Ciało szkliste to przezroczysta, galaretowata substancja wypełniająca główną komorę oka pomiędzy soczewką a siatkówką. Jego rola polega na współudziale w wytwarzaniu obrazów optycznych, łagodzi również drgania wywołane ruchem oka. Z biegiem lat zmienia swoje właściwości i początkowo idealnie przejrzyste staje się coraz bardziej zmętniałe, a widziany przez nie obraz niewyraźny.
Tytuł wystawy mówi metaforycznie o tym, co z różnych powodów znajduje się poza zasięgiem naszego wzroku. Mikołaj Kowalski jest zainteresowany różnymi przejawami działania natury, od tych mikroskopijnych, niewidocznych dla ludzkiego oka, jak cząsteczki zanieczyszczające powietrze, po te ogromne i odległe, planetarne, również dla widzenia bez specjalistycznych urządzeń niedostępne. Artysta maluje cząsteczki kurzu oglądane pod mikroskopem, a więc to, czego nie widać gołym okiem, co go bezpośrednio otacza, i co może wydawać się nieistotne i łatwe do przeoczenia, czyli także w pewnym sensie niewidoczne. Niezmiennie jednak interesuje go przyroda jako całość i uniwersalne procesy, jakim podlegają wszelkie zjawiska natury.
W obrazach zobaczymy biomorficzne formy ewidentnie zakorzenione w rzeczywistości. Ten sposób obrazowania ma w sztuce długą tradycję i polega na przekształcaniu kształtów i wzorów istniejących w naturze w formy artystyczne uporządkowane estetycznie. Naturalną dekoracyjność form biologicznych chętnie wykorzystywano w sztuce i ornamentyce XIX w., czego przykładem jest zbiór Kunstfomen der Natur Ernsta Heckela, złożony ze stu litografii przedstawiających powiększone mikroorganizmy, skorupiaki i owady. Formy biologiczne stanowiły też imaginacyjną pożywkę dla twórców dwudziestowiecznej sztuki abstrakcyjnej, od rzeźb Hansa Arpa czy Nauma Gabo, po obrazy Joana Miró czy Georgii O’Keeffe.
Rozwój nauki i narzędzi naukowych umożliwił wnikliwe i dokładne obserwacje coraz bardziej oddalonych mikro- i makroświatów. Obrazy te wydają się nie tylko odległe od codziennego doświadczenia, lecz również w jakimś stopniu nierealne. Organiczne struktury przybierają płynne i nieregularne kształty. Mikołaj Kowalski przekształca te mikro-kształty w język sztuki, nadając im abstrakcyjną formę, przywołującą skojarzenia z organami wewnętrznymi, komórkami, bliżej nieokreślonymi cząstkami. Widzimy wyizolowane kształty, a także całe zespoły przenikających się wzajem form swobodnie lewitujących w nieokreślonej przestrzeni. Artysta w niezwykle subtelny sposób potrafi uchwycić zmienność tego organicznego świata, który sprawia wrażenie przepoczwarzania, wzrostu i rozpadu, będących częścią procesów życiowych.
Ciała szkliste nawiązują także do materii prezentowanych obrazów. Ich zewnętrzna powłoka wykonana jest z krzemionki koloidalnej, która nadaje im chropowatą, połyskliwą fakturę, a jednocześnie rozmywa obraz, który wydaje się drgać i zacierać. Namalowane formy tracą swoje granice, miękko się przenikają lub wtapiają w tło. Próbując dokładnie im się przyjrzeć, można mrużyć oczy, starać się wyostrzyć spojrzenie, a one i tak będą wymykać się wyraźnemu widzeniu. Zacieranie granic i rozmywanie konturów to także sposób, w jaki Kowalski próbuje się uporać z trudnością uchwycenia istoty procesów naturalnych. Artysta wydobywa na jaw cząstki rzeczywistości, których dostrzeżenie nie tylko wymaga wysiłku, ale także pogodzenia się z ich nieuchwytnością. Kształty, które na pierwszy rzut oka wydają się zrozumiałe, skrywają w istocie głębszy, niełatwy do całościowego ujęcia porządek.
Aleksandra Skrabek
Mikołaj Kowalski – studiował Malarstwo na Wydziale Artystycznym UMCS. W 2016 r. otrzymał wyróżnienie za dyplom magisterski pod tytułem Farbopłot. W 2024 r. obronił doktorską prezentowaną na wystawie Drobiazgi w Galerii Białej w Lublinie. Wystawiał swoje prace na kilkudziesięciu wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju i za granicą m.in.: Bez obrazy (Galeria Labirynt w Lublinie); Nic tu nie ma (Miejsce Projektów Zachęty w Warszawie). Był stypendystą kilku programów stypendialnych, w tym Stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest także laureatem Lubelskiej Nagrody Kulturalnej Żurawie w kategorii Obraz (2021) oraz Nagrody Marszałka Województwa w ogólnopolskim konkursie malarskim Lubelska Wiosna (2023). Obecnie pracuje w macierzystej uczelni.
Aleksandra Skrabek – historyczka sztuki, doktorat na KUL (2018) „Wizerunki histerii. Choroba w kulturze i jej znaczenie dla sporu o naturę ekspresji artystycznej”. Jej zainteresowania koncentrują się na problemie korespondencji sztuk, ekspresji artystycznej, a także na związkach między sztuką i nauką. Od 2020 r. Kierowniczka Działu Wystaw i Wydawnictw w Państwowym Muzeum na Majdanku. Publikowała w „Roczniku Historii Sztuki”, „Kwartalniku Literackim Kresy", „Powidokach”.