Związek fotografii z naszą pamięcią jest nader oczywisty. Fotografia może bowiem być traktowana jako pewien pretekst, jako „pusta ściana” (tabula rasa), gdy po jej „naświetleniu”, staje się źródłem treści, wcześniej nie dostrzeganych. Tak więc obraz (w pamięci) jawi się zrazu jako pusty, zawierający owo NIC, co może jednak znaczyć wiele, jako że odsyła do źródeł tego obrazu, do jego wielorakich możliwości wypełniania tej „ściany” różną treścią – zależną i od autora zdjęcia, ale też i od jego odbiorcy. Każdy może tu wprojektować własne odczytania; wypełniać obraz odpowiednimi artefaktami, przedmiotami czy zastanymi ilustracjami... Tym wszystkim, co znalezione w perspektywie widzenia fotografa, staje się jego własną ścianą odbioru rzeczywistości i stymulatorem pamięci.
I oto dochodzimy – w tym projekcie – do zderzenia dwóch obrazów; to jest do efektu wyszukiwania na tych ścianach powiązanych z nimi przedmiotów, które się tam faktycznie znajdowały, ale które następnie mogły być intencjonalnie przez autorską ingerencję usuwane; czyli były to obrazy wpierw fotografowane wprost, a w kolejnym ujęciu – już zmieniane. Obrazy te zostały więc wcześniej znalezione, a następnie odpowiednio zainscenizowane...
Michał Pietrzak jest świadomym fotografem; wie jakiego potrzebuje sztafażu dla oddania swych twórczych zamiarów. Jest on też – z wykształcenia – architektem; i dlatego te wcześniej zdobyte umiejętności spostrzegania struktur mieszkalnych, kształtów budowli i ich wnętrz rzutują na jego widzenie fotograficzne. To znaczy na zdolność selekcji i ograniczania (kadrowania) widoku, wyboru takiej cząstki rzeczywistości, która jest adekwatna do jego autorskiej inwencji w obrazowaniu. Bowiem idea sprawcza tej fotografii (jak i jego wielu wcześniejszych realizacji) jest swego rodzaju namysłem nad relacją części do całości, pustki do pełni, wolnej przestrzeni do ściśle zabudowanej itd. Pietrzak podąża tu swoim tropem mentalnego konstruktora obiektów i ich wnętrz. Jest to w istocie fotografia sytuująca się w postkonceptualnej scenerii współczesnej twórczości; w tym aktywności opartej na nowych mediach i fotografii cyfrowej.
Z tym, że cykl „Przemiany” właściwie oparty jest na prostej, konwencjonalnej, zasadzie zderzenia pełni kadru nasyconego wizualnymi detalami z jego „pustką” – wyrażoną nagą ścianą jakiegoś wybranego wnętrza. Autor mówi tu o wnętrzach znalezionych w obiektach pałacowo – mieszkalnych w Morawie, Gorzanowie i Sokołowsku. Ale faktycznie to jest bez znaczenia: topografia tych miejsc nie odgrywa tu żadnej istotnej roli. Autora interesują tu bowiem relacje między tym co zastane (znalezione) w rzeczywistości a swoistą, zaprogramowaną pustką tejże, oczyszczonej celowo, ściany. Zabieg to oczywiście niezmiernie prosty, choć sugerujący ową potencjalność odczytywania – do czego zmuszana jest nasza pamięć – w kadrze drugiej foty, w jej „pustce”. Tę pamięć stymulują fakty ujawnione pierwszym obrazem, ale też umożliwiają projekcję dowolnych skojarzeń, które mogą ten kadr dopełnić. Tym prostym zabiegiem autor odnosi się do istoty sztuki fotografii; w zasadzie do jej podstawowej funkcji: zapisu (śladu) pamięci indywidualnej ale także zbiorowej (kulturowej), choć także umożliwiania kreacyjnych zabiegów. Co jest domeną wszelkich sztuk.
Tak więc fotografię można by nazwać „światłoczułą pamięcią” – co jest celną metaforą dla wielu dokumentalnych i kreacyjnych form aktywności w jej obszarze. Zdjęcia Michała Pietrzaka także w jakimś zakresie mieszczą się w tej przestrzeni, a to ze względu na ich związki z architekturą, która także bywała nazywana sztuką światła i cieni. // Andrzej Saj
Michał Pietrzak; doktor sztuki. Absolwent Wydziału Grafiki i Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Wyższego Studium Fotografii w Jeleniej Górze oraz Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Laureat Nagrody im. prof. Witolda Skulicza Międzynarodowego Triennale Grafiki w Krakowie oraz Stypendium Województwa Dolnośląskiego. Wyróżniony w konkursie Nagroda Roku ZPAP Wrocław. Nagrodzony Odznaką Honorową „Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego”. Artysta, architekt, pedagog. Prezes Okręgu Dolnośląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików oraz członek Związku Polskich Artystów Plastyków. Swoją twórczość prezentował wielokrotnie w kraju i za granicą na wystawach indywidualnych i zbiorowych oraz w licznych publikacjach. Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Stowarzyszenia Międzynarodowego Triennale Grafiki w Krakowie, Miasta Wrocławia oraz kolekcjach prywatnych. W swoich działaniach poszukuje swoistego rodzaju kompromisu pomiędzy czysto konceptualnymi a formalnymi środkami wyrazu wypowiedzi, między którymi stawia znak równości. Niejednokrotnie tworzy złożone, poliptyczne obiekty uzupełniane ruchomymi obrazami. Łącząc różne media nadaje obrazowi wysublimowaną wielowymiarowość w przestrzeni i czasie.
Kuratorka wystawy: Olena Matoshniuk