Główną materią twórczych poszukiwań Kacpra Pielaszka jest ceramika. Artysta w pełni wykorzystuje możliwości, jakie daje mu wybrana technika. Eksperymentuje, wykorzystując różnego rodzaju szkliwienia i nie bojąc sięgać po nieoczywiste rozwiązania.
Inspiracje czerpie z szeroko pojętej natury. Formy świata biologicznego ujmuje w ściśle wyważonej i zorganizowanej formalnie rzeźbiarskiej bryle. Buduje rzeźbę na prostych, niekiedy wręcz zgeometryzowanych założeniach, wykorzystując uproszczone motywy. Wychodząc od rzeczy naturalnych, tworzy pewnego rodzaju moduły zwarte w bryle za pomocą multiplikacji. Uogólnione formy, stworzone przy wykorzystaniu surowego konturu, powielone w obrębie zarówno cyklu, jak i samej rzeźby, stają się pewnego rodzaju znakiem.
Zarówno w świecie roślin, jak i ludzi nie chodzi o obraz konkretnej jednostki, ale przedstawienie ogółu. Forma drzewa jest oczywista, jednak nie posiada ono właściwie żadnych cech mających jednoznacznie wskazać na konkretne informacje.
Patrząc na postaci, możemy odróżnić jedynie ich płeć. Jednak poza wyraźnym zaakcentowaniem ich narządów płciowych, nie różnią się one znacznie od siebie. Bryłowate, masywne pozbawione włosów postaci ludzkie na pierwszy rzut oka nasuwają bezpośrednie skojarzenie ze sztuką prehistoryczną. Zbliżenie to nasuwa się nie tylko w warstwie formalnej, ale i samej narracji, skonstruowanej na analogicznej zasadzie – przy wykorzystaniu modułu i multiplikacji.
Artysta zestawia ze sobą konkretne motywy i niejednokrotnie powraca do nich w kolejnych realizacjach. W ten sposób tworzy sieć powiązań nie tylko elementów zawartych w konkretnej rzeźbie, ale również pomiędzy realizacjami. Eksperymentuje z modułami, zestawia je na różne sposoby, rozbudowując ich ładunek treściowy.
Kuratorka wystawy: Paulina Świerczyńska-Brzezińska
Kacper Pielaszek, Brzoza, 2023, porcelana, złoto naszkliwne, 61 x 41 x 37 cm