Notatki:
Lubię to słowo: gibberish-bełkot.
Perwersyjnie wyrywam z kontekstu i wypaczam. I bastardize it. Ad infinitum.
Niekonsekwentnie, ale nie bez konsekwencji.
„Winien wam jestem prawdę w malarstwie i powiem wam ją.” (Cézanne)
„(…) czego zatem brakuje perwersowi, w jego próbie aby całkowicie oddzielić
Prawdę od Kłamstwa? Oczywiście odpowiedź brzmi: Prawdy samego Kłamstwa, prawdy przekazywanej poprzez i w samym akcie kłamstwa. Paradoksalnie, fałsz (kłamstwo) perwersa tkwi w jego bezwarunkowym przywiązaniu do prawdy, w jego odmowie usłyszenia prawdy rezonującej w kłamstwie.” (Žižek)
„To prowadzi nas z powrotem do perwersji: według Lacana perwersa nie definiuje treść tego, co robi (jego dziwaczne praktyki seksualne itp.). Perwersja w swojej najbardziej fundamentalnej formie tkwi w formalnej strukturze relacji podmiotu do prawdy i mowy. Perwers rości sobie bezpośredni dostęp do jakiejś postaci Wielkiego Innego (od Boga czy historii po pragnienia swojego partnera), aby rozwiewając wszelką dwuznaczność języka, mógł działać
bezpośrednio jako instrument woli Wielkiego Innego.” (Žižek)
„Prawdziwa opozycja nie zachodzi pomiędzy obrazem i słowem,
ale pomiędzy obrazem i słowem z jednej strony a malarstwem z drugiej.” (Swennen)
„O czym nie da się mówić, to się musi przemilczeć.” (Wittgenstein)
„Granice mojego języka wskazują granice mojego świata.” (Wittgenstein)
„Być może jedynym właściwym hermeneutycznym testem miary dzieła sztuki jest jego zdolność do przetrwania oryginalnego kontekstu.” (Žižek)
I pervert thus I re-contexualize. I re-contextualize thus I pervert.
Słowa a czyny.
Perwersja: upadek znaczenia.
Maciej Błażejewski mieszka w Zielonej Górze, studiował sztukę w Londynie.