Kamil, po przeprowadzce do stolicy, chcąc pozwolić sobie na odrobinę luksusu w postaci niezalegania z czynszem i spożywania regularnych posiłków, szuka pracy. Wiedziony swoją dawną, chłopięcą fascynacją, jak i eko-ambicjami weganina, postanawia zatrudnić się w charakterze śmieciarza. Podjęcie pracy jako ładowacz nieczystości stałych nie miało motywu artystycznego. Kamil po prostu chodził do roboty. Jego dzień charakteryzowały: wstawanie o trzeciej rano, wielogodzinne jazdy samochodem, taszczenie ciężkich kontenerów i narażenie na niespodziewany sparing ze szczurami. Ale, oczywiście, życie to nie tylko praca. Resztkami sił fizycznych i psychicznych Kamil randkował na Tinderze i uczył się podstaw jazzu na klarnecie.
Na recyklingowo-multimedialnej wystawie Kamil Janczewski retrospektywnie przeżuwa zebrane doświadczenia z kilkumiesięcznego okresu bycia śmieciarzem. Światem, który chciałby posprzątać, jest przede wszystkim jego życie.
Kamil Janczewski urodził się w Gorzowie Wielkopolskim i tam chce być pochowany. Aktualnie mieszka w Warszawie. Lubi brzydką sztukę. Uczy się grać na pianinie i klarnecie.
Kuratorka: Emilia Lipa