Cyklem obrazów „Co przeze mnie chce do światła” Moka Szymankiewicz pokazała, że dzięki wierze we własne marzenia, można je realizować w bardzo szybkim tempie, wystarczy być uważnym i wrażliwym na otaczający nas świat. Kreowanie traktuje jako rodzaj terapii, sposób oczyszczenia i odzyskiwania spokoju ducha. Ogromnym atutem artystki jest pewien rodzaj kompletnego połączenia pomiędzy czuciem a odbiorem świata.
Moka Szymankiewicz mieszka i tworzy w malowniczym, zielonym miasteczku w Belgii. Malowane jest jej sposobem na wyrażanie emocji i odzwierciedleniem własnego poczucia przestrzeni. Głęboko osadzona w tu i teraz oddaje się pasji bez reszty. Wystawiała swoje prace we Włoszech, Belgii oraz wielokrotnie w Polsce, kraju w którym się urodziła. Za jej twórczością stoi bogata i niepokorna osobowość. Zachwyca się wszystkim, wszędzie widzi potencjał. Miłość do przyrody i zwierząt, empatia, pozwalają jej na jeszcze mocniejszy wgląd w siebie i ukazywanie go światu.