Wystawa stanowi podsumowanie rezydencji artystycznej, która miała miejsce na Wyspie Bolko w sierpniu 2023 roku. Tytuł wystawy wywołuje ważną dla historii Opola postać – Andreas Ulbrich był ogrodnikiem miejskim działającym na początku XX wieku i to jemu powierzono opracowanie projektu parku miejskiego na opolskiej wyspie. Wyspa Bolko zaplanowana została w charakterze ogrodu krajobrazowego, którego charakterystyczną cechą jest połączenie zaprojektowanej przez człowieka przestrzeni w organiczną całość z otaczającym ją krajobrazem. Architektom zależało na podkreśleniu naturalnych układów zieleni, kaskadowo odsłaniających się przez spacerowiczem, wędrującym wzdłuż głównych osi widokowych. Park tego typu zakłada, że jego poszczególne elementy nie powinny znacząco odstawać od form występujących w przyrodzie, stąd na Wyspie Bolko wiele miejsc przypomina dziś naturalny las, w którym znajdziemy nieregularny staw, polany, koncentrację drzew liściastych i gęste skupiska krzewów. Jednocześnie zastosowane są tu triki kompozycyjne podkreślające malowniczość otoczenia i mające oddać klimat dzikiej, europejskiej przyrody.
Park miejski na Wyspie Bolko przekazano do użytku w 1913 roku i od tej pory stał się on ulubionym miejscem rekreacji mieszkańców miasta, tęskniących za naturą. Obecnie, po ponad stu latach od jego założenia, obserwujemy efekty pracy planistycznej Andreasa Ulbricha w pełnej okazałości. Park porastają ponad stuletnie buki i dęby, błądzimy w gąszczu grabów oraz niskich krzewów, odpoczywamy na polanach wśród łąkowej roślinności, po której spacerują sarny i zające.
To na poły dzikie, na poły zaplanowane przez człowieka miejsce stało się polem doświadczeń artystycznych Krzysztofa Maniaka. Spędził on w parku pięć letnich dni zdefiniowanych przez upalną pogodę przeplataną gwałtownymi burzami, co w sposób oczywisty bardzo mocno wpłynęło na charakter zdjęć, które artysta wykonywał w czasie wielogodzinnych wędrówek. W ramach wystawy w Galerii Aneks oglądamy te fotografie oraz obiekty rzeźbiarskie ukazujące elementy ludzkiego ciała.
Krzysztof Maniak w swojej praktyce uprawia spacerowanie. Ten performatywny proces toczy się na co dzień w jego rodzinnych stronach – w Tuchowie, małym miasteczku w Małopolsce. Samotne wędrówki są rodzajem utopijnego działania mającego na celu poznanie każdego centymetra ziemi, z której pochodzi. Spacer daje artyście możliwość uważnej obserwacji natury, wnikliwego dostrzegania przyrodniczych form w estetycznych układach, jakich podświadomie szuka nasz umysł. Jak pisze Rebecca Solnit, wędrowanie można sobie wyobrazić jako czynność wzrokową, a każdą przechadzkę jako podróż na tyle swobodną, by pozwalała zarazem oglądać widoki i je przemyśleć, przyswoić sobie to, co nowe oraz uczynić je czymś znanym. Zauważa ponadto, że w czasie spaceru umysł wędruje swobodnie między planami, wspomnieniami i obserwacjami.*
Natura Wyspy Bolko na fotografiach Maniaka zamyka się w bujnych kompozycjach sierpniowej zieleni. Prześwituje przez nią ciepły promień słońca, widzimy też zbliżającą się chmurę burzową oraz wiele kadrów eksponujących małe elementy świata przyrody. Natura obserwowana przez artystę, z perspektywy wydeptanych przez niego ścieżek, zaskakuje detalami: specyficznie wygięta gałąź drzewa powalonego przez silny wiatr przypomina instalację artystyczną, zgrubienie na buku – oko człowieka, napotkany grzyb – czaszkę. Maniak stara się ponadto zespolić z elementami przyrody – umieszcza siebie samego w kadrze. Czasami widzimy jego głowę wychylająca się zza krzewu czarnego bzu, innym razem jego ręka wystaje zza kulisowo ułożonego bluszczu. Spektakl ten rozgrywa się ciągle na tle krajobrazu ukształtowanego przez człowieka: uregulowanej rzeki Odry, przekopanego sztucznie kanału Ulgi, porośniętych przez trawy polderów, wysokich wałów przeciwpowodziowych, bujnych szerokich polan. Projekt Wyspy Bolko, zaplanowanej przez architekta parku, zwodniczo sugeruje naturalność tych miejsc...
Czy przyroda w XXI wieku jest nadal naturalna? Czy ludzkie ciało jest nadal elementem przyrody? Czym obecnie jest natura?
* Rebecca Solnit, Zew włóczęgi. Opowieści wędrowne, Kraków 2018.
Krzysztof Maniak (ur. 1990)
– jego praktyka artystyczna opiera się na działaniach w krajobrazie. Jego prace to najczęściej dyskretne, proste gesty i interakcje z przyrodą, takie jak gładzenie mchu, kory, śniegu, wchodzenie na drzewa, poszukiwanie odległości pomiędzy dwoma drzewami odpowiadającej długości jego ciała. Artysta tworzy podczas wędrówek po lasach, łąkach i wzgórzach w Tuchowie, gdzie mieszka. Miejsca te są zarówno tłem dla jego działań, jak i materiałem tymczasowych instalacji oraz źródłem rekwizytów używanych w performansach. Absolwent Wydziału Intermediów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, od czasu obrony doktoratu w 2018 roku związany z Katedrą Zjawisk Sztuki Intermediów na tej uczelni (obecnie prodziekan Wydziału Intermediów). Laureat m.in. 14. edycji konkursu Artystyczna Podróż Hestii, Grand Prix V Salonu Wiosennego zorganizowanego przez BWA w Tarnowie oraz X edycji Spojrzeń konkursu organizowanego przez Zachętę – Narodową Galerię Sztuki. Jego prace można było zobaczyć m.in. w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, galerii SALT Ulus w Ankarze, w BWA w Katowicach, BWA w Tarnowie, Galerii Bielskiej BWA, Galerii Biała w Lublinie, Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej, Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK czy w ramach Kongresu Postartystycznego w Sokołowsku.
Kuratorka wystawy oraz Festiwalu Wyspy Bolko: Agnieszka Dela-Kropiowska