Wystawa Justyny Kosińskiej łączy medium tkaniny artystycznej oraz wizerunki ludzkich i zwierzęcych kości – dwie na pierwszy rzut oka niekojarzące się ze sobą dziedziny. W galerii Dizajn BWA Wrocław prezentujemy prace w technice haftu, które dotyczą ofiary ze zwierząt zabijanych na pokarm, ale też procesu wymierania całych gatunków, które znikają z ekosystemów ziemskich.
Od 7 lipca w galerii Dizajn BWA Wrocław można zobaczyć 26 prac Justyny Kosińskiej, w tym hafty w różnych formatach i kształtach oraz obiekty: powstałą na potrzeby przemysłu pamiątkarskiego łyżkę do butów z nogi sarny czy zwierzęcą kość. Wystawa KOŚCI @_tkanka_ zderza ze sobą kulturowy i religijny wymiar szczątków ludzkich i zwierzęcych. Odnosi się w ten sposób do tradycji judeochrześcijańskiej, mitologicznych wątków i symbolicznego znaczenia nadawanego niektórym kościom. Prace Kosińskiej obnażają hierarchię, którą umieraniu nadała ignorująca śmierć zwierząt kultura Zachodu. Zwierzęta hodowlane – w przeciwieństwie do domowych pupili – traktowane są jak przedmioty, a ich umieranie jest niezauważane.
[Artystka] stawia na ołtarzu udko kurczaka – spowszedniały gnat, śmieć wyrzucany do zmieszanych. Nawiązuje do kultu relikwii – świętych pozostałości ciała o cudownym oddziaływaniu – komentujekuratorka wystawy, Adriana Prodeus.
Formaty prac różnią się dość znacznie – od małych haftów w blejtramie do ogromnych płócien. Niektóre prace prezentują pojedyncze kostki (np. tryptyk Strzemiączko, Młoteczek, Kowadełko prezentujący kości wewnątrz ludzkiego ucha), inne całe szkielety, postacie czy abstrakcyjne faktury (Wielkie zwierzę, Matka, Wylinka).
Napięcie wyczuwalne na wystawie jest zbudowane poprzez zderzenie sacrum i profanum, do czego artystce służą kolory. Justyna Kosińska w swojej praktyce artystycznej opiera się na symbolicznym wykorzystaniu barw – złoto jest jednocześnie symbolem boskości, bogactwa oraz chciwości (legenda o królu Midasie), czerwień odnosi się do pałacowych, królewskich wnętrz, ale też do krwi i śmierci. Czerń natomiast oznacza śmierć i absolut.
Hafty Justyny Kosińskiej opowiadają o najtwardszej materii w ciałach zwierząt i ludzi. Szkielet pozbawiony powłoki z tkanek i skóry jest tu potraktowany jako nośnik pamięci. KOŚCI @_tkanka_ to wystawa, która nie chce moralizować. Jest raczej procesem wewnętrznej rozmowy, którą artystka prowadzi ze sobą i własną niezgodą na niepohamowaną eksploatację zwierząt. Jak sama mówi, jest czuła na zmiany w środowisku i wymieranie gatunków, a bezradność wobec tych faktów jest dla niej traumatyczna. Pracuje z nią poprzez wyszywanie, które przypomina medytację.
Artystka czuje się kontynuatorką wielowiekowej praktyki haftu, tradycyjnie kobiecej techniki. Podejmuje próbę wyniesienia jej ponad podziały i nadania jej statusu pełnoprawnej i autonomicznej dziedziny sztuki.
Justyna Kosińska / @_tkanka_: urodzona w Warszawie. Ukończyła warszawską Akademię Sztuk Pięknych na Wydziale Grafiki. Jej prace były prezentowane na wystawach m.in. w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Galerii Hos, Pracowni Wschodniej. Współzałożycielka studia graficznego Temperówka, nagradzana projektantka płyt, plakatów i książek. W swoich pracach zrównuje ciała ludzi, zwierząt i roślin. Fascynuje ją precyzja działania ostrym narzędziem, moment, gdy ręczny haft przyjmuje wieloznaczną formę. Ważny jest dla niej sam proces. Kosińska redukuje swój wizualny język, jednocześnie go wzmacniając. Na gładkich, monochromatycznych tłach umieszcza wzór tej samej barwy albo wyszyty metalizowaną srebrną lub złotą nicią. Jest czuła na zmiany w środowisku, sprzeciwia się niepohamowanej eksploatacji zwierząt, rejestruje wymieranie gatunków. Czuje się kontynuatorką wielowiekowej praktyki haftu, lecz posługuje się nim malarsko jako współczesna artystka.
Kuratorka: Adriana Prodeus
Strzemiączko, Młoteczek, Kowadełko, 2022, haft na tkaninie, złota nić metalizowana, 110x90 cm, 120x100 cm, 120x100 cm
Wielkie zwierzę, 2022, 38x55 cm
Matka, 2022, haft na tkaninie, 85x130 cm
Powłoka, haft na tkaninie, 100x70 cm