Wystawa „Martwa natura” jest kontynuacją realizacji z ostatnich lat (np.: „Sukulenty”, „Epifity”, „Pnącza”). Autorka próbuje w nich analizować znaczenia relacji międzyludzkich, kojarząc je i utożsamiając ze światem form roślinnych. Opowiada o nich, przyjmując jako sposób i język narracji naturalne mechanizmy występujące w przyrodzie, a także procesy i sytuacje kontroli nad nią. Tytuł wystawy można też traktować jako współwystępowanie cech życia, działania, spontaniczności i zmiany oraz stanów im przeciwstawnych, bliskich stagnacji, wyłączenia czy zależności.