Linoryt, serigrafia, marmur, porcelana, olej, fotografia, rysunek, płótno, relief, laserunek, tempera żółtkowa, płyta cementowa...
MiszMasz? I jak to wszystko połączyć? Da się? Będzie można to sprawdzić już wkrótce na zbiorowej wystawie artystów SPOTa.
Artyści:
Marta Banaszak, Jerzy Baranowski, Stanisław Brach, DIGIRIGI, Ireneusz Jankowski, Dariusz Milczarek, Wojciech Plewiński, Izabela Siemiątkowska, Krzysztof Ślachciak, Wacław Wantuch
Marta Banaszak
"Interesują mnie struktury i kompozycje, które są wieczne, ponadczasowe i trudne do umiejscowienia w czasie. Zabieg lustrzanego odbicia wpisany jest w kanon islamskiej estetyki i myśli filozoficznej. W sufiźmie uważa się, że człowiek winien oczyszczać swoją duszę, tak by była tak czysta jak lustro… By mogła odbijać obraz Boga.
Tracąc możliwość racjonalnego pojmowania przestrzeni, wchodzimy na wyższe poziomy rozumienia.
Zaczynamy czuć."
Jerzy Baranowski
"Nie nadaję tytułów swoim dziełom, by pozostawić odbiorcy wolność kojarzenia. “Co widzę?”, “Co mi to przypomina?”, “Co czuję, gdy na to patrzę?”. To malarstwo abstrakcyjne. Chciałbym, aby odbiorca czuł się wolny w swoim myśleniu, wyzwalania emocji, by sam odczytywał te obrazy. Ich faktura pozwala je odbierać z zamkniętymi oczami, zmysłem dotyku, tak jak słuchacz odbiera muzykę."
Stanisław Brach
Rzeźby artysty z projektu Miodem Płynące stanowią manifest międzygatunkowej solidarności. Stanisław Brach czyni pokłon pszczołom, odtwarza doskonałość ich pracy, ale co więcej wchodzi z nimi w interakcję i zaprasza do współtworzenia. Jego manifest pokazuje nam wagę istnienia tych owadów na naszej planecie. Gdyż, jak wiemy, zawdzięczamy im nie tylko miód...
DIGIRIGI
"Zależy mi, aby poprzez moje działania stworzyć przestrzeń czucia dla innych ludzi, jak i dla mnie samej. Zaprosić nas do zajrzenia w głąb siebie i otworzenia się na czucie, szczególnie tego, co oceniamy jako mało przyjemne i brzydkie. Wszystko to, co wg nas nie zostałoby zaakceptowane..."
Ireneusz Jankowski
Proces twórczy Jankowskiego rozpoczyna się zawsze od analizy pejzażu, badania jego form, postaci, światła i barwy, prowadząc do zapisu przestrzeni plastycznych za pomocą prostych i płaszczyzn. Artysta ma ukształtowany osobisty i wyrafinowany język malarski, wyróżniający go na tle pozostałych artystów tworzących w nurcie abstrakcji geometrycznej.
Dariusz Milczarek
"Malarstwo jest dla mnie sposobem życia, sposobem wyrazu i wypowiadania się o tym co mnie otacza, w pozawerbalny sposób"
"Prace z cyklu Światłoczułe przykuwają uwagę swą harmonią i blaskiem. (…) Kompozycję kształtują tytułowe długie cienie, skontrastowane ze światłem ostrego słońca. Zyskują metaforyczną wymowę, odnoszącą się chociażby do mitu jaskini Platona, który stanowi podstawę zachodniej teorii poznania. W tym kontekście postrzegać można sytuację przedstawionej na płótnie postaci, będącej wizerunkiem współczesnego człowieka."
[fragment uzasadnienia Jury za I miejsce w konkursie im. Leona Wyczółkowskiego Galeria Miejska BWA, Bydgoszcz 11.09-19.10.2019]
Wojciech Plewiński
Anna Dymna, jedna z uwiecznionych na fotografiach aktorek, o artyście:
"Czas jest czymś, co nieubłaganie idzie do przodu i żeby nie wiem, kto, co, nawet jakby diabła znał i zaprzedał duszę, to i tak tego nie zatrzyma. A oni (fotograficy) zatrzymują. Wojtek zatrzymał ważne, piękne chwile, bo pięknie to robił. Dlatego te chwile stawały się jeszcze piękniejsze przez to, że to ON je sfotografował. Pamiętam tamten zapach, pamiętam kolory, pamiętam wszystko. To jest dla mnie skarb."
Izabela Siemiątkowska
„Nie mamy wpływu na kontekst kulturowy, w którym się rodzimy i dorastamy. Żyjemy w przenikających się tkankach, w mieście pociętych historii, kiczu, nieładu. Echa poprzednich pokoleń mimowolnie stają się kadrami przeszłości. Nie pasują do realiów, ale w nich odnajdujemy esencję otaczającego świata.”
Krzysztof Ślachciak
Fotografie artysty stanowią ilustrację i część poszukiwań z projektu wydanego artbooka „Bardziej prawdopodobne, że nie jesteśmy wyjątkowi”. Artysta próbuje odpowiedzieć na pytanie: czy w kontekście naszej wiedzy o Wszechświecie mamy prawo czuć się wyjątkowi, uprzywilejowani? A może jesteśmy tylko jedną z wielu form jaką może przybierać materia i może czujemy się wyjątkowi tylko dlatego, że sami się takimi definiujemy?
Wacław Wantuch
Prace artysty stanowią gloryfikację kobiecego ciała. Dla autora krągłości i łuki w kobiecej nagości stanowią obiekt fascynacji, nieustającej inspiracji zamienianej w pasję do pracy rysunkowej i malarskiej. Pokaż mniej