Fielke van der Leest, African American Indian
Pomysł zorganizowania takiej wystawy zrodził się podczas spotkań w sandomierskiej Galerii Otwartej prowadzonej przez Mariusza Pajączkowskiego. Popierali go nieżyjący już Michał Gradowski i prof. Irena Huml. Wsparciem organizacyjnym i merytorycznym służyli Andrzej Sadowski, Andrzej Pacak i Marek Nowaczyk. Ten ostatni wraz z Mariuszem Pajączkowskim do dziś pełnią rolę kuratorów wystawy.
Moim zdaniem… to wystawa pod wieloma względami wyjątkowa, odmienna od tych, które zazwyczaj można podziwiać w galeriach, gdzie wartość estetyczna, forma i funkcjonalność mają znaczenie nadrzędne, natomiast treść jest mało istotna. Tutaj autorzy poprzez biżuterię czy obiekty złotnicze wypowiadają swoje zdanie na różnorodne tematy, od polityki i zagadnień społecznych poczynając, poprzez relacje międzyludzkie, a na subiektywnych reakcjach na różne zjawiska kończąc. Na wystawie znajdziemy zarówno rozważania o współczesnej Polsce i Europie, jak i refleksje o przeszłości. A, co najważniejsze, ta narracja nie spowodowała zubożenia formy prezentowanych obiektów, spotykamy tu prace niezwykle czyste i szlachetne, ale również formy bardzo rozbudowane.
Do tej pory wystawa była prezentowana w Krakowie (dwukrotnie), Kazimierzu Dolnym, Gdańsku, Warszawie (dwukrotnie), Poznaniu, Sandomierzu, Londynie i Pekinie. Część prac gościła również w Legnicy na wystawie „Odcienie bieli i czerwieni” na przełomie 2018 i 2019 r. Każda prezentacja jest inna, obejmuje nieco inny zestaw prac, które stale napływają zarówno od twórców rodzimych, jak i zagranicznych. Projekt Moim zdaniem… cały czas ewoluuje. Do prezentacji włączane są prace będące komentarzem do obiektów wcześniej pokazywanych w ramach wystawy oraz prace będące autorskim suplementem do obiektów wcześniej nadesłanych przez tego samego autora. Powstające w ten sposób ciągi interpretacyjne niejednokrotnie układają się w niezmiernie interesujące fabuły.
Kuratorzy: Marek Nowaczyk, Mariusz Pajączkowski