Krupa Gallery Studio zaprasza na otwarcie ostatniej już wystawy realizowanej w ramach Sceny Letniej Krupa Gallery. W czwartek (20.08.2020), w przestrzeni "The Place" przy placu Jana Pawła II we Wrocławiu, zostanie zaprezentowana seria obrazów Justyna Maksajdy - malarki i absolwentki Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi.
Scena Letnia Krupa Gallery to cykl wystaw oraz towarzyszących im wydarzeń kulturalnych, które są realizowane we współpracy z Makima Group. Między czerwcem a sierpniem 2020 roku Krupa Gallery prezentuje trzy wystawy polskich artystek, malarek, które tworzą prace abstrakcyjne, ale przyjmują przy tym zupełnie inny punkt wyjścia w swoich poszukiwaniach artystycznych. Wystawy odbędą się w przeszklonym pawilonie na zrewitalizowanym Bulwarze Staromiejskim we Wrocławiu, który już niedługo stanie się wyjątkowym miejscem na stałe goszczącym międzynarodowe projekty artystyczne. Scena Letnia zrodziła się z chęci i potrzeby poszukiwania rozwiązań na rzecz promocji oraz upowszechniania sztuki współczesnej, a także aktywnego wspierania pracy i rozwoju artystów. Celem inicjatywy jest także promowanie współpracy sektora prywatnego z obszarem kultury i sztuki. Część prac prezentowanych na wystawach zostanie (lub już została) zakupiona do kolekcji Krupa Gallery. Program: 26.06‒13.07.2020 | Iza Opiełka 17.07‒18.08.2020 | Magdalena Sadłowska 20.08‒7.09.2020 | Justyna Maksajda
JUSTYNA MAKSAJDA - BEZRUCH
Z początkiem XX wieku Wassily Kandinsky przewidywał, że sztuka jutra pozwoli na wewnętrzne przeżywanie zupełnie czystych kompozycji barw i kształtów, wolnych od zapożyczeń ze świata zewnętrznego. Jesteśmy w przededniu rozszczepienia materii. – pisał w rozprawie „O duchowości w sztuce” z 1911 roku – Możemy zatem spodziewać się, że od owej czystej kompozycji dzielą nas dosłownie „godziny”.
Dla Kandinskiego akt twórczy wiązał się z zasadą wewnętrznej konieczności – dzieło sztuki miało być uzewnętrznieniem mistycznych sił jakie drzemią w artyście. Kandinsky postrzegał też sztukę jako ważne narzędzie praktyki duchowej, konieczne na drodze do rozwoju ludzkości, niezbędne by utrzymywać duszę na określonym poziomie. Malarstwo Justyny Maksajdy nie odnosi się do świata zewnętrznego, nie odtwarza ani nie opowiada o otaczającej nas rzeczywistości. Opisuje raczej stan wewnętrzny.
Za pomocą środków malarskich artystka zatrzymuje na obrazie moment bezruchu – stan szczególnego skupienia, w którym za sprawą barwy i formy materializuje się myśl i ulotność chwili. Praktyka malarska staje się tym samym równoznaczna z praktyką duchową. I jak każda inna praktyka, wiąże się nieodłącznie z codziennością – wymaga uwagi i skupienia, systematyczności i powtarzalności. To właśnie w czynnościach powszednich, z pozoru błahych i nieistotnych, artystka znajduje moment kontemplacji. Wspomniany bezruch, z którego rodzą się nowe obrazy, budzi skojarzenia z praktyką medytacji – sztuką koncentracji uwagi na chwili tu i teraz. W tym sensie malowanie dla Maksajdy jest czynnością duchową ale i wysoce intelektualną, połączeniem działań intuicyjnych z zabiegami racjonalnymi – treningiem dla duszy i umysłu.
Kandinsky twierdził, że pierwiastek duchowy sztuki zostaje uchwycony w subtelnych relacjach między formą a kolorem. Tych subtelności, będących wynikiem artystycznego wyczucia, można doświadczać w malarstwie Justyny Maksajdy na różnych poziomach. Przede wszystkim na poziomie formalnym – wzrokowym i czysto estetycznym; ale i poza materialnymi kategoriami i fizykalnym ujęciem.
Dzieło sztuki, gdy poświęcimy mu odpowiednią uwagę, może pozwolić naszemu umysłowi wykroczyć poza powszechnie znane pojęcia a w nas samych rozwijać (jak chciałby tego Kandinsky) umiejętność widzenia duchowych treści w rzeczach zarówno materialnych jak i abstrakcyjnych, to bowiem (…) wzbogaca nasze życie oraz jest wprost niezbędne dla naszej przyszłości.
kuratorka: Anna Stec