Najnowsze realizacje Norberta Delmana (ur. 1989) są konsekwencją jego wieloletnich zainteresowań zachodzącymi w ciele procesami, ich związkiem z psychiką. Pomimo formy dalekiej od wcześniejszych prac, immanentnie wpisane są we wcześniejszą praktykę, często zasadzającą się na działaniach performatywnych. Rzeźby konstruowane są z niewykorzystanych elementów pozostałych po wcześniejszych pracach oraz materiałów nieczęsto spotykanych w rzeźbiarskich realizacjach, takich jak poliuretanowe pianki i plastikowe trytki. Poszczególne elementy tworzonych przez niego rzeźb pochodzą z różnych opowieści i w widoczny, nietuszowany przez artystę sposób, nie przystają do siebie. Poszczególne człony sprawiają wrażenie mocowanych niemalże siłą, zmuszanych do posłuszeństwa pomimo oporu i bólu. Owe punkty styku i zarazem niekompatybilności, wokół których narasta i rozwija się cała konstrukcja, przypominają podrażnienia. Dysonans wywołany wzmiankowanym niedopasowaniem artysta podkreśla zarówno poprzez plastikowe elementy konstrukcyjne, jak i intensyfikację koloru lub zmianę tonacji. Delman miejsca te określa „stanami zapalnymi”, będącymi odpowiedzią organizmu na uszkodzenia i sygnałem alarmującym o obecności zagrożenia. Stan zapalny to metafora eskalujących napięć i kryzysów funkcjonujących wewnątrz ciała społecznego.
Według Delmana rzeźba jest najlepszym medium do mówienia o człowieku, poprzez swoją formę opowiada zarówno o istnieniu materii, jak i o samym jej braku. Pustka staje się głównym tematem oraz pretekstem do tworzenia, symbolizuje naturalny stan ludzkiej jednostki. Człowiek według artysty jest właśnie pewnego rodzaju zlepkiem wydarzeń i przeżyć z przeszłości, ale i tych sytuacji i obrotów spraw, które w jego egzystencji się nie wydarzyły.
Najnowsze realizacje są konsekwencją dotychczasowych doświadczeń i ich logicznym przedłużeniem. Za punkt wyjścia dla tego nowego rozdziału twórczości można uznać doświadczenie kryzysu związanego z pandemią oraz postępującymi zmianami klimatycznymi i degradacją środowiska. Rzeźby Delmana snują opowieść o obecności, świadomości porzucającej cielesność, społecznych relacjach ujętych w sposób abstrakcyjny. Ekspresyjne kompozycje, skrępowane trytkami, dynamiczne wygięte spazmem bólu lub ekstazy, przede wszystkim zawierają w sobie spory ładunek nadziei. Umożliwienie pechowym strzępkom pełnowartościowego zaistnienia, udowadnia, że „druga szansa” czy wręcz drugie życie, nie są tylko mrzonką.
Norbert Delman urodził się w 1989 w Warszawie, gdzie mieszka i pracuje. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Mirosława Bałki w latach 2014, studiował sztuki piękne w University College Falmouth (Wielka Brytania). Jego prace były prezentowane między innymi w: Gustav Saitz Museum (2021), Muzeum Sztuki Nowoczesnej (2021,2016), Galeria Foksal (2019), CSW Zamek Ujazdowski Warszawa w (2018,2017,2014), Contemporary Art Centre (CAC) Wilno (2018), Biennale de la biche (2017), Muzeum Historii Jugosławii (2016), LUDWIG MÚZEUM w Budapeszcie (2016), Edinburgh Sculpture Workshop (2014), w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (2013), MODEM CCA w Debreczynie w (2011). Otrzymał następujące rezydencje: dla polskiego artysty w MeetFactory (2018) Czechy, WRSW | BRLN (2016) Niemcy , ESW w UK (2014), InterModem w Centre for Modern and Contemporary Arts w Debreczynie, Węgry (2011). Stypendysta Ministra Kultury 2016.