą obecnych od lat w jego twórczości narzędzi. Szkicuje za pomocą iPada, wykorzystuje ciągle poszerzające się możliwości sztucznej inteligencji, powtarzając świadomie na płótnach błędy niedoskonałych wciąż aplikacji, które z tekstu generują obraz czy video. Norman Leto to artysta awangardowy. Najczęściej mamy okazję oglądać jego prace, które są często prezentowane, na wystawach zbiorowych. Nasza wystawa to w zasadzie pierwszy indywidualny pokaz malarstwa Normana Leto w Warszawie. Będzie trwać krótko, bo tylko dwa tygodnie. Zatem, aby ją obejrzeć, trzeba się bardzo spieszyć. Biorąc pod uwagę frekwencję naszych poprzednich wystaw, na które, tak jak i na tę wystawę, wstęp jest wolny, spodziewamy się licznej publiczności – mówi Jolanta Krasuska z Agra-Art.
Kuratorzy wystawy: Małgorzata i Marcin Gołębiewscy (Fundacja Wschód Sztuki)