Śmiała kolorystyka, ekspresyjna forma i nawiązania do kubizmu – już 3 kwietnia Natalia Jóźwiak zaprezentuje w ramach wernisażu prace inspirowane kobiecą naturą. Wystawa potrwa we wrocławskim salonie Goldenmark przy ul. Legnickiej do 5 maja.
Natalia Jóźwiak porusza w swoich pracach temat kobiecości, ukazując zarówno siłę, jak i kruchość swoich bohaterek. Wystawa "Co czyni ją wyjątkową?" ukaże wybrane obrazy z cyklu "De Mulieribus. Respect", przedstawiającego wielowymiarowość kobiecej natury.
– "Co czyni ją wyjątkową"? Artystka odpowiada na to pytanie kolorem, dynamiką i formą. Jej bohaterki hipnotyzują spojrzeniem, emanują siłą, ale i skrywają swoje tajemnice. Zapraszamy na wernisaż 3 kwietnia do salonu Goldenmark we Wrocławiu przy ul. Legnickiej. To doskonała okazja, żeby zapoznać się z malarstwem pełnym barw, ekspresji i nieoczywistych odpowiedzi – mówi Diana Stajszczak, kuratorka wystawy. – To malarstwo, które celebruje życie, ale nie boi się odsłaniać jego sprzeczności – intensywne, pełne energii i zarazem refleksyjne.
Inspirowane Tamarą Łempicką i Fridą Kahlo
Natalia Jóźwiak buduje swój wizualny język emocji, czerpiąc z kubizujących deformacji, śmiałej kolorystyki i ekspresyjnej formy. Artystka nie idealizuje kobiecości – jej bohaterki są jednocześnie silne i pełne niepokoju, pewne siebie, lecz czasem zamknięte, jak w maskach. Artystka czerpie inspirację zarówno z osobistych doświadczeń, jak i z twórczości ikon sztuki XX wieku – introspekcyjnej ekspresji Fridy Kahlo oraz eleganckiej stylizacji Tamary Łempickiej.
– Moje obrazy to celebracja kobiecości w jej najczystszej postaci – emanują energią radości, seksapilem, światłem i kolorem, są doprawione szczyptą poczucia humoru. To esencja tego, co w kobiecie najbardziej pożądane, to, co czyni ją piękną. To również manifestacja siły i niezależności kobiety, której wartość bywała umniejszana. Moje płótna są świadectwem odzyskiwania tej wartości, budowania poczucia własnej tożsamości – mówi Natalia Jóźwiak. – Malowanie jest dla mnie autoterapią, aktem wzmacniania kobiecości i przypominania o sile, która we mnie drzemie. To także pamięć o drodze, którą przeszłam, i odwaga, by iść dalej, ku przyszłości, w której odnajdę swoje miejsce.
Kuratorka wystawy: Diana Stajszczak