Świat, który Marcin Lubera zrozumiał do głębi, pokochał i zaistniał w nim jako znakomity artysta to abstrakcja geometryczna. W wyabstrahowanym od rzeczywistości Świecie, ale nie oderwanym od niego, a stanowiącym bogate źródło inspiracji, znalazł swój język wypowiedzi. Przeobraził podstawowe figury geometryczne (kwadrat, koło, trójkąt, prostokąt) w symbole, nadając im w zależności od zamierzonych treści i układu kompozycyjnego kolor, wielkość, kierunek oraz miejsce w płaszczyźnie czy płaszczyznach równoległych. Przy czym nie przyznał im jednoznacznego rozumienia symbolu. Obecne we wszystkich pracach te same figury, za każdym razem piszą inną narrację w innym kolorze i kompozycyjnym kontekście.
Artysta pokochał abstrakcję geometryczną i ma się wrażenie, że za głosem polskiej awangardy konstruktywistycznej słusznie twierdzi, że „estetyczny ład wprowadzi sprawiedliwość w życie społeczne, logikę w myślenie i spokój w serca oraz poprawi formę niedoskonałego świata" , że „zamiast chaosu zapanuje porządek, zamiast mieszczańskiego kiczu, higieniczny funkcjonalizm".
Krystyna Czerni
Bo też abstrakcja geometryczna wprowadza uporządkowanie w każdą przestrzeń publiczną, wprowadza ład, dyscyplinę i racjonalizm, rygor i prostotę, a także poprawność konstrukcji, o czym dobrze wiedzą zarówno architekci, jak i inżynierowie budownictwa. Malarstwo i rzeźba nadaje architekturze duszę. Architektura bez malarstwa i rzeźby byłaby tylko matematyczną konstrukcją.
Prace Marcina Lubery trudno zakwalifikować do znanej z różnych dziedzin sztuk plastycznych jednej formy. Autor nazwał je po prostu „TWORAMI", które tak naprawdę balansują na pograniczu reliefu, malarstwa, rysunku, rzeźby, czy nawet instalacji konceptualnych.
W oglądzie prace Marcina mogą przywoływać znane ze sztuki współczesnej XX wieku kierunki op. arts. czy visual arts. Wykonane z papieru, szkła, metalu, drewna, plastiku, światłowodów, elementy kompozycji układane w regularnej organizacji, przeważnie w płaszczyznach równoległych, kreują twory trójwymiarowe, podkreślane różnie pojawiającym się cieniem (w zależności od miejsca znajdowania się obserwatora), przez co artysta uzyskuje dodatkowy efekt iluzji zmienności obrazu.
Kolor i Światło mają ogromne znaczenie w pracach Marcina. Landrynkowe kolory używa przy treściach opisujących dzieciństwo, ale generalnie lubi kolor czarny, biały i szary. Nie stroni od kolorów chromatycznych, których wartość walorową dobiera w sposób wysmakowany. Nieobce są mu także kontrasty barwne. Kolorystycznie prace Marcina charakteryzują się zrównoważonym balansem i elegancją. Poprzez kolor wyraża swoje emocje i stan wewnętrzny. Z linią u artysty jest podobnie.
Jako artysta dla ludzi, Marcin Lubera niesie przesłanie dobre i ważne. Zgłębiając wiedzę w zakresie filozofii, psychologii, czy teologii, wie, że słowa źle powiedziane są sztyletami, że nie ma przyzwolenia na zło, a musi zaistnieć wszechobecny szacunek do istoty ludzkiej i naszej Ziemi, i że są normy, których nie można przekraczać w imię egoistycznego konformizmu pojedynczej jednostki, czy też niekorzystnych dla ogółu, samolubnych, interesownych celów jakichś grup społecznych.
W swoich rozważaniach filozoficznych, przekładających się na artystyczne prace, artysta często sięga do ulubionych i uniwersalnych tekstów z „Małego Księcia" Antoina de Saint-Exupery'ego, czy „Serca" Edmunda Amicisa, bo w tych tekstach, w których chce nam przypomnieć, widnieje ponadczasowa mądrość nieskażonego złem umysłu ludzkiego,
a jednocześnie jest w nim wołanie o ludzką przyzwoitość, współczucie, empatię, zrozumienie i....o potężnym, uzdrawiającym działaniu MIŁOŚĆ.
„Twory" Marcina to nie dzieła przypadku. Są efektem pełnej mobilizacji i wysiłku intelektualnego, a także kontrolowanej matematycznie pełnej świadomości. Używanie form geometrycznych, najprostszych, jako symboli, zawsze wymaga od twórcy dużej uważności, ogromnej precyzji, zwięzłości i jasności myślenia, bo w abstrakcji geometrycznej dla jednoznacznego przekazu właśnie chodzi o mocną syntezę formy. Przemyślana i zastosowana w pracach synteza, dla dobrze zorganizowanej kompozycji, musi być zawsze oparta o najważniejszy porządkujący czynnik kompozycyjny jakim są proporcje, dzięki którym to dzieła mają nie do podważenia swoją logikę i doskonałość.
Prace artysty są uporządkowane, wyważone, harmonijne. Tworzą optycznie jedność dzieła, które działa jak układ scalony.
Idąc za słowami Janusza Boguckiego i oglądając wystawę Marcina Lubery w Galerii Integracyjnej możemy zauważyć: - „patrzymy na eksponaty, w których jest radość elementarna, prawie dziecinna, jak w pudełkach z kolorowymi klockami, a zarazem wyrafinowana, ascetyczna precyzja konstruowania. Zauważalna jest pięknie matematyczna dyscyplina, rytm form, przejrzystość barw, logika zjawisk przestrzennych jako ucieleśnienie czystego spokoju, równowagi i liryzmu.
Prof. Dr hab. Anna Baran
Marcin Lubera, Kompozycja - kwadrat
Marcin Lubera, Kompozycja od 1 do 6, 2024
Marcin Lubera, Kompozycja od 1 do 6. 2024
Marcin Lubera, Tryptyk. Trójca święta. Kompozycja I-III. 2024